Zamach na premiera Słowacji! Wzywał do zaprzestania działań wojennych na Ukrainie! [NAGRANIA Z ZAMACHU I ZATRZYMANIA ZAMACHOWCA]
Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony po wyjazdowym posiedzeniu rządu w miejscowości Handlova pod Bratysławą. Polityk po przetransportowaniu śmigłowcem trafił do szpitala w Bańskiej Bystrzycy. „Najbliższe godziny zadecydują” – czytamy na jego oficjalnym profilu na Facebooku. W sieci pojawiło się nagranie z zatrzymania napastnika, który postrzelił Roberta Fico.
Słowacki nadawca TA3 podaje, że w kierunku Fico oddano co najmniej cztery strzały. Wiadomo, że jedna z kul trafiła premiera Słowacji w brzuch. Inne – jak podają media – prawdopodobnie w rękę i nogę. Portal Aktuality.sk pisze, że Fico ma trzy rany postrzałowe. W krótkim komunikacie rządu opublikowanym m.in. na profilu Ficy na Facebooku przekazano w środę po południu, że premier został „wielokrotnie postrzelony i obecnie znajduje się w stanie zagrażającym życiu”. Napastnik został spacyfikowany, jest w rękach policji. Według słowackich mediów to 71-letni pisarz
Premier Słowacji Robert Fico jest politykiem, który od samego początku zaostrzenia konfliktu między Rosją a Ukrainą, wykazuje wstrzemięźliwość w kwestii wsparcia dla ukraińskich migrantów masowo uciekających na zachód. Jest także zwolennikiem deeskalacji konfliktu, co nie podoba się stronie amerykańskiej i ukraińskiej. W kwietniu 2024 roku wyznał, że po jednej i drugiej stronie konfliktu zginęło już po ponad 100 tysięcy ludzi, rozwiązanie militarne oznaczałoby ingerencję wojsk NATO, a ta z kolei — III wojnę światową.
– Można budować zamki na piasku, ale Rosjanie nie ustąpią – mówił Fico.
W związku z powyższym wezwał do zaprzestania działań wojennych na Ukrainie i powiedział, że negocjatorzy mogą zaproponować np. wprowadzenie specjalnego statusu dla kontrolowanych przez Rosję obszarów wschodniej Ukrainy i późniejsze referendum w sprawie ich przyszłości.
Nagrania z zamachu i zatrzymania zamachowca.
Nagrania z zamachu na premiera Słowacki Roberta Fico i pacyfikacji zamachowca. pic.twitter.com/lDimCi58zn
— wPrawo.pl (@wPrawopl) May 15, 2024
W związku z tym wydarzeniem oraz niepokojącymi pożarami przy Marywilskiej 44 w Warszawie czy autobusów w Bytomiu, rodzi się pytanie, czy nie stoją za tym ludzie, którym zależy na destabilizacji w Polsce i zagranicą. Sprawę skomentował Jacek Międlar, przywołując wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat.
– Dziwne pożary, zamach na premiera Słowacji rozsądnie spoglądającego na kwestię ukraińską… Terroryzm II RP się kłania – setki zamachów na polskich polityków przeprowadzali bohaterowie Ukrainy! Historia się powtarza? O tym będzie mowa w pierwszym odcinku http://FILMSASIEDZI.PL – napisał Jacek Międlar i zamieścił zwiastun filmu „Sąsiedzi”.
Przeczytaj także:
Ukrainiec przegrywa w sądzie z Jackiem Międlarem! “Świadomie prowokuje”
Co to za ochrona, że pozwala 70latkowi na 3 celne strzały, zamiast już po pierwszym zasłonić sobą VIPa, a zamachowca zneutralizować? Chyba to nie była seria z broni maszynowej?
Mordercy i mafiozi z rządu światowego starają się żeby im się ten Nowy Porządek (czytaj:Globalny Syf) w rękach nie rozleciał. To sygnał dla pozostałych „mężyków stanu” że też mogą im zrobić zamach albo seryjnego. Czytelny sygnał żeby się nie sprzeciwiali. Gdyby Naród Polski czy każdy inny Naród był świadomy i nie zinfiltrowani przez globalistów po takiej sytuacji oddziały specjalne łapały by Rotszyldów, Rockefellerów, Sorosów, DeBilów, Klausów, Harrarich i znajdowano by ich z kulami w głowie.
@Flex bardzo trafna i sluszna uwaga. Czyzby podobny scenariusz do tego co bylo z Kennedy. Tam tez uknuto spisek, zeby zgladzic prezydenta.
Obecny komuch strzela do byłego komucha. Dobrze się zaczyna dziać. Powiedziałbym, dziejowa sprawiedliwość 🙂
Po co ta wojna tak naprawdę jest można przeczytać na portalu:- uczta baltazara- w artykule „Odrodzenie niewolnictwa na Ukrainie 25 aprile 2024”
Coś tu jest bez sensu . Zamachowiec był przeciwko przemocy, a premier był przeciwko konfliktowi z Rosją.
To po co robił ten zamach? Jak dla mnie facet zmanipulowany przez jakieś służby, wystawiony na wabia, może i strzelał, ale był i drugi prawdziwy zamachowiec, który zameldował wykonanie zadania.
Chyba, że tu dochodzi może sprawa konfliktu w Gazie, to prędzej żydostwo bym podejrzewał.