Właściciele sal weselnych domagają się zniesienia lockdownu i zapowiadają otwieranie biznesów: „Groźby, że PFR cofnie dofinansowanie, nie robią już wrażenia” [WIDEO]
W czwartek (28.01.2021) Konfederacja zorganizowała w Sejmie konferencję prasową, w której udział wzięły przedstawicielki branży weselnej. – Stajemy tutaj jako reprezentantki potężnej branży weselnej, która w Polsce zatrudnia kilkadziesiąt tysięcy osób – powiedziała Agnieszka Łapińska, współwłaścicielka sali weselnej w Łomży.
Łapińska wskazała, że wdrożono narrację, w myśl której dzieli się społeczeństwo na przedsiębiorców dotkniętych lockdownem i resztę obywateli. – To jest największe kłamstwo, jakie usłyszałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Lockdown to problem nas wszystkich – podkreśliła wyjaśniając, że w ciągu miesiąca lub dwóch na rynku pracy w Polsce pojawi się ok. 3-4 milionów osób bezrobotnych, które są zatrudnione w zamkniętych branżach oraz branżach, które są od nich zależne.
– Szanowni Państwo, jeśli myślicie, że lockdown nie dotyka Was teraz personalnie, pomyślcie, co stanie się za te kilka miesięcy, kiedy te miliony osób bez pracy będą zdolne podjąć każdą pracę za każde pieniądze, żeby wyżywić swoje rodziny. Co w tym momencie stanie się z Waszymi pensjami? Spadną i to drastycznie. Takie są prawa rynku. Dlatego apeluję, żebyśmy potraktowali lockdown i obostrzenia jako problem nas wszystkich, wszystkich obywateli Polski. I zaczęli realnie zajmować się tym problemem – powiedziała Łapińska.
Sezon weselny trwa od kwietnia do listopada. Przez cały rok niszczono branżę weselną oskarżeniami o roznoszenie wirusa i ograniczeniami liczby gości. Z powodu tych restrykcji, a także drugiego już lockdownu branża ledwo funkcjonuje na granicy rentowności. Łapińska zapowiedziała, że jeśli rząd nie wprowadzi czytelnych i jasnych reguł postępowania oraz nie zniesie lockdownu, domy weselne zaczną się otwierać od kwietnia bez względu na to, czy będzie to dozwolone, czy nie.
Anna Łapińska, druga współwłaścicielka sali weselnej w Łomży, wyjaśniła jak wygląda pomoc rządowa, którą chwali się premier Mateusz Morawiecki. – Musicie Państwo wiedzieć, że takie wsparcie wystarcza zaledwie na zapłatę dla pracowników – podkreśliła Łapińska. Pozostałe koszty przedsiębiorcy muszą pokrywać z własnej kieszeni i nikt nie wypłaca im odszkodowań za poniesione straty.
– Dla przedsiębiorców nie zostaje nic. Dlatego teraz możecie Państwo obserwować tak liczne sytuacje, w których otwierają się przedsiębiorcy z branży turystycznej, z branży fitness, z branży gastronomicznej. Oni będą się otwierać, bo groźby, że PFR cofnie tarczę, czy zabierze dofinansowanie, nie robią wrażenia w sytuacji, gdy tak ogromne są straty i gdy wiemy, o co możemy walczyć – oświadczyła właścicielka sali weselnej.
Źródło informacji i cytatów: Facebook/Konfederacja
Zobacz też:
Ruszyła zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy antylockdownowej [WIDEO]
Ani chybi chodzi tylko o sprzedaz szczepionek w sumie niewiadomego pochodzenia, jakiejs kapturowej produkcji – placa miliardy a nie mozemy wiedziec za co – tajemnica produkcji covida – maja jakiegos nieboszczyka z Wuhan i produkuja covida.
Jakby naprawde cos bylo, to przy kazdym sklepie bylyby specjalne pojemniki na maseczki, tak jak w szpitalach – strasza strasznie ale potem te chusteczki sa wszedzie – zero higieny a taka straszna choroba, zakazna
Co ty Zbysiu za bajki opowiadasz o niewiadomym pochodzeniu, tajemnicy produkcji czy jakimś nieboszczyku z Wuhan, z którego „covid” produkują? Gdzie to takie głupoty opowiadają, co?
A szczepionki z czego biora, z powietrza tak jak azot do produkcji bombek?
Po zaszczepieniu, beda mieli nowy material i z Matki P. zostamie jeno ma, ma, me, meee
Nie, Zbysiu, głuptasie ty mój. Ani nie z powietrza, ani nie z jakiegoś trupa z Wuhan, tylko z mRNA wirusa. Które bynajmniej nie zmieni twojego kodu genetycznego, w szczególności, nie zmieni cię w kozę (tak mawiały oszołomy antyszczepionkowe ponad 100 lat temu).
No to piszcie jeszcze więcej artykułów o tym, by olewać obostrzenia, nie nosić maseczek, nie bać się mandatów, że epidemii nie ma i straszcie wszelkimi możliwymi bzdurami na temat szczepionek, by się ludzie nie zaszczepili. Z całą pewnością wtedy branża weselna nie doczeka sezonu weselnego 2021, a może i 2022.
Matki nie bedzie a wesela beda.
Że za jakieś kilkadziesiąt lat dopiero? Nie no, bez jaj, foliarskie głupoty to po jednym sezonie zazwyczaj przemijają, branży na tyle lat covidioci nie rozwalą. Albo bycie idiotą przestaje być modne, albo władza ich ogarnie.
Co za bezczelna, pierdolona HUCPA!
Morda, frustracie.
Od Gdańska po Zakopane, od Lwowa po Świnoujście, od Wrocławia po Wilno, CAŁA POLSKA woła z nami #OtwieraMy #OtwieraMY
Nawet niezłe kociaki sobie dobrali, tylko mają toporny styl. Ciekawe czy organizują wesela w egzotycznych plenerach?
Brawo poseł Krzysztof Bosak! Brawo Konfederacja! Jesteście ostatnią nadzieją Polaków na przywrócenie normalności, praworządności oraz skutecznej walki z postkomunistycznym lewactwem z POPiS-u i SLD!