Pod koniec czerwca, w internetowej telewizji Niezależny Lublin, dr Ewa Kurek ujawniła szokujące pismo Ministerstwa Kultury wysłane do lubelskiego muzeum, w którym zażądano przedstawienia informacji na temat pozostających w posiadaniu muzeum zbiorów, które „można uznać za część dziedzictwa mniejszości narodowych i etnicznych”. Ministerstwo wyjaśniało, że taka informacja ma być niezwłocznie przedstawiona Najwyższej Izbie Kontroli. Dr Kurek otrzymała pisma od zaniepokojonych pracowników muzeum, którzy poprosili o nagłośnienie tej dziwnej sprawy. Poinformowali też o treści pisma, jakie wysłali w odpowiedzi. „Nie potrafimy jednoznacznie przypisać żadnego zabytku do konkretnej mniejszości narodowej. Nie znamy także kryteriów, które by pozwalały na segregację etniczną zabytków” – napisali pracownicy muzeum.
W odpowiedzi Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wystosowało sprostowanie i zażądało jego publikacji na antenie Niezależnego Lublina. Żądanie ministerstwa zostało spełnione. W piśmie urzędniczka muzeum stwierdziła, że w programie pojawiły się nieprawdziwe informacje, i że „nie jest prawdą jakoby Ministerstwo Kultury segregowało zabytki według przynależności etnicznej”. Zapewniła też, że zapytanie skierowane do muzeów nie było inicjatywą ministerstwa, lecz zostało wystosowane w związku z kontrolą NIK dotyczącą działalności oraz współpracy przy realizacji działań i celów na rzecz ochrony dziedzictw kultury mniejszości narodowych. „W związku z tym, że MKIDN nie prowadzi bazy danych dotyczących zawartości inwentarzy muzeów, konieczne było przekazanie pytania NIK do instytucji, których organizatorem i współorganizatorem jest MKiDN” – czytamy w piśmie przesłanym do redakcji telewizji Niezależny Lublin.
Do ministerialnego sprostowania odniosła się dr Ewa Kurek. Powiem szczerze, że z wrażenia wbiło mnie w fotel. Dr Kurek nie bawi się w dyplomację i nie owija w bawełnę. Ministrowi Glińskiemu dostało się nie tylko za pismo, które dr Kurek nazwała „urzędniczym bełkotem”, ale również za nepotyzm, 100 milionów na warszawski kirkut, miliony na kolejne muzea żydowskie i wspieranie kultury żydowskiej, brak funduszy na opiekę nad polskimi cmentarzami oraz usprawiedliwianie odmowy wznowienia ekshumacji w Jedwabnem.
„Pan i całe Pana przedsiębiorstwo uważacie społeczeństwo za głupków” – powiedziała dr Kurek. „NIK kontroluje, na co Pan wydaje pieniądze, ale nie to, jakie zasoby mają muzea w Rzeczpospolitej Polskiej. Proszę tu głupot nam nie opowiadać” – dodała. Zobaczcie koniecznie!
Źródło informacji: youtube
Zobacz też:
Oglądałem wczoraj w tv wspomnienia o mordzie wołyńskim, zaniedbane cmentarze i świątynie. Mojej Babci Brat na Podolu przechowywał Żydówkę (z dużej litery, bo była bardzo dobrą kobietą), najmłodszy Brat został zamordowany przez ukrainców (z małej litery) za niewskazanie Jej kryjówki. Siostra Babci podglądająca z ukrycia z moją nastoletnią, przyszłą Mamą, zwariowała i do końca życia moją Mamę, której była ciotką, nazywała wujenką. Pomyślałem z bólem serca, dlaczego gliński szasta milionami na zydów a nie na nasze cmentarze i świątynie?!
Jak to dlaczego? Dlatego, że nasi bogaci aktorzy żebrzą i podtykają puszki biednym babciom, a jak znany aktor podtyka to babcia leków nie kupi, kolacji nie zje a do puchy na renowację Powązek wrzuci. To po co Gliński ma przyznawać fundusze. Na dzieci też wszechobecna żebranina i szantaż emocjonalny w mediach; bo nasze podatki nie idą na leczenie naszych dzieci tylko na teatry żydowskie, wietnamskich komunistów, dopłaty do pensji ukraińców, itp. Od 30 lat nie możemy się doczekać naszego rządu. Wciąż przebierańcy.
Jednak Polki są dzielne! Brawo!
Gliński boi się NIK-u, w którym rządzi Kwiatkowski, działacz antyPis. Przecież to jest kabaret. Kto u nas rządzi? Na pewno nie Polacy. Gliński ty marioneto, podaj się do dymisji, razem ze swoim Morawieckim, Guwinem i resztą. Boicie się Kwiatkowskieg, żydów, ukraińców, niemców, Ue.
Banda żydowskich złodziei gardzących Polakami na ministerialnych stanowiskach. Naprawdę żygać się chce jak człowiek widzi tą ich jawną bezgraniczną pazerność i ich zakłamanie. To jest niestety też hańba dla nas bo oni te swoje kradzieże i zbrodnie robią w naszym imieniu jako nasz polski rząd. Pozwoliliśmy na to. Boję się, że historycy (uczciwi historycy) za 50 lat będą gardzili naszym pokoleniem które składa się z ogłupionej lewicy i grzecznej prawicy. Jesteśmy grzeczną prawicą, która w obliczu mordowania naszych obywateli (aboracja, szczepionki, 5g itd.) i rozkradania naszego majątku (chucpa żydowska 447 i ministrowie którzy trwonią Polski majątek) boi się dostać mandatu. Powinniśmy okupować te ministerstwa do skutku. Trzeba wywalić tych Glińskich z ministerialnych budynków.