Szef MSZ Luksemburga atakuje Węgry za krytykę islamu i żąda uruchomienia art. 7 Traktatu o UE
Podczas niedzielnego przemówienia w węgierskim parlamencie Viktor Orban podsumował ostatni rok rządów swojej partii Fidesz. „Węgry uważają, że ostatnią nadzieją Europy jest chrześcijaństwo. Zachód ginie, a tymczasem Europa nawet nie zauważa, że jest zajmowana” – powiedział i dodał, że polityka Niemiec i Francji „uczyniła ich krajami imigracyjnym i otworzyła drogę do schyłku kultury chrześcijańskiej oraz zdobywania pola przez islam”.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn w wypowiedzi dla niemieckiego dziennika „Tagesspiegel” porównał premiera Węgier Viktora Orbana do dyktatora i wezwał do uruchomienia wobec Węgier procedury z artykułu 7 Traktatu UE. Zdaniem Asselborna prezentowane przez Orbana podejście do islamu narusza zasadę wolności religijnej zakotwiczonej w traktatach UE, a Węgry zmierzają „w kierunku kraju, który utracił kompas godności ludzkiej”.
– Europa musi powstać i wyrazić swoje oburzenie, a wysoki komisarz Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka powinien zdać sprawę na temat sytuacji na Węgrzech Radzie Praw Człowieka ONZ – powiedział Asselborn.
We wtorek parlament węgierski ma rozpocząć debatę nad pakietem trzech ustaw antyimigracyjnych, z których jedna dałaby ministrowi spraw wewnętrznych prawo do zakazywania działalności organizacji pozarządowych wspierających migrację i stanowiących „zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”.
Źródło: niezalezna.pl, pch24.pl
Przeczytaj też:
Muzułmanie atakują kościoły! Holenderscy chrześcijanie żyją w strachu
Lukswmburskich czy niemieckich politdruków może to oburzać ale obywateli tych państw już nie. Ciekawe czy ktoś robił sondaż np iluNiemców wolałoby Orbana od angeli makreli
Po ukazaniu się Szatańskich wersetów powieść autorstwa Sir Ahmeda Salmana Rushdiego, wydana w roku 1988, częściowo inspirowana przez biografię Mahometa, islam podkulił ogon i zamilkł na kilka lat. Teraz polują na ukrywającego się autora Tytuł odnosi się do tzw. szatańskich wersetów, które według niektórych źródeł były wstawkami do Koranu dodanymi po śmierci Mahometa.
to zwykła polityka dziel i rządź, to nie muzułmanie są winni tylko elity komunistyczne które ich zaprosiły, odwraca się uwagę od tego faktu kierując dwie grupy przeciwko sobie, powiem wam szczerze że muzułmanie mogą okazać się naszymi sprzymierzeńcami jeśli dowiedzą się jak zostali oszukani przez lewicę
Brawo Wegry, Dumny Kraj I Narod