Silni w sojuszach? Amerykanie zdradzili Kurdów, Turcja rozpoczyna ofensywę
W środę (9.10.2019) turecka armia rozpoczęła ofensywę przeciw Kurdom w północno-wschodniej Syrii. W poniedziałek prezydent Trump nakazał wycofanie wojsk amerykańskich z linii planowanego ataku. Rzecznik Pentagonu poinformował, że jest to konieczne ze względów bezpieczeństwa. Trump powiedział, że dalsze wspieranie kurdyjskich bojowników jest zbyt kosztowne dla USA. „Walczymy tylko tam, gdzie jest nasza korzyść i tylko w walce, którą wygramy” – oświadczył Trump. Jednocześnie zagroził „całkowitym zniszczeniem” tureckiej gospodarki, jeśli kraj ten posunie się w Syrii za daleko.
Tłumaczenie na pl wypowiedzi Trumpa (w związku z decyzją o wycofaniu się z północnej Syrii i zgodą na turecką inwazję.) pic.twitter.com/kvuJ5YPAy7
— Wojciech Szewko (@wszewko) 7 października 2019
Kurdowie pod wpływem USA niedawno zniszczyli wszystkie swoje umocnienia / bunkry na granicy z Turcją. W zamian za to USA gwarantowały, że nie dojdzie do wejścia wojsk tureckich.
Warto przypomnieć, że Kurdowie pod wpływem USA niedawno zniszczyli wszystkie swoje umocnienia / bunkry na granicy z Turcją – w zamian za co USA gwarantowały, że nie dojdzie do wejścia wojsk tureckich
— Wojciech Szewko (@wszewko) 7 października 2019
Liderzy Demokratów i Republikanów w Izbie Reprezentantów i Senacie zgodnie potępili decyzję Trumpa o porzuceniu Kurdów i wycofaniu wojsk z północnej Syrii. Nancy Pelosi, speaker Izby Reprezentantów stwierdziła, że „ta decyzja stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności w regionie i wysyła niebezpieczny komunikat do Iranu i Rosji, a także do naszych sojuszników, że Stany Zjednoczone nie są już zaufanym partnerem”.
Lider Republikanów Mitch McConnell oświadczył, że „gwałtowne wycofanie sił USA z Syrii może przynieść korzyści tylko Rosji, Iranowi i reżimowi Assada. Zwiększy ryzyko, że ISIS i inne grupy terrorystyczne przegrupują się.” Senator Graham z Partii Republikańskiej stwierdził: „Porzucając Kurdów wysłaliśmy najbardziej niebezpieczny możliwy sygnał – Ameryka jest niewiarygodnym sojusznikiem i to tylko kwestia czasu, zanim Chiny, Rosja, Iran i Korea Północna zaczną działać w niebezpieczny sposób”.
Nancy Pelosi, speaker (marszałek) Izby Reprezentantów:„Ta decyzja stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności w regionie i wysyła niebezpieczny komunikat do Iranu i Rosji, a także do naszych sojuszników, że Stany Zjednoczone nie są już zaufanym partnerem ”
— Wojciech Szewko (@wszewko) 8 października 2019
Mitch McConnell (lider Republikanów): „Gwałtowne wycofanie sił USA z Syrii może przynieść korzyści tylko Rosji, Iranowi i reżimowi Assada. Zwiększy ryzyko, że ISIS i inne grupy terrorystyczne przegrupują się.”
— Wojciech Szewko (@wszewko) 8 października 2019
Sen. Graham: „Porzucając Kurdów wysłaliśmy najbardziej niebezpieczny możliwy sygnał – Ameryka jest niewiarygodnym sojusznikiem i to tylko kwestia czasu, zanim Chiny, Rosja, Iran i Korea Północna zaczną działać w niebezpieczny sposób”
— Wojciech Szewko (@wszewko) 8 października 2019
Kurdowie określili decyzję o wycofaniu wojsk amerykańskich jako „wbicie noża w plecy”. „Ogłaszamy w północno-wschodniej Syrii stan trzydniowej mobilizacji generalnej, Wzywamy cały nasz lud, by udał się do strefy przygranicznej (…), by w tym historycznym newralgicznym momencie zapewnić opór” – podały w komunikacie kurdyjskie władze zarządzające terenami pod nazwą Autonomiczna Administracja Północno-Wschodniej Syrii. Wspierane dotychczas przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) odegrały decydującą rolę w pokonaniu Państwa Islamskiego w Syrii. Trzon tego sojuszu stanowią syryjskie kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), które Ankara uważa za organizację terrorystyczną będącą przedłużeniem zdelegalizowanej w Turcji separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu.
Mój komentarz: „Walczymy tylko tam, gdzie jest nasza korzyść i tylko w walce, którą wygramy” – zadeklarował prezydent USA. Nie można jaśniej i wyraźniej powiedzieć, że Amerykanie nie będą nikogo bronili w imię ideałów lub dlatego, że coś obiecali. Liczy się tylko biznes i amerykańskie interesy. Dla polskich władz szermujących hasłem „silni w sojuszach” deklaracja Trumpa powinna stanowić sygnał ostrzegawczy. Każdy sojusz zmoże zostać zerwany, gdy tylko stanie się to nieopłacalne. Amerykanie nie zamierzają ginąć za Kurdów. Czy będą chcieli ginąć za Polaków? Bez żartów. Jeśli nie będziemy potrafili obronić się sami, to nikt nas nie obroni. Polacy powinni zdawać sobie z tego sprawę.
Źródło informacji: PAP, Twitter
Zobacz też:
Prezydenci Duda i Trump podpisali deklarację pogłębiającą współpracę obronną Polski i USA [WIDEO]
Polskiej stanu racja-deszechteryzacja.
Przecież to nic nowego! USrael już nas kilka razy w końcówce XX i na pocz. XXI wieku zdradził: czarny Barack będąc w Białym Domu ogłosił reset [he, he, he: 17 września – tak jakoś nam to ogłosili] oddając nas w pacht niemiecko-rosyjski; podczas kampanii wyborczej w Israhell’u [Mo$$ad-yude-show a la IPN, by mógł wygrać Netanjahu], sprzedając nas „holocaust industry” [JUST Act 447], etc. I jak trzeba będzie pozyskać Rosję w konflikciez Chinami – znowu nas sprzedadzą bez mrugnięcia okiem. Takich mamy bowiem strategicznych „przyjaciół-sprzymierzeńców”…
Gdy wolność nie rozbrzmiewa: Stany Zjednoczone i Izrael są świecącymi przykładami międzynarodowej niemoralności. | wolna-polska.pl
Amerykanie wywiązują się z sojuszów tylko wtedy gdy im się to opłaca. Tych nieszczęsnych Kurdów wystawili już kilka razy i bez skrupułów z nami zrobią to samo. Takiego sojusznika to o kant potłuc.
..i walczą tam, gdzie wygrywają -powiedział Trump.
Dlatego bez zastanowienia podpisał s447.
to PIS wmawia ludziom że amerykanie nas obronią, sami liżą ich buty a duże prawdopodobieństwo jest powtórki z ’39…
Nawet w debacie wyborczej w TVPiS było pytanie, na które można było tylko odpowiadać: „Tak, Ameryka naszym wielkim przyjacielem jest i basta!”…
Teheran, Jałta, Poczdam… Tam nas również zdradzili. Nawet nie sprzedali. Podarowali Stalinowi niczym rzecz. Jak wobec powyższego, nazwać dzisiejszą postawę polskiego rządu?
Zdradą stanu. Za to jest tylko jedna kara…
Ciekawe … Amerykańska broń (za 860 mln dol ) w kurdyjskich rękach będzie ścierała się z amerykańską bronią w rękach tureckich .. i takie pytanie Czy F16 tureckich ludobójców cało wyjdzie ze starcia z pastuchem kurdyjskim i jego rakietą made in …USA? No nie wymyślisz tego co przynosi życie.. a jak Kurdom ,, uciekną,, ci z ISIS uzbrojeni po zęby….
O kurde,Nobel dla Trumpa że finansowo dla świętego spokoju oddał Kurdów dla licznych podbojów na światowej giełdzie,gdzie Eskimos choć chłodem wieje,decyduje co się z Trumpem dzieje
O kurczaki,my od usraelskiego 5G nieboraki.