Rabiej zachwycony nową burmistrz Chicago: „Czarna, lesbijka, z żoną i adoptowaną córką”

– Pogratulowałem wygranej Lori Lightfoot, demokratce, nowej burmistrz Chicago. Czarna, lesbijka, z żoną i adoptowaną córką. Ale nie to miało dla wyborców znaczenie. Zaufali, że to właśnie ona najlepiej zmieni miasto. Tak jest w zdrowych państwach, miastach i demokracjach – napisał na Twitterze wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.

Pogratulowałem wygranej @LightfootForChi, demokratce, nowej burmistrz #Chicago. Czarna, lesbijka, z żoną i adoptowaną córką. Ale nie to miało dla wyborców znaczenie. Zaufali, że to właśnie ona najlepiej zmieni miasto. Tak jest w zdrowych państwach, miastach i demokracjach. pic.twitter.com/PixCSKlJQW

— Pawel Rabiej (@PawelRabiej) 3 kwietnia 2019

Mój komentarz: Logika nie jest mocną stroną Pawła Rabieja. Skoro dla wyborców nie miało znaczenia, że Lightfoot jest czarna i jest lesbijką, to po co Rabiej o tym pisze? Widocznie według niego ma to znaczenie i stąd jego gratulacje. Czy pogratulowałby białemu republikaninowi heteroseksualiście, gdyby został burmistrzem Chicago? Myślę, że wątpię.

Co do „zdrowej demokracji”, w której wygrywa czarna lesbijka, to pretensje niech Rabiej kieruje do prezydenta Trzaskowskiego, który nie jest czarną lesbijką. Okazuje się, że „niezdrowa demokracja” w Polsce skutkuje wyborem białego hetero, ale na pociechę dostaliśmy geja jako wiceprezydenta, przy czym niestety on również jest biały, co trzeba szybko naprawić pastując Rabieja na czarno. Postęp wymaga poświeceń. Niech więc Rabiej leci po szuwaks i nie robi wstydu Warszawie swoją białą, rasistowską gęba. Trzaskowskiego też niech zapastuje, a do kompletu niech namówi go na zmianę płci. Wtedy będzie można powiedzieć, że polska demokracja jest zdrowa i w niczym nie ustępuje tej amerykańskiej. Po szuwaks marsz!

Przeczytaj też:

To nie żart! Wiceprezydent Rabiej promuje porno na Twitterze