Protesty uliczne nie pomogły. Francja wdraża segregację sanitarną. Czy w Polsce będzie tak samo?
W poniedziałek (9.08.2021) weszły we Francji w życie przepisy wprowadzające segregację sanitarną. Władza nie ugięła się pomimo ogromnych protestów ulicznych. Bez paszportu kowidowego nie można wejść do kina, teatru, muzeum, kawiarni, restauracji, centrum handlowego, dalekobieżnego autobusu i pociągu oraz samolotu. Obowiązuje też zakaz wstępu do placówek opieki medycznej, ale nie obejmuje on nagłych przypadków ani pacjentów. Władze zapewniają, że nikomu nie odmówi się leczenia pod pretekstem braku ważnego certyfikatu sanitarnego.
Certyfikat przyznawany jest na rok osobom zaszczepionym dwiema dawkami (lub jednodawkowym preparatem J&J), ozdrowieńcom na pól roku oraz osobom z negatywnym wynikiem testu ważnym 72 godziny.
Personel w szpitalach, przychodniach, domach spokojnej starości, a także strażacy i ratownicy pogotowia muszą zostać zaszczepieni do 15 września. Od 30 sierpnia pracownicy sektora publicznego będą musieli przedstawiać paszport kowidowy, aby móc pracować. Rząd zapowiedział kontrole, a zobowiązani do zaszczepienia się pracownicy odmawiający szczepień mogą być zawieszani w pełnieniu swoich obowiązków. Wprowadzono kary finansowe do 9 tys. euro, a nawet karę roku więzienia dla szefów firm, którzy nie będą weryfikować paszportów kowidowych swoich pracowników.
Paszport kowidowy nie będzie konieczny, aby uczestniczyć w zajęciach w szkołach, przedszkolach i na uniwersytetach. Ale od 30 sierpnia młodzież w wieku 12-17 lat nie będzie miała wstępu do miejsc publicznych bez okazania certyfikatu.
Czy w Polsce będzie tak samo? Już w tej chwili segregacja sanitarna dotyczy imprez masowych. Jest to związane z wprowadzonymi przez rząd limitami dla osób niezaszczepionych. Coraz częściej mówi się o wprowadzeniu modelu francuskiego, czyli albo szczepionka, albo testy co 72 godziny, a status ozdrowieńca tylko na pół roku. I to wszystko w sytuacji, gdy po pół roku rozpoczyna się podawanie trzeciej dawki szczepionki, a ozdrowieńcy mają odporność trwająca co najmniej rok, jeśli nie dożywotnio. To pokazuje, że cała ta operacja nie ma nic wspólnego ze zdrowiem. To jest inżynieria społeczna wprowadzana pod pretekstem walki z chorobą o śmiertelności grypy.
Źródło informacji: PAP
Zobacz też:
Protest to juz chyba nic nie da,predzej czy pozniej cos wybuchnie
Należy wyciągać wnioski. Sens ma tylko taka manifestacja która zajmie nierządowe budynki. Samo spacerowanie po ulicach nie ma sensu.
Ignorować.
Dopóki te nierządne skur…syny nie zaczną się bać na poważnie społeczeństwa, dopóty będą nas gnoić i prześladować.
Należy zwrócić uwagę jak lewaccy rewolucjoniści wyznawcy covidiotyzmu z totalnej lewackiej koalicji: PO-KO-lewactwo-dewianci i hojownia z zapałem wspierają terror, niszczenie, własności, gospodarki i Państwa Polskiego !!!
Bez ich pełnego wsparcia obecna władza nie pozwoliłaby sobie na covidterror, segregacje, eksperyment medyczny i depopulacje Polaków !!!