Prokuratura opublikowała wyniki sekcji zwłok Brunona Kwietnia
Skazany za próbę zamachu na Sejm Brunon Kwiecień został we wtorek znaleziony martwy w celi w zakładzie karnym we Wrocławiu. Jeszcze przed sekcją zwłok wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że nie było to samobójstwo, a zgon nastąpił bez udziału osób trzecich. W czwartek (8.08.2019) prokuratura opublikowała wyniki sekcji zwłok Kwietnia.
– Przyczyną śmierci był chorobowy krwotok wewnątrzczaszkowy podpajęczynówkowy. Biegli podali ponadto, że brak jest zmian urazowych w obrębie powłok czaszki – przekazała Wirtualnej Polsce Justyna Pilarczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Były szef więziennictwa Paweł Moczydłowski twierdzi, że teorie spiskowe pojawiające się po śmierci Kwietnia „mogą się okazać niespiskowe”. „Brunon Kwiecień twierdził, że był sterowany przez służby. Interesowały się nim, bo był chemikiem i miał do czynienia z materiałami wybuchowymi. Co to dokładnie miało znaczyć? Nie wiemy, ale w tym kontekście jego tajemnicza śmierć bardzo niedobrze wygląda” – powiedział Moczydłowski w rozmowie z Wirtualną Polską
„Wrocław to najbardziej podejrzany region w tej chwili. Prokuratorzy zrobili sobie tam spółdzielnię w więzieniach, w której więźniowie składali fałszywe zeznania na funkcjonariuszy” – mówi Moczydłowski. Chodzi o sprawę więzienia na Kleczewskiej we Wrocławiu. Na podstawie fałszywych zeznań skazanych prokuratura postawiła zarzuty funkcjonariuszom, którzy walczyli z przestępczością narkotykową w zakładzie karnym. W tym zakładzie Kwiecień odbywał karę więzienia.
Brunon Kwiecień został zatrzymany w 2012 roku. Zarzucono mu między innymi planowanie zamachu na Sejm, posiadanie broni i podżeganie do zamachu. W pierwszej instancji Kwiecień został skazany na 13 lat więzienia. Sąd drugiej instancji obniżył mu wyrok do 9 lat więzienia. Pod koniec tego roku Brunon Kwiecień mógł starać się o przedterminowe zwolnienie warunkowe.
Źródło informacji i cytatów: Wirtualna Polska
Zobacz też:
Taktownie odszedł z tego świata a żydomasoneria rządzi dalej.
Tekst na czerwono do poprawki.
Kiedy go zamykali byłem absolutnie przekonany, że już nie wyjdzie na wolność. Pomódlmy się za jego duszę i odpłaćmy w wyborach tej tchórzliwej władzy.
Tym razem „seryjny samobójca” okazał się wysokiej klasy „specjalistą ds zarządzania ryzykiem”, tj. zgon nastapił tak, by wyglądał naturalnie
Seryjny samobójca zabija w piątki około 14 do 16-tej tutaj zmarł we wtorek. Patologowie sekcję zwłok podejmowali w poniedziałki- tutaj wynik jest w czwartek. Odpuście sobie. Wiecie, że nic nie wiecie.
„chorobowy krwotok wewnątrzczaszkowy…. brak jest zmian urazowych w obrębie powłok czaszki ” a może wystarczą leki na obniżenie krzepliwości krwi!?
oraz na podniesienie ciśnienia