Pielęgniarki fałszowały dokumentację, żeby uzyskać dodatek kowidowy? Szpital zawiadamia prokuraturę
8 września 2021 roku Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach poinformował o zwolnieniu części personelu pielęgniarskiego w związku z rażącym naruszeniem zasad prowadzenia dokumentacji medycznej. Według informacji opublikowanych przez „Tygodnik Siedlecki”, zwolniono pielęgniarki z oddziału kardiologicznego, które miały dokonywać antydatowanych wpisów w dokumentacji medycznej pacjentów, żeby uzyskać dodatek kowidowy stanowiący 100% wynagrodzenia.
– Z uwagi na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa sprawa będzie wyjaśniana przez uprawnione organy. Z tych też względów aktualnie zasadne jest powstrzymanie się od udzielania szczegółowych informacji dotyczących sprawy – czytamy w oświadczeniu szpitala.
W obronie pielęgniarek stanął Zakładowy Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Przewodnicząca związku Zofia Czyż twierdzi, że nie doszło ani do przestępstwa, ani do takiego naruszenia obowiązków pracowniczych, za które pielęgniarki mogłyby zostać zwolnione. – Są pewne umowne sytuacje w pracy na oddziale, żeby oddział funkcjonował. Nie rozumiemy, czemu została wybrana ta grupa osób, aby je szczególnie ukarać – powiedziała Czyż w rozmowie z Radiem Dla Ciebie.
Źródło informacji: Tygodnik Siedlecki, Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach, RDC
Zobacz też:
Gorsze od hien cmentarnych, twu,twu.
To jeszcze nie jest aż takie straszne. Gorzej jak fałszują dokumentację na polecenie lekarza, który zaciera ślady swoich błędów lub celowo podaje szkodliwe leki i nie chce ich dokumentować.