Paweł Kasprzak przyznaje: akcja Obywateli RP podczas pielgrzymki kibicowskiej była prowokacją

Podczas kibicowskiej pielgrzymki na Jasną Górę Obywatele RP stanęli przed jej uczestnikami z banerami „Chrześcijaństwo to nie nienawiść”, „Moja Ojczyzną jest człowieczeństwo” i „Tu są granice przyzwoitości”. Kilku kibicom puściły nerwy i wyrwali prowokatorom banery, a następnie je spalili. Nie pochwalamy przemocy, ale trudno dziwić się, że ta prowokacja wywołała ostrą reakcję.

Przecież Obywatele RP to ludzie, którzy występowali w obronie bluźnierczej sztuki „Klątwa”, podczas której znieważano krzyż i papieża Jana Pawła II. Obywatele RP to ludzie, którzy ubliżają uczestnikom miesięcznic smoleńskich i wielokrotnie próbowali przeszkadzać im w modlitwie na Krakowskim Przedmieściu. Obywatele RP to ludzie, którzy nazywają uczestników Marszu Niepodległości faszystami i nazistami. Obywatele RP to ludzie, którzy popierają aborcję na życzenie. Co oni mają wspólnego z chrześcijaństwem? Po co poszli na pielgrzymkę, która nic dla nich nie znaczy? Otóż poszli tam tylko po to, żeby przeprowadzić ohydną prowokację, co otwarcie przyznał Paweł Kasprzak w opublikowanej na fb deklaracji pt. „Przychodzimy do Was właśnie po wp….l”.

„Do Was te kilka słów, naziolscy kibole z Jasnej Góry, którzy tam wczoraj pokazywaliście nienawistne gęby, bełkocząc o Bogu, honorze i Ojczyźnie. Dzisiaj Wasz bełkot wylewa się w internecie, gdzie poza bluzgami i pogróżkami wyczytać można jeszcze Wasze „po co się pchacie, gdzie was nie chcą, jak nie po wpierdol”. To akurat chętnie Wam wyjaśnię. Otóż, drodzy Bracia Rodacy o rozumkach przytłumionych trawą, wódą i wrzaskami – dokładnie po to przychodzimy. Po wpierdol. Wy zaś jesteście wzorowo nierozgarnięci – nigdy nie zachowujecie się inaczej. Krzyczycie „prowokacja!” i natychmiast rzucacie się na nas. Temu ta prowokacja służy. Niczemu więcej. Tylko tego chcemy, żebyście pokazali wszystkim wkoło Wasze zdziczenie, które nazywacie patriotyzmem. Pokazujecie je zawsze. Jesteście niezawodni (…) Byliście wczoraj i dzisiaj jesteście wstrętni, tchórzliwi i głupi. Takimi Was pokazali ci, którzy weszli między Was, prosząc się o wpierdol” – pisze Kasprzak w swoim pełnym jadu i nienawiści wpisie.

Ten wpis to kolejna prowokacja. Służy tylko i wyłącznie wywołaniu agresji przy następnej prowokacji z wykorzystaniem banerów. Kasprzak jest widoczne bardzo zawiedziony, że Obywatele RP nie dostali tak upragnionego przez nich „wpierdolu” i skończyło się na wyrwaniu banerów. Dlatego nadal judzą, szczują i plują licząc na to, że następnym razem na zniszczeniu banerów sprawa się nie zakończy.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz: prowokacja Obywateli RP miała za zadanie uderzyć nie tylko w kibiców, ale również w księży organizujących pielgrzymkę i w braci paulinów z jasnogórskiego klasztoru. Obywatele RP ewidentnie dążą do tego, żeby wymóc na hierarchach kościelnych jakieś sankcje wobec tych kapłanów i zakonników. Jedna z uczestniczek prowokacji, Ewa Błaszczyk, napisała na fb: „Poświęcone przez paulinów szaliki owinięte na twarzach pijanych wódą i chrześcijańską nienawiścią bliźniego. Brud i splugawienie wartości dużo bardziej dojmujące niż 11 listopada 2017 w Warszawie [„My chcemy Boga!”]. Wszystko wśród szeleszczących między kibicami sutann.”

Obywatele RP wystosowali też pismo do Komendy Głównej Policji, w którym żądają „przeprowadzenia wewnętrznego śledztwa w celu ustalenia, kto podjął decyzję o tym, że pielgrzymka kibiców i nacjonalistów nie będzie konwojowana przez policję i czym była ona motywowana”. Domagają się również „ustalenia i doprowadzenia przed sąd sprawców napaści na nasze działaczki i działaczy” i grożą: „Brak zdecydowanych działań potraktujemy jako kolejny przykład wspierania przez policję organizacji bojówkarskich, jakimi niewątpliwie są ONR oraz niektóre stowarzyszenia kibicowskie.”

Jak widzicie, Obywatele RP zrobią wszystko, żeby zniszczyć kibicowskie pielgrzymki na Jasną Górę. Mamy nadzieję, że im się nie uda.

Źródło: facebook, obywatelerp.org

Posłuchaj kim jest Paweł Kasprzak: