Papież Franciszek powiedział dziennikarzom w drodze powrotnej z Tallina we wtorek, że Litwa, którą odwiedził, wycierpiała ze wschodu i z zachodu. „Kiedy pomyśli się o wschodzie, jest tam wasza trudna historia. Ale część tej tragicznej historii przyszła z Zachodu, od Niemców, od Polaków, ale przede wszystkim od nazizmu” – powiedział papież.
Papież wyznał, że był wstrząśnięty po swej niedzielnej wizycie w Muzeum Okupacji i Walk o Wolność w dawnej siedzibie KGB w Wilnie. Dzieje krajów bałtyckich to „historia inwazji, dyktatur, zbrodni, zesłań” oraz „nienawiści do religii, każdej religii” – zaznaczył papież.
Papież stwierdził też, że w krajach bałtyckich nie ma „populistów”. Jak zaznaczył relacjonując swoje rozmowy z przywódcami tych państw, są one gotowe przyjmować i integrować imigrantów, ale – podkreślił – nie masowo, lecz „z rozwagą”. Mówił, że miarą ich otwartości i gościnności jest to, że nie może to stanowić „zagrożenia dla ich tożsamości”. To otwarcie „dobrze przemyślane” – podkreślił papież.
Mój komentarz: Papież Franciszek wskazał Polaków jako winnych „tragicznej historii” Litwy. Zostaliśmy postawieni w jednym szeregu z Niemcami, a także wrzuceni do jednego worka z ludobójczymi totalitaryzmami: sowieckim i nazistowskim. Nie wiem, kto papieżowi podsunął tę narrację, ale jest to po prostu zgroza. Wypowiedź papieża świadczy o tym, że nie ma on zielonego pojęcia o historii Europy, nawet o tej najnowszej. Niestety, papież Franciszek stosuje zasadę „nie znam się, ale się wypowiem”, co jest szczególnie niebezpieczne ze względu na wpływ, jaki na opinię publiczną wywiera najwyższy hierarcha Kościoła katolickiego.
Krótki komentarz prasowy nie jest miejscem na przedstawienie relacji Polski i Litwy na przestrzeni dziejów. Ograniczę się zatem do jednego przykładu, czyli do zbrodni w Ponarach. Jest to zbrodnia Litwinów na Polakach i papież powinien o niej usłyszeć. Może wtedy powstrzymałby się od opowiadania bredni.
W latach 1941-1944 Litwini z kolaboracyjnej formacji policyjnej Ypatingasis būrys podporządkowanej SD i Sipo rozstrzeliwali Polaków w Ponarach (ok. 20 tys. ofiar; inteligencja wileńska i żołnierze AK). Polacy nigdy nie dokonali masowego mordu na Litwinach, ale Litwini dokonali masowego mordu na Polakach. Oto prawdziwa historia, o której papież zapewne nigdy nie słyszał, bo informacja o Polakach jako ofiarach „nie przechodzi do żadna rubryka”.
Założę się też, że rozpaczający nad „tragiczną historią” Litwy papież Franciszek nie ma pojęcia o sojuszu litewsko-bolszewickim w 1920 roku i nie wie, że Litwini utworzyli rząd kolaborujący z nazistowskimi Niemcami podczas II wojny światowej. Przy okazji, czy papież Franciszek wie, ze Litwini dokonywali również masowych mordów na Żydach (60-70 tys. ofiar rozstrzelanych w Ponarach)? Jeśli nie wie, to niech ktoś go o tym poinformuje. Może to go trochę otrzeźwi.
Źródło informacji i cytatów: pap
Przeczytaj też:
Papież twierdzi, że cała Europa ma przyjmować imigrantów! Franciszek niczym Anioł Śmierci
Co ta Polska takiego złego zrobiła światu?
Jest! A po 3. wojnie światowej może być katechonem (κατέχων)!
Na każdy nieprawdziwy atak Polska powinna głośno protestować, krzyczeć wręcz, udowadniając prawdę! Na podstawie faktów, dowodów, historycznych zapisów świadków, czy też tych jeszcze żyjących i uczestniczących bezpośrednio w wielu tragicznych sytuacjach. Nagonkę najszerzej pojętą na Polskę wiemy, komu zawdzięczamy i z jakich powodów. Papież tylko bezkrytycznie przejął ogólną narrację, za nic mając niezbędność zgłębienia prawdy, przyklepując w zasadzie „uplecioną” nam pozycję europejskiego, a nawet światowego podgryzanego z każdej strony zająca na pożarcie! Z niespotykanej chciwości!
Z takich wizyt nie będzie dobrych owoców.
I pomyśleć, że nieświadomi Polacy jechali za nim na to spotkanie na Litwę (to informacje z doniesień medialnych), jak do prawdziwego przywódcy duchowego na tym ziemskim padole…
Pani Redaktor! Twarz nam 'dorobili’ litewscy nacjonaliści! Ciągle postrzegają oni polską kulturę za większe zagrożenie niż np. rusyfikacja. Język polski i kultura polska był tak atrakcyjne, że trafiły pod chłopskie strzechy i litewscy chłopi mówili po polsku w domu! Stąd zaciekłe zwalczanie wszelkich przejawów polskości!
Warto też przypomnieć, że wraz z chrztem Jagiełłów Litwini przyjęli chrzest z rąk Polaków (popraw mnie Historyku jeśli się mylę, aby uniknąć niewoli krzyżackiej, którzy nawracali ich mieczem) i w ten sposób w ogóle jest możliwa dzisiejsza wizyta zwierzchnika kościoła katolickiego na Litwie. Wprawdzie potem źli Polacy pokonali bogobojnych zakonników z Malborka z czarnymi krzyżami na płaszczach i pozwolili Liwinom, przez kilka wieków żyć bezpiecznie w ramach Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Litwini nie mieli problemu z zachowaniem swojej tożsamości narodowej, dopóki nie dostali się pod opiekę rosyjsko- radziecką.
Nie ma niewinnych.
Każdy jest modry dla siebie.
To co Chrystus powiedział,
Jeżeli ktoś jest bez winy niech rzuci pierwszy kamien.
Dlaczego my szlachetni Polacy w1938 roku bez prowokacji Czechosłowacji zatakowaliśmy ZAOLŹIE. Andrzej Józef
papieża pogięło, nie będę go upokarzał, ale stary i sklerotyk
Głowę Kościoła wybrano w sposób niekanoniczny i prawdopodobnie prowadzi KK w stronę apostazji!
….istnieje tylko język polski. A Polski nie ma od 1795r.
„papierzowi” Franciszkowi należy wysłać podręcznik do historii dotyczący wskazanego tematu, bo całej historii Polski nie ogarnie.
Za ten wstrętny grzech pomówienia papież powinien przybyć natychmiast w drodze pokutnej do Częstochowy i przeprosić wszystkich Polaków, chyba że dalej działa w dużej części na podszeptach Żydów.
Benedykt XVI był niewygodny, bo był prawicowy i konserwatywny dlatego był niewygodny dlatego go odsunięto i powołano Franciszka na papieża, socjalistę żeby mieć wpływ na jego osobę i na to co mówi, aby kreować odpowiednie narracje historyczne. Narracja Niemiec o nazistach, którzy rozpętali II wojnę światową zaczęła szwankować, to znaleźli nowa narrację Litwę, żeby znów Polaków szkalować w oczach świata.
Miał pewnie na myśli układ Warszawski, i szczątkowe informacje historyczne.
Papież powiedział po prostu prawda.Kiedys wszystkie narody ze sobą walczyły i Polacy też uciskali Litwinów, Ukraińców i Białorusinów,bo każdy naród ma coś na sumieniu.Litwe na siłę połączono z Polską i polonizowano ludność,tak samo było z Ukraińcami na dawnych wschodnich kresach.Wystarczy poczytać jak ich traktował Jarema i podobni polscy arystokraci.Oni nie bez powodu się buntowali,z obu stron tak naprawdę była wina.Z góry mówię, że jestem osobą wierząca i praktykująca,tak samo nie lubię lewactwa jak fanatycznych polskich nacjonalistów.Z żadnymi żydami nie mam nic wspólnego.