P. Krzemiński: O potrzebie nacjonalizmu w XXI wieku
W dobie czasów o charakterze modernistycznym, konieczna staje się refleksja na temat naszej tożsamości i przynależności kulturowej. Trzeba choć na chwilę zatrzymać się w pędzie życia i poważnie zastanowić nad tym co sprawia, że nazywamy się Polakami i jaka jest nasza historia. Wystarczy tylko skontrastować te rozmyślania z polityczną narracją XXI wieku, aby odkryć, że coś jest nie tak! Tylko co?
Od kiedy polskie władze, przestały kierować się narodowym interesem kraju, a zaczęły się interesować tylko i wyłącznie tym jak Polska wygląda na arenie międzynarodowej? Jeżeli zobaczymy jak wyglądają zlaicyzowane państwa Europy Zachodniej, z przerażeniem spostrzeżemy, że i nasze społeczeństwo z powodu narracji medialnej głównego nurtu, zapomina o własnej historii, narodowych bohaterach czy nawet już o patriotycznej dumie. Czy to wszystko ma ulec zapomnieniu w nowoczesnym świecie?
Wystarczy spojrzeć w głąb Polskiej myśli konserwatywnej, aby zauważyć, że przed rozkładem społeczeństwa poprzez zapomnienie o własnej przynależności, ostrzegali pisarze ponad wiek temu. Najlepiej zostało to ukazane w powieści o charakterze historiozoficznym Teodora Jeske-Choińskiego pt. „Gasnące słońce”, która ukazuje jak nihilizm i hedonizm, czyli wygodne odrzucenie wartości tradycji i cywilizacji, zniszczyły stan moralny Imperium Rzymskiego, tym samym przyspieszając jego upadek. Przeraża fakt jak aktualny jest ten obraz i jak bardzo pasuje do naszych czasów, w których katolicyzm i cywilizacja łacińska nie przeżywa już swojej świetności. W momencie, w którym obywatel zapomina o dziejach swojej własnej Ojczyzny, ta staje się pozornie niepotrzebna i zaczyna się traktowanie jej trywialnie jako błahostki, zwykłego miejsca zamieszkania albo hotelu, w którym można sobie bytować i nie czuć żadnych obowiązków względem niego. Do tego dążą modne i nie mające głębszego sensu i znaczenia trendy nieustannie promowane w telewizji czy Internecie. Dzięki temu w społeczeństwie staje się modny kosmopolityzm, granice państw stają się tylko umową, a Ojczyzną staje się cały świat. Wydaje się to absurdalne, ale ta wizja może się spełnić już niedługo jeżeli nie znajdziemy skutecznego antidotum.
Polski nacjonalizm w swoich postulatach stoi murem za tradycjami i kulturą naszej Ojczyzny, w której społeczeństwo już dawno przestało interesować się swoją historią i właśnie dlatego w czasach modernistycznych i liberalnych konieczny jest radykalny sprzeciw i walka o narodowe interesy Polski, jest to bardzo ważne w dobie oczerniania idei nacjonalizmu przez antypolskie media głównego nurtu. Poprzez czytanie książek pisarzy ściśle związanych z historią Polski, możemy pielęgnować pamięć i jeżeli nie powstrzymać to chociaż opóźnić działania nowoczesnej narracji politycznej. Te książki są na wyciągniecie ręki, wystarczy tylko chcieć po nie sięgnąć!
Krótko i wezlowato, ale jakże trafnie. Brawo Paweł ! Obyś zarazil miliony katolików a zarazem Polaków swym inspirującym krytycyzmem, aby jak najszybciej dostrzegli w jakim bagnie tkwią po czaszki.
Mlody pan Pawel naprawde zadziwia. Czytajac ten wspanialy artykul zastanawialam sie jak autorowi sie udalo uchronic przed tym w Polsce „blogoslawionym” praniem mozgow.
„zadziwia” to niewłaściwe określenie. Ja bym nazwał zachowanie i komentarz Pawła normalnym.
Paweł pisze o zjawiskach naturalnych, normalnych, które są fundamentem człowieka i w ogóle cywilizacji i jej ewolucji, zjawiskach które powinny być na porządku dziennym.
„Zdziwione” jedynie mogą być np. siły lewacko-liberalne-żydowskie, których lawina chorej propagandy i narracji przez dziesiątki lat nie wyprała ludziom na tyle mózgów, że mimo to rodzą się jeszcze tacy jak Paweł Krzemiński, którzy już w tak młodym wieku umieją rzetelnie ocenić sytuację i postawić diagnozę postępującej patologii ludzkości.
Ja jedynie nie mogę zgodzić się z treścią „……. możemy pielęgnować pamięć i jeżeli nie powstrzymać to chociaż opóźnić działania nowoczesnej narracji politycznej.”
Opóźnienie zła tylko odroczy nieszczęście, upadek. Jakiekolwiek opóźnianie nie ma sensu, należy z całą bezwzględnością walczyć z tzw. nowoczesną narracją, ponieważ jeśli nie my, to ona nas pochłonie. Wcześniej lub później.
Hasło Bóg, honor i Ojczyzna nader aktualne … i Polacy, katolicy już jutro u władzy !
Pawle ! Mam nadzieję, że najpóźniej Twoja generacja przyczyni się bezpośrednio do przywrócenia normalności w Polsce i Świętym Kościele Katolickim. Propozycje programowe w tym celu :
1 Pełna Intronizacja Jezusa Chrystusa Króla Polski , 2 Wprowadzenie penalizacji za antykatolicyzm i antypolonizm oraz likwidacja penalizacji za tzw. antysemityzm, bo jest nadużywana przez Żydów do walki przeciw mówieniu prawdy o nich 3 Anulacja wszelkich długów zaciągniętych przez okupantów byłych i obecnych, 4 Nacjonalizacja dziko sprywatyzowanych, poniżej wartości rynkowych, przedsiębiorstw wraz z gruntami pod nimi a także obcych ośrodków dywersyjno-medialnych, 5 Odszkodowania za zbrodnie na narodzie polskim, za straty materialne i terytorialne od Niemców, Rosjan, Żydów, Ukraińców, Litwinów 6 Wprowadzenie kary śmierci, bez przedawnień, dla zdrajców, malwersantów, morderców, 7 Ścisła współpraca z kresowiakami i „Polonusami”, 8 Efektywne zagospodarowanie polskich bogactw naturalnych, 9 Znaczące obniżenie podatków, 10 Władza, gospodarka, finanse i handel w Polsce dla Polaków.
Powiem krótko więcej takich młodych ludzi
Uwaga!!!
Petycja do Donalda Trumpa aby nie podpisywal ustawy 447.
https://petitions.whitehouse.gov/petition/potus-donald-trump-please-do-not-sign-incoming-447-justice-uncompensated-survivors-today-just-act-2017
Nastepnie w emailu należy potwierdzić klikajac CONFIRM
BRAWO Panie Pawle! Bardzo dobry felieton☺ Serce mi się cieszy, kiedy na Pana patrzę. Pan jest taki młody, a już bardzo dobrze ułożony i rzeczowy. Drobne potknięcia w tekście – nie umniejszają wartości merytorycznej pańskiej pracy. Serdecznie dziękuję i gratuluję Panu! Niech Pan Bóg czuwa nad Panem i otacza Opieką każdego dnia☺