P. Krzemiński: Ile ma kosztować Polaków zwycięstwo Ukrainy?
29.04.2023 roku IPN przeprowadziło debatę z udziałem historyk Ewy Siemaszko, redaktora Pawła Lisickiego i geostratega Marka Budzisza. Rozmowa dotyczyła pamięci o ludobójstwie na Wołyniu. Za sprawą Marka Budzisza rozmowa przeszła z ludobójstwa na geostrategiczną ocenę sytuacji bieżącej. Dużym zaskoczeniem było przyznanie przez Marka Budzisza, że Ukraina wojnę przegrywa. W zasadzie jest to teza, którą głoszę od pół roku i opiera się na obserwacji, że odbicie Donbasu na chwilę obecną jest niezwykle trudne, z uwagi na to, że nawet jeżeli Rosja wycofa swoje wojska, to zostaną tam struktury separatystów, którzy dalej będą toczyć wojnę domową. Wnioski z tego faktu wyciągam zupełnie inne od Marka Budzisza.
Budzisz forsował przez całą debatę tezę, że geostrategia i współdziałanie z Ukrainą jest ważniejsze od kwestii historycznych. Wydaje mi się to całkowicie pozbawione realizmu. Na czym innym powinniśmy budować swoje geostrategiczne bezpieczeństwo jak właśnie na realiach historycznych? Jeżeli wbrew wszystkim przesłankom będziemy cały czas realizować jeden obrany cel, czyli drogę do całkowitego zwycięstwa Ukrainy, to co się stanie, kiedy ten cel osiągnięty nie zostanie? Wtedy skończymy z przysłowiową ręką w nocniku. Niemcy i Francuzi tak zbudowali własne bezpieczeństwo międzynarodowe, że są w stanie dostosować politykę państwa do każdej sytuacji. Rząd PiS nie jest przygotowany na żadną ewentualność porażki własnej polityki wobec Ukrainy.
Paweł Lisicki porównał działanie obecnej polskiej elity do działań władz PRL, które przedkładały dobre stosunki z ZSRR nad politykę pamięci o Katyniu. W tym momencie Marek Budzisz się oburzył i stwierdził, że Paweł Lisicki prowadzi „prorosyjski tygodnik”. Strateg uważa, zresztą jak wielu innych, że jakiekolwiek twierdzenia, że Polska ma inne interesy od Ukrainy, to rosyjska propaganda. Przy takiej mentalności rozum jest w więzieniu własnych urojeń i nic nie może go przekonać do zmiany opinii.
Dlaczego mamy obowiązek pamiętać o zbrodni wołyńskiej? To nie jest jakiś suchy fakt z naszej historii, tylko efekt wieloletniej indoktrynacji narodu ukraińskiego, która miała charakter pogański, jak zauważył Paweł Lisicki. Wyrugowała ona etykę chrześcijańską i wmawiała, że dla dobra państwa można dokonać każdej zbrodni. Ta narracja jest obecna na Ukrainie do dzisiaj. Marek Budzisz był głuchy na wszystkie te argumenty i forsował niebezpieczną wizję dania przez Polskę jakichś gwarancji Ukrainie, a nawet wspomniał o tym, że możemy wysłać własny kontyngent na Ukrainę w przyszłości, ale w żaden sposób nie doprecyzował, co by to miało oznaczać.
Po tej debacie odniosłem dziwne wrażenie, że historycy i trzeźwi publicyści swoje, a stratedzy i władze swoje. Obecna polityka Polski całkowicie przedkłada interesy Ukrainy nad interes Polaków. Tak, trwa wojna i należy się zachować po chrześcijańsku poprzez pomoc humanitarną. Ślepe wysyłanie pojazdów opancerzonych, wszelkiego rodzaju broni, a co najgorsze zapomnienie o tym, że państwo Polskie ma własne interesy, wypisuje obecnych rządzących nie tylko ze zdrowej etyki chrześcijańskiej, ale jeszcze odbiera im zdrowy rozsądek. Dążenie do zwycięstwa Ukrainy za wszelką cenę, nie leży w interesie narodu polskiego, a także zagraża naszemu bezpieczeństwu.
Tyle ile mówi 447 JUST z 2018r. podpisane przez Trumpa? Zamiennie??
Rząd PiS nie jest przygotowany??? Rząd PiS ma inne cele. To NWO, czyli socjalizm światowy.
Bandyckie 447 przy zdradzie rządu cały czas realizowane. Jak? przez ukrainu do oligarchów. Jesteśmy kretynami. Chociaż 1-go maja w Warszawie spory marsz o pokój, stop wojnie, stop amerykanizacji pokazał pazury. Obyśmy zdążyli…
Obejrzałem całą debatę i mam takie wnioski, Pani historyk chyba się pogubiła twierdząc, że to nasza wojna, nie to nie nasza wojna droga Pani, super wystąpienie Pana Lisickiego, bez zastrzeżeń, natomiast Pan Budzisz totalna porażka, jestem wstrząśnięty tym co mówił. Na początku debaty stwierdził, że jego prababcia i pradziadek zostali zamordowani na Wołyniu, jeśli tak to hańba Panu Budziszowi , bo zapomniał o krwi pomordowanych przodków w ten sposób, że nie walczy o ich rehabilitację, hańba, hańba temu Panu. Przypominam, że mam gdzieś interes Ukrainy, mam w nosie co tam się dzieje, interesuje mnie wyłącznie ich postawa w sprawie Zbrodni Ludobójstwa Polaków na Kresach Wschodnich. Ukraińcy to bezwzględni stratedzy, interesuje ich wyłącznie ich kraj, Polskę maja w nosie traktując jako krowę do wydojenia, udaje im się to świetnie, tak jesteśmy wyjątkowymi bez mózgowymi ludźmi.
Ukraina tej wojny nie wygra, podobnie jak Rosja. Oba kraje ponoszą ogromne straty materialne i osobowe, i obydwa wyjdą z konfliktu mocno przegrane. Wygranym będą USA, którym osłabienie militarne Rosji oraz wzmocnienie NATO umożliwi zaangażowanie znacznie większych środków do zbliżającego się nieuchronnie konfliktu z Chinami. Im dłużej trwa ta wojna, tym dla USA lepiej, bo bardziej wyczerpuje potencjał Rosji. Nie wierzę zatem w żadne negocjacje pokojowe i polityczne zawieszenie konfliktu. A co do kosztów Polski jest „jedyny słuszny dogmat” – zwycięstwo Ukrainy jest bezcenne.
Przyznam szczerze ze nie interesuje mnie to czy Ukraina wygra tą wojnę czy nie. Jest to ich wyłącznie sprawa. Za tyle co Polska dla nich zrobiła kosztem nas obywateli nie stać ich na słowo przepraszam za Wołyń. Jasno to pokazuje że im się wszystko należy i za darmo. Pochwalam inne kraje że nie chcą im pomagać. W imię czego mają to robić. Korupcja nadal kwitnie na całego a inni mają im dawać. Niech ścigają złodziei co ich okradają .
Tutaj weszlo duzo bandrowcow … w tych opiniach!! WOLYN PAMIETAMY!! ukraincy wakacje w POLSCE sie skonczyly, wynocha do siebie ~~~~
@Jozef 100/100
A niebiańskja jerozolima na KrainieU o pow, niemal Polski ???? Porozumienie z 2017r. (I.Berkutr z 183 rabi)i porzybycie 18 mln yd w 2022r. (100 nlecie utrworzenia ZSRR????) …. Gazeta Warszawska IX 2018r.
No to na kogo głosować aby przybysze jak najszybciej wracali do swojej kochanej samostinnej?
Mysle ze juz niedlugo sytuacja na Ukrainie wyklaruje sie na tyle ze nastapi zamrozenie konfliktu.Najwazniejsza sprawa to jest to zeby nie dac wciagnac sie do bezposredniego udzialu w wojnie.Na kogo glosowac: na Konfederacje. Kazdy glos oddany na Konfederacje oslabia POPiS.Jedni nie roznia sie niczym od drugich.Nie moga on wygrac w sposob umozliwiajacy samodzielne rzadzenie.Malo prawdopodobnym jest , aby CIA pozwolilo na kompletna zmiane w Polsce ale wejscie Konfederacji do rzadu bardzo by skomplikowalo zycie jastrzebi w rzadzie MM.Rzad Polski wypelnia jedynie polecenia.Nie jest samodzielny.Przygotowania do obecnej sytuacji zaczely sie w 2014 roku,dlatego nic nie dzieje sie spontanicznie.A propos pzrybyszy z Samostijnej:sa to ludzie bardzo pracowici,umiejetna polityka wewnetrzna Polski,(nie dopuszczenie do nawrotu nacjonalizmu ukrainskiego) moze miec pozytywne rezultaty dla gospodarki polskiej.Wygrana PO natychmiast otworzy granice dla naplywu masowego lekarzy i inzynierow z krajow Maghrebu nie zaakceptowanych w Niemczech.Ci ludzie beda gigantycznym problemem od poczatku do konca.Bedziemy ich utrzymywac do skonczenia swiata a moze jeden dzien dluzej.Trzeba czekac.Czas rozwiaze problem .