Obywatele RP kontra Platforma Obywatelska! Paweł Kasprzak kandydatem do Senatu RP
„Właśnie złożyliśmy dokumenty w sprawie rejestracji KWW Ruchu „Obywatele RP”. Paweł Kasprzak zostanie wystawiony na kandydata do Senatu w okręgu 44 tj. tym samym gdzie startuje Kazimierz Ujazdowski” – informują Obywatele RP na Facebooku.
Kazimierz Ujazdowski to były poseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, od 2018 roku związany z Platformą Obywatelską, która wystawiła go jako kandydata z warszawskiej listy w do Senatu w październikowych wyborach parlamentarnych.
Bunt przeciw kandydaturze Ujazdowskiego rozpoczęła prof. Monika Płatek (autorka słynnej tezy: „W związkach jednopłciowych rodzi się tyle samo dzieci, a często więcej, niż w związkach różnopłciowych”). „Idea wspólnych list opozycji jest świetna. Szkoda, że tylko do Senatu. Doceniam starania Panów Schetyny i Czarzastego, naprawdę. Przymykamy nawet oko na kolesiów, krewnych i znajomych królika na listach rozumiejąc stawkę. Tyle, że są granice. Zostają przekroczone, gdy człowiek PiSu Kazimierz Michał Ujazdowski zostaje wystawiony w Warszawie jako kandydat opozycji do Senatu” – napisała Płatek i wskazała Pawła Kasprzaka z Obywateli RP jako niezależnego kandydata do Senatu z Warszawy.
„Chcemy Obywatela RP – chcemy reprezentacji Obywateli RP w Senacie – chcemy Pawła Kasprzaka do Senatu z Warszawy! Wybór między PiSem, a PiSem, to żaden wybór” – napisała Płatek. „Wiem, że Kazimierz Michał Ujazdowski odszedł przed chwilą z PiSu. Nie odmawiam mu dobrych ocen, ale też wiem, że jesteśmy gdzie jesteśmy z rozsypką w kulturze, z odrażającą homofobią i wstrętnym seksizmem także wskutek architekta formacji PiSu jakim jest Pan Ujazdowski. Więc wystawianie go w Warszawie do Senatu z list opozycji jest okazanie nam niezrozumiałej pogardy” – dodała.
Mój komentarz: Tyle się Kasprzak narobił, nakrzyczał, tyle protestował i leżał na ulicy z białą różą w garści. Nawet dał się upchnąć do bagażnika w ramach walki o demokrację! A Grzegorz Schetyna nie potrafi tego docenić. Dobrze, że jest wielce zasłużona ekspertka od rodzenia dzieci w związkach jednopłciowych, bo gdyby nie jej zdecydowana reakcja, to Paweł Kasprzak nie miałby skąd startować do parlamentu. I zostałby z tymi nowymi zębami, jak Himilsbach z angielskim. To dopiero byłoby marnotrawstwo!
Źródło informacji: Facebook
Zobacz też:
Paweł Kasprzak to chuligan Frasyniuka. Urządzał prowokacje już w latach 80.
ALE JAJAJ ALE JAJA!!!!!
Kolejny kretyn robiący za małpę z brzytwą. Natomiast pogarda dla tzw. „Obywateli RP” jest przecież powszechnym zjawiskiem i pani profesor tego nie zmieni nawet tupiąc nogami.