Obłęd! Senat żąda odebrania akredytacji ekipie TVP za nieumyślne uderzenie kamerą dyrektor gabinetu marszałka Grodzkiego [WIDEO]
– Skandaliczne zachowanie ekipy TVP wobec dyrektor gabinetu Marszałka Senatu! Małgorzata Daszczyk została uderzona w głowę kamerą. Obecnie przebywa w szpitalu. Złożyliśmy wniosek o odebranie akredytacji prasowych dla ekipy, biorącej udział w zdarzeniu – informuje na Twitterze Senat RP i załącza film z przebiegu zdarzenia. Widać na nim, jak kamerzysta niechcący uderzył kamerą idącą kobietę.
Skandaliczne zachowanie ekipy @tvp_info wobec dyrektor gabinetu Marszałka Senatu!
Małgorzata Daszczyk została uderzona w głowę kamerą. Obecnie przebywa w szpitalu. Złożyliśmy wniosek o odebranie akredytacji prasowych dla ekipy, biorącej udział w zdarzeniu. pic.twitter.com/B45QBN4FOy
— Senat RP 🇵🇱 (@PolskiSenat) 13 stycznia 2020
A tak wyglądał ów „zamach” z bliska. Kamerzysta usiłował nadążyć za dziennikarzem zadającym pytania marszałkowi Grodzkiemu.
TYLKO U NAS
Ujawnił się były pacjent prof. GrodzkiegoReporter TVP próbował uzyskać od marszałka @profGrodzki komentarz w sprawie, co postanowiła zablokować dyrektor jego biura, Małgorzata Daszczyk. Po wejściu pod kamerę zagroziła sądem „za uderzenie w głowę”#wieszwięcej pic.twitter.com/UCHduS6uyf
— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) 13 stycznia 2020
A teraz analiza „zamachu”: Marszałek Grodzki szybko wychodzi z Senatu aby uniknąć odpowiadania na pytania dziennikarzy TVP, kobieta idąca przy dziennikarzach obserwuje ich i w pewnym momencie (standardowo) chce uniemożliwić kamerzyście nagranie ,nie skręca do auta żeby wsiąść,a tylko zablokować kamerzystę.
Marszałek Grodzki szybko wychodzi z Senatu aby uniknąć odpowiadania na pytania dziennikarzy TVP,kobieta idąca przy dziennikarzach obserwuje ich i w pewnym momencie (standardowo) chce uniemożliwić kamerzyście nagranie ,nie skręca do auta żeby wsiąść,a tylko zablokować kamerzystę. pic.twitter.com/BR5hoDvFTX
— Piotr Antoni🇵🇱 (@malyy5) 13 stycznia 2020
Gdy w 2016 roku Kancelaria Sejmu chciała wprowadzić ograniczenia dla dziennikarzy w Sejmie ze względu na to, że biegają za parlamentarzystami i tłuką ich kamerami po głowach, opozycja totalna zrobiła Ciamajdan. Posłowie PO i Nowoczesnej zablokowali mównicę, a przed Sejmem zebrała się grupa osób blokująca wyjazd z budynku. To wtedy „umierał” słynny Diduszko.
ZOBACZ: Wspomnień czar! Diduszko umarł, Diduszko ożył. Dziś pierwsza rocznica. Pamiętamy! [WIDEO]
Czy dziś dziennikarze TVP stracą akredytację na wniosek opozycji totalnej, bo kamerzysta niechcący uderzył kamerą w głowę dyrektor gabinetu marszałka Grodzkiego? Czy hasło Wolne Media dziś już nie obowiązuje?
Źródło informacji: Twitter
Zobacz też:
Wspomnień czar! Joanna Scheuring-Wielgus i horror w okupowanym Sejmie
Z filmu wyrażnie wynika, że to był zamach kamerzysty na panią dyrektor. Dzięki jej niebywałemu refleksowi i znajomości sztuk walki, wyszła z tego względnie cało, nie licząc rozpłatanej na pół czaszki, wypadniętego mózgu i kilku drobnych potłuczeń. Nie dziwcie się zatem, że krystaliczny marszałek zgłosił tę nieudaną próbę zamachu do odpowiednich władz(tudzież służb – w końcu służby są niezawisłym i niezależnym organem godnym zaufania, z którymi marszałek współpracuje od dawna) … Gdyby chociaż kopertą ją zasłonił, to obrażenia byłyby lżejsze
„Zmienila pas ruchu” i wg przepisow ruchu drogowego jest winna bezwzglednie a tym bardziej na miejscu dla inwalidow – Grodzki jest inwalida?
Operator powinien podac ich do „aparatu sprawiedliwosci” za falszywe oskarzenia z prowokacja.
Moze teraz dla rownowagi, w ramach tej niby reformy (walki o stolki na szczycie) wreszcie ten Diduszko stanie przed sadem – aparatem.
Głowa jest bezcenna więc odszkodowanie na pewno będzie duże.
Diduszko i Daszczyk w akcji:
https://www.youtube.com/watch?v=sSbQ71_yq_E