Nie żyje Kornel Morawiecki. Przegrał walkę z rakiem trzustki
Kornel Morawiecki nie żyje. Od miesięcy zmagał się z rakiem trzustki. Po operacji zapewniał, że czuje się lepiej i nie zamierza rezygnować z kandydowania w jesiennych wyborach do Senatu. Po chwilowej poprawie stanu zdrowia trafił do szpitala w ciężkim stanie. Kornel Morawiecki, założyciel Solidarności Walczącej, poseł na Sejm RP, marszałek senior Sejmu VIII kadencji zmarł w wieku 78 lat.
Kornel Morawiecki był fizykiem, pracownikiem naukowym na Uniwersytecie Wrocławskim i Politechnice Wrocławskiej. W 1968 uczestniczył w strajkach studenckich. W sierpniu 1980 wraz włączył się w organizowanie strajków we Wrocławiu i brał udział w organizowaniu regionalnych struktur „Solidarności”. Był delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” w Gdańsku. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 uniknął internowania, a na przełomie maja i czerwca 1982 założył Solidarność Walczącą. Organizacja odrzucała ugodę z urzędującą władzą i reformowanie systemu.
Morawiecki ukrywał się przed SB do 1987, gdy został aresztowany. Zwolniony wyjechał do Włoch w kwietniu 1988. Po trzech dniach, podczas próby powrotu, został deportowany z lotniska w Warszawie do Wiednia. Udało mu się powrócić konspiracyjnie do Polski pod koniec sierpnia 1988. Ujawnił się dopiero w czerwcu 1990.
Kornel Morawiecki krytykował obrady Okrągłego Stołu i wzywał do bojkotu wyborów kontraktowych 4 czerwca 1989 roku. W 2015 roku został posłem z ramienia Kukiz’15. W 2016 roku założył własne ugrupowanie Wolni i Solidarni. W jesiennych wyborach parlamentarnych miał kandydować z listy Prawa i Sprawiedliwości.
27 września 2019, w uznaniu znamienitych zasług na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za wybitne osiągnięcia w działalności publicznej i państwowej, Kornel Morawiecki został przez prezydenta RP Andrzeja Dudę odznaczony Orderem Orła Białego.
Źródło informacji: PAP
To dobry chłopak był i mało pił
a nahapany do syta syn Kornela, multimilioner, bankster, a w wolnych chwilach PO premiera RP, robi co może aby Polacy zap…. za miskę ryżu, najlepiej na kredyt, jak sam mówi w chwili szczerości.