Nakaz noszenia maseczek po „pandemii”? Minister Niedzielski tego nie wyklucza [WIDEO]
Minister zdrowia Adam Niedzielski nie przestaje szokować. Dziś, w rozmowie z RMF FM, wyznał, że przymus zakładania maseczek na twarz, może nie zniknąć wraz z zakończeniem tzw. pandemii koronawirusa, którą ogłoszono kilka miesięcy temu. Co więcej, Niedzielski sugeruje, że życie nigdy nie będzie takie samo i już zawsze będziemy musieli się stosować do „reżimu sanitarnego”.
– Do wiosny takiej późnej, do początku lata powinniśmy się w tym pierwszym, drugim kwartale już i ta choroba, bo ona będzie cały czas z nami, to też proszę się nie łudzić, że ona zupełnie zniknie, ale powinna zejść do takiego statusu… jak na przykład grypa, że ona będą z nami, będziemy potrafili się szczepić, będziemy musieli żyć moim zdaniem w trochę większym reżimie sanitarnym, te maseczki definitywnie być może nie znikną. Zresztą jak popatrzymy na społeczeństwa dalekowschodnie w Azji to tam maseczka jest standardem codziennego funkcjonowania, w zasadzie była zanim jeszcze pandemia się pojawiła, więc na pewno my też zmienimy też swój styl bycia – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z Robertem Mazurkiem z RMF FM.
🎥 Minister zdrowia @a_niedzielski w #RozmowaRMF o Polsce po pandemii: Maseczki być może definitywnie nie znikną @RMF24pl pic.twitter.com/GvsOvVpFpW
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) November 23, 2020
Internauci są zbulwersowani słowami ministra. Nawet pomijając fakt, że jest to bezprawne, to jeszcze pisowscy siepacze muszą dysponować aparatem przymusu, który będzie egzekwował to bezprawie. Nie jest powiedziane, że policja stanie po stronie groteskowych „obostrzeń”. Prawo nieegzekwowalne de facto nie obowiązuje – napisał internauta. Jak dla mnie to ten pan może i worek po ziemniakach na głowie nosić przez cały rok. Całość działań ocenią wyborcy spychając podobne pomysły, mam nadzieję, poza próg wyborczy – napisał kolejny
Coraz więcej Polaków dostrzega, że mimo, iż koronawirus rzeczywiście istnieje, to restrykcje, które stosuje się w związku z walką z tzw. pandemią, są nieproporcjonalne do niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą Covid-19. Mimo to rząd Morawieckiego forsuje absurdy i nie ma zamiaru wycofać się z kretyńskich obostrzeń, z maseczkowym zamordyzmem włącznie, ws. którego ustawa do dnia dzisiejszego (23.11.2020) nie została ogłoszona.
Przeczytaj także:
Lockdown trwa! Premier ogłosił „100 dni solidarności” i czekanie na szczepionkę [WIDEO]
„Teleporada to dobre rozwiązanie, ale ma ograniczenia”. Kuriozalne rekomendacje ws. telewizyt
Zmienili szumowinę na pejsa
Oczywiście że nakaz noszenia maseczek nie zniknie wraz z zakończeniem pandemii. Po pierwsze pandemia tak szybko nie zniknie z naszego życia bo jak się dowiadujemy powstają wciąż nowe mutacje wirusa. Po drugie następuje tak zwana moda na maseczki, są już produkowane w kolorze niebieskim dla policji, z esesmańskimi błyskawicami dla wściekłych macic itp. A więc widać że został nakręcony biznes i ci co czepią z tego pieniądze tak szybko nie zgodzą się aby tę passę przerwać. Osobiście wieszczę że już w niedługiej przyszłości do każdej koszuli, swetra czy bluzki będzie odpowiednio mocowana maseczka. Każdy nowy samochód będzie musiał być wyposażony w odpowiednią ilość maseczek na wymianę tak jak teraz w pasy czy gaśnice, motocykle, hulajnogi, rowery, do kina przy bilecie wstępu będzie przymocowana maseczka itd itp. I tyle w tym temacie. Ja dzięki Bogu nie muszę nosić żadnych masek bo kocurów ten nakaz nie obowiązuje. Zresztą jak tu łowić myszy w kagańcu?
Dobry artykuł…
Ten rząd stracił już kontakt nawet ze swoją urojoną rzeczywistością. Szykuje nam pandemonium gorsze od zaborów, obu wojen światowych oraz okupacji niemieckiej i radzieckiej.
zapomniałeś o wyznawcach nazislamu…
No, bo realizuja faktycznie cos zupelnie innego.
To jest tylko popychane, jako konieczna zaslona dymna, aby przyciagnac uwage na wlasne zdrowie, w ukryciu nastepuje wlasciwy proces zniewalania swiata!
Blagam, nie szczepcie sie przenigdy! Musimy pozostac zdrowi dla przyszlej Polski, ktora sie z tego wszystkiego, odrodzi! Jestesmy na prawdze dzielnym i genialnym Narodem i dosc sie juz nacierpielismy. Kiedys wreszcie odmienia sie nasze zle koleje losu i bedzie nam wolno wreszcie przyjemnie zyc!
ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości? bo co do faktu iż maseczki przed coronapsikusem nie chronią, co już nawet największy debil wie (nie, mamuśka p?) – żadnych wątpliwości nie ma…
Jak może chronić maseczka(dla mnie kaganiec, albo namordnik), jeśli jej splot ma oczka 1000 razy większe od wirusa. To jest tylko element zniewolenia i wskaźnik posłuszeństwa obywateli. Natomiast te namordniki skutecznie blokują dopływ tlenu do organizmu i skuteczne wydalanie dwutlenku węgla. Może uchronić jedynie przed ostracyzmem społecznym głupoli i mandatem. Niedouczonym tępakom życzę zdrowia.
A o Dziamborze coś będzie na tym portalu czy udajemy że sprawy nie ma???