Muzeum POLIN szykuje antypolską hucpę na rocznicę Marca’68
Jeśli komuś wydaje się, że dziś jesteśmy świadkami kulminacji żydowskiej akcji antypolskiej, to informuję, że czeka nas wzmożenie tej akcji i kolejna fala oskarżeń o wyssany z mlekiem matki-Polki zezwierzęcony antysemityzm. Zbliża się przecież rocznica Marca’68, czyli doskonały czas do przyłożenia Polakom pałką antysemityzmu. Co z tego, że wyjazd Żydów z Polski w 1968 i 1969 roku był pokłosiem walki frakcyjnej między komunistycznymi Żydami i chamami? Komunistyczne chamy wręczały bilety w jedną stronę komunistycznym Żydom, z którymi wcześniej ręka w rękę budowały władzę ludową terroryzując Polaków i mordując żołnierzy AK i NSZ. Trzeba też pamiętać, że możliwość wyjazdu z PRL była w tym czasie przywilejem, a nie karą, a największa fala wyjazdów miała miejsce w 1969 roku, gdy władze ogłosiły, że kończą wydawanie zezwoleń dla Żydów na wyjazd z PRL.
Wielu Polaków chętnie zgodziłoby się na takie „wypędzenie”, żeby uciec z komunistycznego raju. Ale jakie to ma znaczenie w świetle antypolskiej propagandy, która z oprawców pokroju Stefana Michnika zrobiła ofiary polskiego antysemityzmu? To nie ma znaczenia, bo dla Żydów prawda najwidoczniej nie ma żadnego znaczenia. Niedawno dowiedzieliśmy się od rabina Stamblera w TVP Info, że prawdy mówić nie należy, bo „to w ogóle nie przechodzi do żadna rubryka”. Natomiast szkalowanie Polski i Polaków „przechodzi do każda rubryka”. Zobaczmy zatem, jak rocznicę żydowskiego „wypędzenia” w Marcu’68 zamierza uczcić Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. A będzie to naprawdę mocna, antypolska jatka.
Muzeum POLIN i teatr TR Warszawa ogłosiły konkurs, którego celem było m.in. wyłonienie spektakli teatralnych w ramach programu „Obcy w domu. Wokół Marca ’68”. Spektakle będą wystawiane na deskach teatru TR Warszawa. Czy będą to spektakle o frakcyjnej walce w komunistycznej mafii zainstalowanej w Polsce przy wsparciu sowieckich bagnetów? A może coś o udających się na emigrację żydowskich katach, których Polsce do dziś nie udało się postawić sądem? Albo o sowieckim agencie Wojciechu Jaruzelskim, który gorliwie czyścił szeregi Ludowego Wojska Polskiego ze swoich niedawnych żydowskich towarzyszy walk o ludową Ojczyznę? O nie! Takie spektakle „nie przechodzą do żadna rubryka”. Zobaczmy zatem, co nam zaserwuje muzeum POLIN i TR Warszawa, a już sam opis planowanych spektakli wskazuje, jaka antypolska nagonka nas czeka.
Najpierw wersja soft i spektakl „4 tygodnie”: „Dziewczyna z Warszawy pozbywa się mieszkania, psa, rzeczy osobistych, żegna z przyjaciółmi, rodziną, rezygnuje z pracy, by wyjechać z kraju na zawsze. Czy młody człowiek dzisiaj dałby radę zakończyć wszystkie swoje sprawy w cztery tygodnie, gdyby zmusiły go do tego okoliczności? To pytanie współczesnej publiczności zadają twórcy spektaklu”.
Jak widzicie, wstrętny polski antysemityzm zmusza młodą dziewczynę do dramatycznej decyzji. Wyrzuca ją w nieznane. Zmusza do pożegnania rodziny. Zaraz, zaraz. To rodzina zostaje w Polsce? Nie musi wyjeżdżać? Krwiożerczy polscy antysemici nie wsadzają jej żydowskiej rodziny do wagonu z biletem w jedną stronę? Czyli Żydzi mogą wyjechać, ale nie muszą. Lecz gniew na polską podłość wobec Żydów z pewnością jest usprawiedliwiony, bo dziewczyna zdecydowała się wyjechać. I zostawiła psa!
A teraz zobaczmy, jak wygląda wersja hard. Oto spektakl „Juden (R)aus Arras”, po którym każdy obetrze łezkę z oka i ruszy do walki z polskim, faszystowskim, ksenofobicznym, katolskim ciemnogrodem: „Jest rok 1968. Dookoła szaleje antysemicka nagonka. Ze swoim żydowskim pochodzeniem musi się zmierzyć niepełnosprawny, chory umysłowo chłopiec. Grozi mu wyjazd z Polski. Aby przetrwać opresję, przetwarza wrogą rzeczywistość w baśń. Twórcy chcą zadać pytanie o naturę i mechanizmy antysemityzmu, a także o granice poprawności wobec tematów żydowskich, obowiązujące w dzisiejszej debacie publicznej.”
Nieźle, prawda? Ofiarą polskiego, zezwierzęconego antysemityzmu pada niepełnosprawny, umysłowo chory żydowski chłopiec. Brakuje tu jeszcze kotka z odciętą łapką, który był jednym przyjacielem chłopca, a którego teraz będzie musiał zostawić na skutek szalejącej antysemickiej nagonki.
Jak Polacy mają się wytłumaczyć przed światową opinią publiczną z pastwienia się nad młodą żydowską dziewczyną i niepełnosprawnym żydowskim chłopcem? Nie ma szans. Ignorancja sprzężona z zakłamywaniem historii i budowaniem emocjonalnego antypolskiego przekazu idzie w świat dzień w dzień. Gdy Polacy próbują pokazać prawdę i gdy zaczynają mówić o autentycznych, a nie urojonych żydowskich winach wobec Polaków, wtedy podnosi się niesamowity wrzask, że faszyzm, że antysemityzm, że kłamstwo, że skandal. A celem tej hucpy jest realizacja bezprawnych roszczeń żydowskich do majątku państwa polskiego.
Nie denerwujmy się. Spójrzmy na to na spokojnie. Antypolska hucpa rozpętana przez Żydów odbije im się czkawką. Przez lata jechali na narracji o największym ludobójstwie w dziejach świata okładając Polaków pałką antysemityzmu, a Polacy kładli uszy po sobie i kiwali głowami: „No tak, mordowano ich. Zapędzano do komór gazowych. Biedni ludzie”. I gdy rozlegał się żydowski wrzask, Polacy taktownie milczeli nie przypuszczając, w jakim kierunku pójdzie żydowska narracja. A poszła w kierunku oskarżenia całego narodu polskiego o kolaborację z Niemcami i współwinę za Holokaust. Dlaczego? Gdy nie wiadomo, o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. Polska wina za Shoah to paliwo dla roszczeń przemysłu Holokaustu.
Czy ktoś przy zdrowych zmysłach mógł przypuszczać, że Żydzi postanowią zrobić szemrany biznes na ofiarach Holokaustu, o których żydowskie elity w getcie warszawskim mówiły „Motłoch musi zginąć”? Czy komukolwiek przeszło przez myśl, że Żydzi wykorzystają prochy spalonych w niemieckich krematoriach Żydów, o których po wojnie z pogardą mówiono w Izraelu „mydło”, do postawienia zarzutów drugiej ofierze niemieckiego bestialstwa? Czy taki pomysł w ogóle mieści się w wyobraźni Polaków wychowanych w cywilizacji chrześcijańskiej?
W mojej wyobraźni coś takiego po prostu się nie mieści. Przez długi czas wydawało mi się, że ci, którzy mówią o przemyśle Holokaustu i o żydowskiej nienawiści do Polaków, albo przesadzają, albo są… antysemitami. Tak, mnie też pałka antysemityzmu nauczyła, że o pewnych rzeczach mówić nie należy. Jednak Żydom udało się wyleczyć mnie z tej wrażliwości. Jeszcze dwa lat temu spektakl o żydowskim niepełnosprawnym chłopcu cierpiącym powodu polskiego antysemityzmu wzruszyłby mnie do łez. Dziś widzę, czemu ta łzawa historyjka ma służyć. I zrobię, co w mojej mocy, żeby innym Polakom otwierać oczy na tę żydowską hucpę, której celem jest „kasa, Misiu, kasa” wyszarpywana od potomków polskich ofiar niemieckich i żydowskich oprawców.
Najwyższa pora zacząć mówić to bez lęku przed pałką antysemityzmu: Żydzi byli oprawcami Polaków. Wydawali ich sowieckim władzom podczas wojny, a po wojnie katowali w ubeckich katowniach i skazywali na śmierć w ubeckich piwnicach. Skoro Żydzi uważają, że za polskich szmalcowników winę ma ponosić naród i państwo polskie, to za żydowskich donosicieli wydających Polaków sowietom i za żydowskich „budowniczych władzy ludowej” winę ma ponosić naród i państwo żydowskie. Howgh!
No tak musimy teraz uszczelniać system dla Urzędu skarbowego by te wszystkie antypolskie imprezy sfinansować
Prawda jest niestety jeszcze gorsza dla Żydów, bowiem nie tylko wjeżdżali do Polski na sowieckich ale także na hitlerowskich tankach. Nawet źródła żydowskie informują o 150 000 żołnierzach żydowskich w armii Hitlera. A całe czapy dowodcze w tych zbrodniczych obu armiach też były głównie w szponach żydowskich. Kiedy wreszcie powstanie film ukazujący zbrodniczą nadaktywność na Polakach nie tylko Niemców, Rosjan, Ukraińców ale także Żydów ?
Za nasze pieniądze wrogie nam plemię uprawia propagandę przeciw nam i nic nie można im zrobić, bo podniosą wrzask pod same niebiosa. To jest skutek „mitu holokaustu”, czyli uznania, że „Żydek = niepokalanie niewiniątko”. To z tym należy absolutnie skończyć, nawet i dla ich dobra, bo jak żydostwo przegnie pałę (a zrobią to na pewno, bo żydostwu jako cywilizacji cnota umiarkowania nie jest znana), to będą w ciężkich tarapatach. Wtedy żadne wrzaski nie pomogą, a ja osobiście będę przed tym plemieniem zamykał drzwi. Pięknym za nadobne.
Kochani proszę o podpisanie i przesyłanie dalej linku do petycji. https://bialykruk.pl/wydarzenia/petycja-do-prezydenta-andrzeja-dudy-o-podpisanie-ustawy-o-ipn-z-dn-26-stycznia-2018-r-podpisz-sie pomożecie?
Po co ta petycja? To jest jego obowiazek podpisac jako prezydent Polski. Jak nie podpisze to jest skonczony. Ludzie zacznijcie wybierac narodowcow a nie te same pomagdalenkowe miernoty, ktore prowadza polityke na kolanach przed wszystkimi a w szczegolnosc przed zydami.
W jaki sposób skończony? Nikt mu władzy nie odbierze i grosz mu z konta nie spadnie.
A kto wymyślił pojęcie, ze żydzi są naszymi starszymi braćmi w wierze? Pewnie sami żydzi. Tylko potrafią pouczać i rządzić.
Wiele tu wyjaśnia list św. Pawła Apostoła do Galatów rodz.4, 21
Jaki Misiu? Nie rozumiem! Ani tego, o wyszarpywaniu kasy. Szkoda wysiłku, może nie udać się, kasy bywają ciężkie i na trwałe umocowane. Wystarczy (to też trzeba umieć) otworzyć i opróżnić. Byle kasiarz potwierdzi.
Pomijam merytorykę (choć zgadzam się z każdym słowem 🙂 ) ale na szczególną pochwałę zasługuje polszczyzna autorki. Jak mówiła moja pani od polskiego: „za styl piątka”. 🙂
No właśnie. Będzie to hucpa a zaprzańcy jeden przed drugiego, wpół zgięci i na kolanach…..Ja natomiast zakupiłem do marcowego czytania jedyną książkę jaką da się czytać bez obżydzenia (nie poprawiać) tj. „Rewoltę marcową” Jerzego Brochockiego tj Ryszarda Gontarza – świetnego pisarza i dziennikarza, którego żydobolszewia (okrągłostołowa i wcześniejsza) skazała na niebyt i potępienie. Radzę kupić bo będzie to wkrótce dzieło zakazane.
To najwyższy czas wypowiedzieć posłuszeństwo wszystkim „organom państwa”. W internecie jest opublikowany Dekret Cichockiego. Polacy przebudzają się. Weźcie sprawy w swoje ręce w przeciwnym razie okupant i jego kolaboranci wycisną Was jak z cytryny.
i co, ktos byl i widzial te spektakle? jakie wrażenia?
It is high time to start talking without fear of anti-semitism: Jews were the perpetrators of Poles. They were denouncing them to the Soviet authorities during the war, and after the war they tortured Poles in clandestine torture houses as members of communist state and sentenced them to death in the cellars of secret political police for 50 years ! If Jews think that the Polish nation can be blamed for the singular cases of denunciation jews to Germans, then the jewish nation and the Jewish state are to blame for the Jewish informers who were denouncing Poles to the Soviets and for the Jewish „builders of the communist’s power” in Poland during 50 years of communism .Howgh
Jakie k…. ,,Muzeum Polin”???toż to muzeum w Polsce,za Polaków ,pieniądze,jak widzę , po zachowaniach ,przyzwoleniach,dyrekcji,zupełnie nie potrzebne!?
Na naszej ziemi w Polsce, postawili to z pieniędzy podatnika-Polaka-dzieją się takie rzeczy i nikt z polityków,sędziów…nie reaguje?SZOK!!!