Minister Energii deklaruje: dekarbonizacja gospodarki i Polska jako „plac budowy” dla OZE
– W przyszłości planujemy dalszą redukcję udziału węgla i zwiększanie udziału OZE w miksie energetycznym. Już w tym roku otwieramy w tej dziedzinie aukcje. Ta droga nasza do zmniejszenia udziału węgla w polskim miksie energetycznym będzie możliwa także dzięki współpracy z Danią. (…) Podejmujemy wysiłki na rzecz integracji z naszym systemem źródeł odnawialnych. Dzięki temu w polskim systemie energetycznym będzie więcej przestrzeni dla nich. Po tegorocznych i przyszłorocznych aukcjach Polska stanie się dosyć dużym placem budowy w tym zakresie. Chciałbym aby w nieodległej przyszłości powstała farma wiatrowa na Morzu Bałtyckim – tak brzmi deklaracja szefa Ministerstwa Energii Krzysztofa Tchórzewskiego, którą wygłosił 10 września 2018 r. podczas konferencji w Kopenhadze „Ensuring Security of Supply and Green Energy Transition”
Minister Tchórzewski otwartym tekstem zapowiedział, że rząd będzie dekarbonizował polską gospodarkę, a aukcje przemienią Polskę w „duży plac budowy” OZE. Zważywszy na to, że rząd przeznaczył 16 miliardów złotych na wsparcie przemysłowych elektrowni wiatrowych na lądzie oraz dopuścił do udziału w aukcji projekty, które nie spełniają wymogów ustawy odległościowej, można mieć pewność, że już niedługo obok domów zaczną powstawać gigantyczne, szkodliwe turbiny – tak jak miało to miejsce za rządu PO-PSL.
Podczas konferencji Tchórzewski zapewnił, że po nowym bloku w Elektrowni Ostrołęka nie powstaną w Polsce żadne nowe jednostki na węgiel. A co minister Tchorzewski mówił w październiku 2017 podczas odbywającego się w Warszawie XIV Kongresu Nowego Przemysłu? – Deklaracja resortu energii i rządu jest jednoznaczna. Nie ma w Polsce możliwości, aby prowadzona była szkodliwa polityka zmniejszenia wydobycia węgla, tym bardziej, że mamy duże potrzeby energetyczne – deklarował Tchórzewski.
Jak widzicie, w ciągu roku Minister Energii zmienił zdanie o 180 stopni. Dlaczego? Ponieważ rząd premiera Morawieckiego ugiął się przed żądaniami Unii Europejskiej i zgodził się na dekarbonizację polskiej gospodarki oraz zabudowanie Polski wiatrakami. A to oznacza utratę energetycznej niezależności, postępujące uzależnienie od importu gazu, drogi prąd i gospodarczą zapaść Polski. Tak wyglądają plany rządu premiera Morawieckiego!
Info dla tych, którzy jeszcze nie zorientowali się, że rząd RP dąży do dekarbonizacji polskiej gospodarki i zastawienia Polski wiatrakami pod dyktando UE. https://t.co/XY7Zt09lBA pic.twitter.com/E0gsDN6SiT
— Katarzyna TS (@katarzyna_ts) 6 września 2018
Źródło cytatów: biznes alert.pl
Przeczytaj też:
Rząd i firmy ubezpieczeniowe dekarbonizują polską gospodarkę. NSZZ Solidarność protestuje
Niech PiS przerżnie najbliższe wybory prezydenckie, samorządowe i parlamentarne! Bo za oszukanie własnych wyborców, karny qutas się należy ! Księga ulicy mówi jasno – kto z polityków suwerena ma w dupie – temu suweren pałą dupe grzmocić będzie!
No ale oszukać goja to nie jest nic złego, nawet wręcz przeciwnie – zasługa i prawie jak dobry uczynek…
Dojdzie do tego, że ludziska zaczną uprawiać sabotaż na budowach wiatraków. I będzie to akt desperacji wywołanej zagrożeniem dla zdrowia i życia nie wandalizm.
Sposobów jest wiele a ludzka pomysłowość nie zna granic.
Inna sprawa to wybory. Okazuje się, że wybór pomiędzy PO a PIS to faktycznie wybór pomiędzy dżumą a cholerą. Żeby tylko nie okazało się, że skorzystają na tym ludowcy, bo będzie katastrofa. Chciałbym, by tym przysłowiowym „trzecim” korzystającym z walki tych partii, została patriotyczna prawica, nawet jeśli będzie nazywana faszystowską, rasistowską czy ksenofobiczną.
Zydostwo jest w kazdej partii.Glosujmy na ludzi bez partyjnych ale po sprawdzeniu kim oni byli i sa obecnie.Maliniak i nastepni oszusci sa z UW.To jest ostatni zryw przed calkowita okupacja na wieki Polski.To skandal zeby Rodacy musieli opuszczac kraj za lepszym zyciem.Ja otrzymalem emeryture z USA i OKRADLI MNIE NA ok 33%i musze jeszcze rozliczyc sie z Urzedem Skarbowym.Czy Ci ktorzy sa w Polsce zdajecie sobie sprawe jak jestesmy niszczeni na wszystkie sposoby w kazdej dziedzinie itd.NIE KUPUJCIE TOWAROW Z KODEM KRESKOWYM #7291
A dlaczego miernoty pchają się do polityki? Pózniej z takich miernot robią się „mężowie stanu”, jak Błaszczak. Jeszcze niedawno latał jak głupi do Komunii, na pogrzebie każdego biskupa musiał być, a dziś..pojezdził wygodną limuzyną i mąż stanu. Jak mówi, to „waży słowa”, choć trzeba mu przyznać że czyta ładnie z kartki. W PiS jest tak, nieważne czyś mądry czy głupi, masz być wierny. Dziś gdy ważą się losy bezpieczeństwa energetycznego na pokolenia, PiS przegrywa, bo nie umie walczyć tam, gdzie trzeba mieć odrobinę więcej oleju niż do placków ziemniaczanych.
Miernoty starannie wyselekcjonowane są popierane przez obcy pieniądz. To inwestycja, która od lat przynosi krociowe zyski. Bezkręgowce moralne, spolegliwi głupcy i miernoty zawsze wypłyną jak przysłowiowe g. dzięki „poparciu”. A to jakaś fundacja, a to jakaś darowizna, a to przychylne media, a to wsparcie jakiegoś biznesmena, a to jakaś kolacja przy świeczkach, koniecznie białych, zapalonych minimum na 18 minut przed zachodem słońca…
TYLKO „RUCH NARODOWY”Z PANEM ROBERTEM WINNICKIM.RODACY PAMIETAJCIE NIE DAJCIE SIE PONOWNIE ZNIEWOLIC,i DAC WPUSCIC W PEJSATE WYMYSLY itd
Niemcy wiedzą, że OZE to fikcja i chcą gaz brać od Rosjan, a my likwidujemy kopalnie węgla i naszą niezależność energetyczną!
To nie my likwidujemy kopalnie itd., itd., to nie my! Pytanie, na co w takim razie pozwalamy!
Bal przebierańców hula nieprzerwanie na całego na podłożu stałym i ruchomym. Stałe, to POLSKIE ziemie i dorobek wielu pokoleń naszych przodków, ruchome – to nasze grzbiety!
Ajajaj…. Taka zdrada. Przyjdzie nam siedzieć po ciemku i w nieogrzanych pomieszczeniach, bo prąd po tej dekarbonizacji będzie luksusem dostępnym dla nielicznych.