„Mądrości” Magdaleny Środy: muzułmanie ratują klimat, bo nie jedzą wieprzowiny! [WIDEO]
Dlaczego muzułmanie są potrzebni w Polsce? Ponieważ nie jedzą wieprzowiny i w ten sposób ratują klimat. Brzmi jak bredzenie wariata, prawda? A jednak takie mądrości nie zostały wygłoszone w szpitalu dla psychicznie chorych, tylko na Uniwersytecie Warszawskim podczas debaty na temat kryzysu związanego z masową imigracją do Europy. Autorką tezy o zasługach islamu dla klimatu jest prof. Magdalena Środa.
– Zwrócę uwagę, że oprócz alkoholu muzułmanie nie jedzą wieprzowiny, co by z całą pewnością ograniczyło hodowle, a ograniczenie hodowli poprawiłoby klimat w Polsce, więc to mogłoby być też pozytywne – stwierdziła Środa i dodała, że wolałaby mieszkać w „muzułmańskiej Brukseli” niż „w kraju radykalnie autorytarnym, w którym wszyscy są homogeniczni i jednolitych poglądów”.
Prof. @M_Sroda : Zwrócę uwagę, że oprócz alkoholu muzułmanie nie jedzą wieprzowiny, co by z całą pewnością ograniczyło hodowle, a ograniczenie hodowli by poprawiło klimat w Polsce, więc to mogłoby być też pozytywne.
Prof. @wsamraz : A wieprzowina jest niezdrowa generalnie. ?♂️ pic.twitter.com/6chctCbFXX— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) 5 czerwca 2019
Lewicowy szmergiel na punkcie ratowania klimatu doprowadził już do zastawienia Europy szkodliwymi i niestabilnymi elektrowniami wiatrowymi. Im więcej wiatraków, tym ceny prądu wyższe, a wpływ tego szaleństwa na klimat jest zerowy. A do kompletu mamy androny Magdaleny Środy, wygłaszającej tezę o poprawie klimatu dzięki ograniczeniu hodowli świń na skutek zwiększenia populacji muzułmanów w Polsce. Lewicowy obłęd postępuje.
Zobacz też:
Agresja genderowej patologii na wykładzie o różnicach między płciami [WIDEO]
Muzułmanie nie jedzą wieprzowiny, ale jedzą droższą wołowinę pozyskiwaną od okrutnie zarzynanych zwierząt (i za pieniądze podatników krajów, do których naciągają).
A śmieci wwożone z całego świata do Polski nie wadzą? Pożary śmieci w ramach oszczędności w utylizacji to szczegół.
Poza tym z nadzieją oczekujemy, że spakuje pani manatki i zabierze się do Brukseli. Granice otwarte -jak zachęcała onegdaj do wyjazdów Anna Komorowska.
Zdaje się, że czas na odpoczynek, bo coraz gorzej wypada to wykładanie.
Może Pani Środa powinna od czwartku zamieszkać w Malmoe? Najlepiej w dzielnicy No GO. Ciekawe jak długo wytrzyma
Do widzenia pani środa w takim razie nie potrzeba nam w tym pięknym kraju takich patoli jak pani
Mam pytanie ; za co dostaje się teraz tytuły naukowe ???????
Dziś profesor to znaczy matol wolę być jednak po średnim wykształceniu z własną wiedzą i na pewno już nie wyśle dziećmi na studia bo nie chciał bym mieć matolow w domu chyba że zmienia na normalnych profesorow
Co mogę powiedzieć. IDŹ PRECZ!!!