Lubnauer: „Jest zarodek, płód. Życie ludzie jest w momencie gdy się dziecko urodzi”. Adolf Hitler mógłby się od niej uczyć!
Katarzyna Lubnauer, jej partyjni koledzy i koleżanki przechodzą samych siebie w przekraczaniu eugenicznych granic. W styczniu bieżącego roku opowiedzieli się za projektem ustawy Ratujmy Kobiety, która zezwala (por. art. 8 projektu ustawy) na mordowanie nienarodzonych dzieci nawet do 9 – m-ca ciąży. Czy mainstream o tym wspomniał? Projekt ów był niemalże kopią decyzji, którą w 1943 roku podjął Adolf Hitler, wprowadzając swobodną aborcję na polskich ziemiach okupowanych. Teraz Katarzyna Lubnauer przebija samego Hitlera, ponieważ twierdzi, że dzieci nie są ludźmi. Tego nawet nie odważył się powiedzieć przywódca III Rzeszy.
Wczoraj na antenie TVN24 w sprawie prawa do życia zabrała głos feminazistka, Katarzyna Lubnauer, której płeć jest nas prawdziwą zagadką. Jej zdaniem dziecko staje się dzieckiem gdy się urodzi. A wcześniej w łonie matki jest w jej ocenie „płodem”, albo „zarodkiem”.
‼HANIEBNE SŁOWA PRZEWODNICZĄCEJ PARTII NOWOCZESNA‼
„NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK DZIECKO POCZĘTE, JEST ZARODEK, PŁÓD‼??? WSTYD‼
Posłuchajcie i dajcie RT! ? pic.twitter.com/znYzDVDGW9
— Arkadiusz Czerepach ??? (@mr_czerepach) 25 marca 2018
Katarzyna Lubnauer publicznie promuje zabijanie istnień ludzkich, za co nie ponosi żadnych konsekwencji. W kraju szanującym bezbronnych ludzi, dostałaby permanentny zakaz wstępu do telewizji publicznej, a nawet grzałaby prycz w więzieniu.
A co by było gdybyśmy chcieli przegłosować w sejmie ustawę o eksterminacji kretynów z Nowoczesnej, których zapewne wielu z Polaków uważa za podludzi, tak jak oni traktują nienarodzone dzieci? Niby w jaki sposób ich godność osobowa przewyższa godność nienarodzonych dzieci, które niejednokrotnie rodzą się nie w 9 m-cu ciąży, a nawet w szóstym, jak Amelia, która urodziła się w 22 tygodniu ciąży, przeżyła i jest w pełni zdrowa. Czy ona także w momencie urodzin nie była dzieckiem tylko „płodem”? A może cztero-kilogramowe dziecko, które w 9 m-cu jeszcze znajduje się pod sercem matki też nie jest człowiekiem, ale „zarodkiem”? Rozumując kategoriami Katarzyny Lubnauer, córki PZPR-owskiego działacza Jerzego Libudzisz, my twierdzimy, że szefowa Nowoczesnej jest zającem i mamy zamiar ją zjeść na wielkanocny obiad. Przyłączycie się?
Przeczytaj:
PS. Na wszelki wypadek zaznaczamy, że wzmianka o zającu Lubnauer to czysta satyra. Ani byśmy go nie zjedli ani nawet nie tknęli patykiem.
Ono samo jest płodem, bo ani to nie przypomina mężczyzny, ani kobiety. Jakby rozwój tego czegoś się zatrzymał i potem to coś już tylko rosło.
To Ty chyba ex-premier nie widziałeś 😀
To trujący zając :-))
To potwor (moralny), nie zajac.
Takie lewacy mają pojęcie o biologii, rozwoju człowieka itd. Nic dziwnego, że ich ideowi poprzednicy wprowadzali pojęcie nadludzi, podludzi itp. ;).
Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka za dziecko uznaje każdą istotę ludzką od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości (tj. co do zasady 18 lat). W rozumieniu Konwencji o prawach dziecka, przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych 20 listopada 1989 roku „dziecko” oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat, chyba że zgodnie z prawem odnoszącym się do dziecka uzyska ono wcześniej pełnoletniość (art. 1); dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed jak i po urodzeniu
Ktos kiedys madrze powiedzial. Polska to glupi kraj, w ktorym mysli sie albo o umarlych albo nienarodznych ale zyjacych ma sie glaboko w d… 🙂
dr Marta Cywińska: „Feministki boją się konfrontacji ze środowiskiem narodowym”
https://www.youtube.com/watch?v=JM089QZpNsE