Podobno u wejścia do siedziby Centralnej Agencji Wywiadowczej w Langley umieszczono cytat z Ewangelii według św. Jana: „Poznaj prawdę, a prawda cię wyswobodzi”. Ci wszyscy, którzy ze względów subiektywnych lub indywidualnych, chcą relację wolności z sumieniem, prawem moralnym czy też ludzką naturą – zinterpretować na nowo – proponują inne, odmienne kryteria etyczne. Prawdziwa wolność, także ta wobec władzy, zależy przede wszystkim od Prawdy. Stańmy więc w Jej świetle! Poznajmy Moc Prawdy (Vis Veritatis). Jeśli bowiem przyjdzie walczyć – dobrze wiedzieć z kim mamy do czynienia.
Kobiety dobrze wiedzą, że całość składa się ze szczegółów, często starannie dobranych. Niektóre żony np. wymagają od swoich mężów, by pamiętali datę ich ślubu, imienin, urodzin, PESEL [wpisz: inne, właściwe] – jej, dzieci, teściowej, etc. Część (‘udomowionych’) mężów, nawet mając kłopoty z pamięcią, zostaje tak ‘uwarunkowana’, że te wszystkie dane konotuje sobie! Taki mężczyzna, pamiętając – wysyła swojej partnerce mentalny sygnał: myślę o tobie, staram się, zależy mi na tobie i dobrych relacjach z tobą.
Stosując w takim razie tę antropologię feministyczną zastanówmy się, kto i co ‘odgrywa’ w theatrum polskiej sceny politycznej. Jakie aktualnie rządząca elita, która miała „(…) 100 lat, żeby przygotować to święto” (tak: posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz), wysyła ‘komunikaty’ do Narodu – wskazujące na czym jej naprawdę zależy. Z poprawnego odczytania tych ‘puzzli’ można przeanalizować pozycję oraz postawę polityka czy partii wobec interesującego nas faktu. Jako że wydawałoby się naturalne i oczywiste, że rządzący, którzy chcą mieć monopol na patriotyzm (a przynajmniej do tego w mediach pretendują), w dniu święta odzyskania niepodległości, 11 listopada, manifestują swoją postawę zaangażowania razem ze społeczeństwem, uczestnicząc np. w Marszu Niepodległości, który w ubiegłym roku zgromadził ponad 60 tysięcy patriotycznie nastawionych osób. Szokiem zapewne więc będzie informacja, że tzw. decydenci mniej więcej miesiąc temu zorientowali się, że Marsz Niepodległości nie organizują oni (czyli struktury im powolne i podległe – wpisz właściwe). Następnie, okazując organizatorom lekceważenie, próbowali wymusić od Stowarzyszenia Marsz Niepodległości przejęcie i zawłaszczenie MN (były naciski, szantaż, wymuszenia, pogróżki i połajanki, etc.) pod pozorem, że ma to być wspólny, narodowy obchód organizowany przez prezydenta. W radiu (niedo)rzecznik prasowy m.in. twierdził, że organizatorom „nie stawiano warunków, ale ci ich nie spełnili!” (sic!). Ignorując otwartą formułę marszu (tj. uczestniczyć w nim może każdy) dążono do uzyskania nad nim pełnej kontroli. A gdy to zawiodło – rozpoczęto wściekłe opluwanie organizatorów w mediach. Towarzyszy temu ostentacyjne sekowanie przez instytucje polityczne. Partia PiS (zapewne po aferach: JUST 447 oraz pisania ustawy o IPN przez Mosad – należy ten skrót odczytywać jako: Partia interesów Syjonistycznych) publicznie poinformowała, że nie weźmie udziału w MN. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski stwierdził, że również nie będzie brał udziału w MN. PAD nie weźmie udziału 11 listopada w MN ze względu „na napięty kalendarz!” (sic!). Jak uroczystości jest dużo, to nie decyduje kalendarz, ale WAGA wydarzenia! Udział PAD-a w żydowski Marszu Żywych pokazywał, że uczestnictwo w nim jest dla prezydenta ważne! Teraz jednak spotkanie z Różą Thun (która zarzucała Prezydentowi, że ten „Niszczy niepodległą Polskę” oraz że jako „pogubiony prezydent bladym świtem, w mrocznym świetle starych żarówek w żyrandolu, wszystko podpisze”) jest ważniejsze niż udział w MN! Po felonii – jest to pojęcie ze średniowiecznego prawa lennego oznaczające złamanie zobowiązań lennych przez wasala lub seniora; karą za niewywiązanie się z umowy była utrata lenna lub zwierzchnictwa lennego – względem Prezesa, PAD skazał się na zależność od jego przeciwników. Zapewne stąd mizdrzenie się m.in. do Róży Thun.
Rządzący w sposób otwarty pokazują nam, że NIE służenie Narodowi jest dla nich ważne – istotne dla nich jest bycie przy krajowych ośrodkach władzy, nawet gdy ceną jest wysługiwanie się anty-polsko nastawionym centrom władzy imperialnej! Zaś europosłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein sporządziła projekt rezolucji (przyjęty następnie przez Europarlament), zakazujący działalności ugrupowań neofaszystowskich i neonazistowskich, wśród których wymieniono Stowarzyszenie Marszu Niepodległości! Wygląda to na planowe przygotowania do ataku na organizacje patriotyczne oraz rozprawy z nimi. Być może – włącznie z ich delegalizacją! Wtedy bez problemów będzie można przejąć organizację Marszu Niepodległości w 101 rocznicę.
RescueBrain – z Kornhausplatz przed ”Adrian’opolem”, pałacem namiestnika zarządzającego krajem Polin – ponoć w imieniu Se(u?)weryna
Przeczytaj poprzedni felieton autora:
„Lot nad kukułczym gniazdem.” Jest takie miejsce, taki kraj… (1)
Wszyscy 11 listopada na Marsz Niepodległości!
“Z frontu walk w Polin. Spiker zapowiada: za chwilę nadamy relację z frontu ciężkich starć w Polin. Najbardziej zaciekłe walki nasze oddziały toczą w okolicach i w samym mieście Kroke (Kraków). Jest tam nasz korespondent wojenny – major Jonny Izaraels.
– Hallo Jonny!
– [nieco przeciągając, podekscytowanym głosem à la Max Kolonko] Taaak! Siądźcie wygodnie w fotelach i oglądajcie! Za to pewno dowódca nagrodzi naszego kaprala tygodniową przepustką! To był piękny strzał! Trzeba go koniecznie zobaczyć na filmie w zwolnieniu! Buntownik po prostu nakrył się nogami! Z ponad dwóch kilometrów snajper naszej niezwyciężonej armii zastrzelił uzbrojonego tubylca! Prosto w głowę, gdy to zwierzę rzucało w naszą stronę kamieniami! Za chwilę też zastrzelił jego uzbrojonego syna, który puszczał podpalone latawce w narodowych barwach! W sumie dzisiaj nasz snajper może się poszczycić doskonałym wynikiem: na pewno trafił dwunastu nastoletnich gojów, którzy brali udział w nielegalnych rozruchach. Nie darmo generał-gubernator okupowanych terytoriów Michael Phollop dosłownie zasypał ulotkami w jidysz miasta oraz wsie. Ostrzegł w nich te brudne zwierzęta, że noszenie flag lub godła byłego ich państwa, świętowanie rocznic, wszelkie zgromadzenia, manifestacje, odmowa pracy, nie płacenie podatków, nie poddanie się chipowaniu, zakrywanie twarzy, rzucanie kamieniami, robienie wideo lub zdjęć, lub nagrywanie żołnierzy w trakcie wykonywania swoich obowiązków, a to w celu zakłócenia morale obywateli i żołnierzy lub w celu destabilizacji państwa, słowem: jakikolwiek opór w dowolnej formie – będzie karany śmiercią! Za masowe protesty gojów, by nauczyć ich moresu, nasza artyleria ulokowana na wzgórzu Vavele ostrzela późnym popołudniem położone poniżej miasto! I tak wiele dzielnic Kroke już płonie, a horyzont zasnuwa dym, gdyż nasze lotnictwo w wielu miejscach zrzuciło napalm! Podam też meteorologiczną ciekawostkę, że na niebie nad Kroke pojawiła się niezwykła chmura: Cumulus Flammagenitus. Takie obłoki pojawiają się podczas erupcji wulkanów czy pożarów buszu. Do ich powstania konieczna jest wysoka temperatura i sporo pary wodnej. Relacjonował: Jonny Izaraels.
Wielu z Was pomyśli: to fikcja! To nie możliwe, nie w XXI wieku, nie w Europie!
Czyżby?! Od drugiej połowy XX wieku armia USA na Bliskim Wschodzie realizuje cele polityczne planu tzw. ‘wielkiego Izraela’! Skutkiem tego izraelscy sąsiedzi (tej chwili jeszcze poza Iranem) zostali obdarzeni ‘amerykańską demokracją’, czyli chaosem i nędzą! A Żydzi bezkarnie uskuteczniają ludobójstwo na Palestyńczykach i Syryjczykach! A cały świat na to NIE reaguje!
Nie w Europie? Przecież ‘demokrację’ pomogli też Amerykanie zbudować Ukraińcom nad Dnieprem! Z podobnym skutkiem!
Mniej więcej od dwudziestu lat, tzn. od czasu, gdy przemysł holokaustu zgromadził dokumenty dotyczące pożydowskiego majątku w amerykańsko-izraelskim kondominium [(z łac. con- = ‘współ-‘, dominium = ‘panowanie’) – kolonia lub inne terytorium zarządzane wspólnie przez dwa lub więcej państw-metropolii)] Polin – trwały przygotowania do zaatakowania naszego kraju. Filosemityzm i/lub zażydzenie rządzącej sitwy [wystarczy przypomnieć dowcip z okresu rządów premiera Mazowieckiego: Czym się różni rząd w Warszawie od tego w Tel Awiwie? W zasadzie niczym. Choć my mamy jednego Syryjczyka (nazwisko jednego z ministrów) – od tamtego czasu nie wiele się zmieniło!] oraz kompradorska uległość wobec mocarstw – ułatwiła im to. Podpisanie przez prezydenta USA D. Trumpa rasistowskiej ustawy JUST 447 stwarza prawny przyczółek do zagarnięcia naszego narodowego majątku, przechwycenia władzy w Polin i zorganizowania tubylcom ‘polskich obozów pracy’! W XXI wieku, w Europie – Holokaust nas również może spotkać!
Już wcześniej Anglosasi wielokrotnie nas sprzedawali, przedostatnio: w Jałcie i Teheranie. Wtedy to spotykało nas ludobójstwo czy to z rąk niemieckich żołdaków, czy NKWD-owskich siepaczy. Baczmy, by historia znów się nie powtórzyła!”
Uchroń nas Wszechmocny przed losem niewolników „zmijowego plemienia” i ześlij na nań, zgodnie z Twoją wolą, całkowity i ostateczny Armagedon!
“Nic nie jest takie na jakie wyglada“… Jezeli sie nie myle to taki slogan mozna znalesc Langley.
Ta róża to może nas pocałować w cztery litery.
Precz z eurokołchozem marksistowskim i szatańskim tworem pełnym obżydliwości i wszelkiego plugastwa.
Zaiste, jak mawiał król Dezmod, zaglądnąwszy po skończonej potrzebie do nocnika: „Rozum nie jest w stanie tego ogarnąć” [Andrzej Sapkowski (z książki Pani Jeziora)]
I się kuźwa sprawdza!
Manewry ANAKONDA 2018 trwają od dzisiaj! (tj. od 07.11.2018 na poligonach). Gdyby agenci Stasi (folkdojcze) i Mosadu (szabesgoje) wezwali do obrony praworządności w POLIN dnia 11.11.2018 wojska NATO – będzie wojna domowa i krew na ulicach!