Lewicowy terror postępuje! Marcin Rola skazany za zniesławianie feministek

Marcin Rola/ fot. screen
8

Marcin Rola, redaktor naczelny internetowej telewizji wRealu24, został skazany nieprawomocnym wyrokiem na trzy miesiące prac społecznych, zapłatę 10 tys. złotych na PCK oraz 500 złotych nawiązki dla pokrzywdzonej, czyli jednej z uczestniczek proaborcyjnego czarnego marszu, który odbył się 23 marca 2018 roku. Sąd uznał, że Rola zniesławił pokrzywdzoną (art. 212 kodeksu karnego), chociaż dziennikarz nie wymienił jej z imienia i nazwiska, a jedynie przedstawił swoją opinię na temat osób biorących udział w marszu nazywając je m.in. „feminazistkami”.

Co zaskakujące, sprawa odbyła się w Sądzie Rejonowym w Toruniu, chociaż Rola popełnił „przestępstwo” w Warszawie komentując czarny piątek w studio telewizji wRealu24. A przecież gdy do zniesławienia dochodzi w Internecie, sądem właściwym do rozpatrzenia sprawy jest sąd, w okręgu którego zniesławiające wpisy/wypowiedzi zostały wprowadzone do Internetu, a nie sąd, w okręgu którego wpisy/wypowiedzi te odczytano. Najczęściej sądem właściwym w takich przypadkach będzie więc sąd według miejsca zamieszkania sprawcy. Jeśli jednak w żaden sposób nie można ustalić sądu właściwego, sprawę będzie rozpoznawał sąd właściwy dla dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy. Dlaczego zatem rozprawa odbywała się w Toruniu?

SKLEP-WPRAWO.PL

Akt oskarżenia wniosła jedna z uczestniczek toruńskiej demonstracji, która zastrzegła sobie anonimowość. A gdyby akt oskarżenia wniosło tysiąc anonimowych uczestniczek demonstracji w całej Polsce? Czy Marcin Rola zostałby skazany wyrokami wszystkich sądów w Polsce i w wyniku każdego wyroku zostałby skazany na prace społeczne i wypłaty po 10 tys. zł na różne organizacje? Pytanie wydaje się kuriozalne, ale wcale takie nie jest. W sytuacji, gdy w ramach wolności słowa Guy Verhofstadt może bezkarnie szkalować uczestników Marszu Niepodległości nazywając ich „faszystami” i „neonazistami”, a Marcin Rola jest skazywany za negatywne wypowiedzi o uczestniczkach proaborcyjnego marszu, mamy do czynienia z działaniem ideologicznym, a nie prawnym. Lewicowy terror postępuje!

Zobacz też:

Katarzyna TS u Roli: Żydzi chcą od Polski 400 mln zł rocznie na walkę z antysemityzmem [WIDEO]

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Postaw mi kawę na buycoffee.to
  2. krzysiek mówi

    art.212 k.k. komunistyczny bat !! mialem do czynienia z ta chucpą pod tym art.212 , dlaczego rzadzacy nie usuna tej blagi prawnej ?!

  3. zyzio mówi

    Terror 'nowo-mowy poprawnej politycznie’ trwa, podobnie jak budowanie POLIN przez szabesgojów!

  4. Monika mówi

    Lewactwo to choroba, którą powinno się leczyć w zakładach psychiatrycznych.
    Polskie sądy to dno.

  5. Michał mówi

    Tzw. Mowa nienawiści nie istnieje. To broń kłamców w celu zwalczania celnie bijącej prawdy.

  6. ada mówi

    nie sad skazuje a mafia w togach . Nalezy tylko ubolewac ze do tej mafii dostały sie osoby nie majce zielonego pojecia o wymierzaniu sprawiedliwości . Sprawiedliwosc wymierzac nalezy samemu. Do sądu o pomoc mafii występują tylko frajerzy którzy mysla ze ktoś sie tam za nimi ujmie. Niestety nikt im nie pomoze.

  7. karp mówi

    A ja sam jestem lewak i powiem wam, że wcale nie trawię feminizmu, ani politycznej poprawności. według mnie wolność słowa to podstawowa wartość, o którą powinna walczyć lewica, a jeśli ktoś staje przeciwko tej wolności, to rzeczywiście zmienia się w feminazistę. Sąd potwierdził więc, że ten redaktor użył słusznego słowa. Jeśli jednak ktoś z was uważa, że kneblowanie dotyka tylko prawaków, to niech zapozna się np. ze sprawą Mateusza Piskorskiego.

  8. Mazjan mówi

    Sanhedryn przy wsparciu progenitur lumpenproletariackich zniewolil resztkowke Narodu Polskiego.

  9. SKLEP-WPRAWO.PL

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.