Kuriozalne oświadczenie gminy żydowskiej nt. pobicia Żydów pod klubem w Warszawie
W sobotę (7.09.2019) pod nocnym klubem w Warszawie czterech Żydów zostało zaatakowanych przez trzech mężczyzn, których napadnięci określili jako „pochodzenia arabskiego”. Napastnicy mieli wznosić okrzyki „Wolna Palestyna”, „Jeb*ć Izrael”. W środę (11.09.2019) policja zatrzymała dwóch obywateli Holandii pochodzenia ormiańskiego podejrzanych w tej sprawie. Policja poinformowała również, że „potwierdzają się przypuszczenia, że główny napastnik może pochodzić z Palestyny” oraz, że opuścił on już terytorium RP, a „dalsze działania w sprawie są planowane w ramach międzynarodowej współpracy”.
Sprawa pobicia została nagłośniona w mediach polskich i zagranicznych. Każdy, kto był chociaż w minimalnym stopniu zainteresowany tą sprawą, od początku wiedział, że napastnikami nie byli Polacy. Nawet Ambasada Izraela w RP wydała oświadczenie, w którym napisano: „Potępiamy przemoc i wszelkie próby przenoszenia bliskowschodniego konfliktu na teren Polski”. A teraz zobaczcie, co z tym fantem zrobiła Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie.
W środę (11.09.2019), a więc tego samego dnia, w którym policja poinformowała o zatrzymaniu podejrzanych Ormian i poszukiwaniach Palestyńczyka, zarząd Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie wydał oświadczenie, w którym napisano: „W chwili obecnej nie znamy ani danych sprawców, ani motywów, jakimi się kierowali”. Kuriozalne oświadczenie napisano w taki sposób, że dla osoby niezorientowanej, co się stało, brzmi ono, jakby to Polacy napadli na Żydów.
Poniżej znajdziecie pełną treść oświadczenia, w którym znalazły się określenia: „pierwszy od dawna, fizyczny atak na obywateli Izraela w Polsce”, „pobicie przebywających w Polsce studentów z Izraela” oraz „Warszawa i Polska były do niedawna miejscami wolnymi od przemocy tego typu”. Nie ma natomiast ani słowa o tym, że napaści dokonali obcokrajowcy, a nie Polacy. Dlaczego nie ma tej informacji? Wnioski wyciągnijcie sami.
Źródło informacji: warszawa.jewish.org.pl
Zobacz też:
Netanjahu ucieka z wiecu! Palestyńczycy zorganizowali odwet za ludobójczą okupację [WIDEO]
Wniosek?
Plemię żmijowe
Może Pegasus ich nie puszcza i choć to Izraelski cybernadzorca,w całej gminie atrament rozpuszcza,tak że żaden uczciwy Eskimos nie ma bladego pojęcia, co to za tłuszcza i z jakiego przybyła dworca do swego kondominium
Jedynie powtórzenie Marca’68, i to w trybie pilnym może oczyścić Polskę z żydowskich złogów. To polska racja stanu, nasze być, albo nie być.
Nie!!! Ów Marzec 68 to był ich pomysł i w 80%-ch ich wykonanie aby żydowska młodzież, która dostała karty powołania na wojnę z Arabami mogła tam pojechać, aby mogli wyjechać żydoubeccy zbrodniarze obawiający się odpowiedzialności za zbrodnie i i wszyscy inni, którzy chcieli wyjechać z biednej Polski chociaż sami Ją uczynili szarą i zapyziałą aby też ukarać tzw przechrztów tj. zasymilowanych żydów, którzy z żydofaszyzmobolszewizmem nie chcieli mieć nic wspólnego i właśnie ich listy podsunięto durnym partyjniakom z zakładów pracy do pacyfikacji. Ci ludzie często byli zdumieni swoim żydostwem, z którym od dwu-trzech pokoleń nie mieli nic wspólnego ale pobratymcy asymilacyjnego afrontu nie zapominają a wcześniej zrobili to samo przekazując listy asymilantów gestapo. Natomiast kto nie chciał to nie wyjechał, jak chociażby Jakub Berman – główny ideolog zażydzenia Polski, i dalej mieli w rękach i kij i marchewkę. Tylko na kilka miesięcy przycupnęli. Wiem bo pracowałem z nimi wówczas w Komisji Planowania. Przez 1968 Polacy nie mieli tam nic do powiedzenia a po 1968 też niewiele tyle, że za nagatywną opinię o żydostwie już się nie szło do więzienia ale z pracy można było wylecieć. Identycznie jak teraz w Wolnej Polsce. Przerzytaj „Rewoltę Marcową” j. Brochockiego (Ryszard Gontarz). To pełna, i chyba jedyna, monografia Marca.
Goście wiedzą komu zawdzięczają, że Polska i Warszawa są wolne od przemocy? Pewnie Kopaczowej.
Z żydowską nacją nie da się żyć w zgodzie. Mają swój kraj – to WSZYSCY WYNOCHA do Izraela !!!
Jacy izraelscy „studenci”?! Komandosi i snajperzy armii izraelskiej, którzy – „odważni” na odległość – mordowali bezbronne kobiety i dzieci palestyńskie?! A gdy spotkali – mając liczebną przewagę: 4 – trzech mężczyzn z Blskiego Wschodu dostali „łomot’?! Myslę, ze to tylko zydowscy tchórze i mordercy…
Wnioski? Skończyć z sakralizacją holokaustu! Ja na ten ich holokaust SRAM i SZCZAM, ale są całe rzesze ludzi, którym udało się wmówić, że to „zdarzenie bez precedensu”, „era przed i po holokaustem”, „koniec historii”. I ci ludzie podświadomie zaczynają traktować żydostwo jak święte krowy, ustępować im we wszystkim. Ci ludzie tracą instynkt samozachowawczy, przestają się bronić przed agresją żydostwa, które poczyna sobie coraz bezczelniej. To oczywiście doprowadzi ich kiedyś do tego samego, do czego doprowadziło ich ich dokazywanie w XIX i XX wieku. Ale to nie moja sprawa…. Ja wiem jedno: ja ich ratooooowaaaać nie będę.
Gdyby zamiast urządzać rajdy po nocnych klubach, jako religijni żydzi poszli się pomodlić do synagogi, to by mieli mordy całe. A jak szukali przygód to i znaleźli. Pretensje do siebie.
Coś mi się widzi, że to całe nieprzyjazne cóś , pójdzie w końcu z dymem.