Koronawirus mniej niebezpieczny niż brak ogrzewania! Na skutek awarii sieci zniesiono zakaz kontaktów
W środę (10.02.2021) w niemieckim mieście Jena (Turyngia) około 6500 gospodarstw domowych (15 tys. osób) zostało pozbawionych ogrzewania i ciepłej wody. Przyczyną jest awaria sieci. Zgodnie z zapowiedziami miejskich zakładów naprawczych rozpoczęto prace remontowe, ale mogą one potrwać aż do rana.
W związku z tym burmistrz ogłosił, że ograniczenia epidemiczne nie dotyczą osób dotkniętych zimnem – mogą one przenieść się do krewnych, przyjaciół lub znajomych. Administracja miejska i zakłady komunalne utworzyły infolinię, z której można skorzystać w celu zapewnienia tymczasowego zakwaterowania.
Jak widzicie, koronawirus okazał się mniej groźny niż brak ogrzewania i ciepłej wody. Wystarczyło, że pękła rura i zakaz kontaktów został zniesiony. Obecnie w Niemczech prywatne spotkania są możliwe tylko z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego. Lockdown został przedłużony do 7 marca.
Źródło informacji: deutschlandfunk.de
Zobacz też:
My też od początku sezonu grzewczego nie mamy ogrzewania, ale w naszym przypadku wszyscy mają
to gdzieś…
Przydałaby się tam powtórka ze Stalingradu 1943 r. Wtedy by zmądrzeli.
Wiesz ty kolego, czego, w tej wypowiedzi, w ogole chcesz!?
Do czego to mialoby zmierzac?
Przeciez to sa normalni ludzie, dzieci, babcie, dziatkowie!
Mieliby ono sie w zamian cieszyc, jak dojdzie do nastepnej awarii , gdzies w Polsce?
Nie lepiej, abys poszedl sobie, zamiast tego do kibla i zrobil porzadna kupe!?
Przynajmniej bedzie z tego wymierny pozytek!