– Komisja Europejska zdecydowała o pozwaniu Polski do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z pogwałceniem zasady niezależności sądownictwa – powiedziała na poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka KE Mina Andreeva. – Komisja podtrzymuje swoje stanowisko, że ustawa dotycząca Sądu Najwyższego jest niezgodna z prawem UE, jeśli chodzi o zasadę niezależności sędziowskiej, a zatem również zasadę nieusuwalności sędziów – podkreśliła rzeczniczka.
Komisja domaga się przywrócenia w Sądzie Najwyższym stanu sprzed 3 kwietnia 2018 roku, to jest sprzed wejścia w życie przepisów przewidujących obniżenie wieku emerytalnego sędziów z 70 do 65 lat. KE wnioskuje też, by sędziowie, którzy w świetle nowych przepisów już zostali wysłani na emerytury zostali przywróceni do orzekania, nawet jeśli na ich miejsce wskazano już kogoś innego.
KE występuje o rozpatrzenie sprawy przez sędziów w Luksemburgu w trybie przyspieszonym. Chce również, by TSUE wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą (tzw. środki tymczasowe), aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Krystyna Pawłowicz skomentowała dzisiejszą decyzję Komisji Europejskiej. „Paradoksalnie, to bardzo dobra wiadomość! Dlaczego? Bo to jest dowód na to, że rząd nie ugiął się pod „brzegowymi warunkami” prof. Małgorzaty Gersdorf i chce dokończyć reformę Sądu Najwyższego” – powiedziała prof. Pawłowicz.
Podkreśliła, że ingerencja KE w proces reformowania sądownictwa w Polsce nie ma żadnego umocowania w prawie, a przede wszystkim w traktatach unijnych. „Smutne jest jednak to, że Komisja Europejska ignoruje te traktaty. One przecież nie dają jej mandatu do tego, żeby ingerować w sprawy organizacji wymiaru sprawiedliwości w kraju członkowskim pod naciąganym pretekstem i nadużywaniem ogólnej klauzuli przestrzegania praworządności” – powiedziała poseł Pawłowicz.
Źródło informacji i cytatów: pap, wpolityce.pl
Przeczytaj też:
Widać próba unieszkodliwienia agentury w SN mogła się udać ;). Akcja idzie bynajmniej nie z Kremla, ktoś inny dba o swoją agenturę ;). Ciekawe kto ma taki wpływ na te wszystkie urzędy UE ? :).
Kobiety mają penisy!
„Obraźliwy, niepoprawny
I nie wart debaty.”
Był tweet Sofocleusa dawny.
Student poniósł straty.
Nie jest viceszefem „Critique”
(Uczelnia Durhamo).
Linkowaniem sprawił przytyk,
Rozumie się samo:
„Czy powiedzieć, że kobiety
Penisów nie mają,
Jest przestępstwem?” – Tak, niestety!
To wszyscy uznają!!!
Kto nie uzna, ten odpada…
I będzie maluśki.
Tak się postępowo składa:
Baby mają kuśki!…
W niemieckich Wiadomościach mówili dziś o karze finansowej jaką Polsce przyjdzie zapłacić za nie respektowanie unijnego prawa. Doigraliście się – i jedni i drudzy, prawica i lewica, zamiast współpracować dla wspólnego dobra, zle się na zachodzie o Polsce. Obrzucacie się nawzajem gnojem, zapomnieliście, że wszyscy zapłacimy za wasze kłótnie. Osobiście w dupie mam wasze kłótnie o SN. Tylko dlaczego Polska, czyli MY, będziemy musieli za to płacić? Byłoby cudownie, gdyby wszystkie grupy zawodowe, a nie tylko sędziowie i politycy miały zapewnione godne warunki finansowe w razie choroby lub emerytury. Sporo grup, mniej lub bardziej, jest obciążonych ryzykiem utraty zdrowia i odpowiedzialnością w związku z warunkami pracy. Sędziowie i wy panowie politycy, nie jesteście świętymi krowami. Waszymi dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane.
Nie chodzi o to, że się kłócą ale kto ma racje. Nie chodzi przecież o to żeby lewakom przyznać rację (chociaż działają przeciw Polsce), i żeby w ten sposób był spokój.
O.K ale w jakiś sposób trzeba im zamknąć jadaczki, bo Unia nam taką karę dosoli, że nikomu nie będzie do śmiechu. Albo obetną nam fundusze.