Katarzyna TS: „Ruska ku*wa”
W niedzielę (23.10.2022) na twitterowym koncie WarNewsPL opublikowano film, na którym żołnierze ukraińskiej 80. samodzielnej brygady desantowo-szturmowej ze Lwowa śpiewają: „Batko nasz Bandera, Ukraina maty, my za Ukrajinu budem wojowaty”. Film opatrzono następujący komentarzem: Część ukraińskich oddziałów nadal kultywuje zbrodniarza Stephana Banderę. Mam nadzieję, że po zakończeniu wojny i przegranej Rosji przystąpimy z Ukrainą do rzetelnego procesu wyjaśnienia naszej wspólnej historii.
🇺🇦🔥🇷🇺
🇺🇦 spadochroniarze z 80 samodzielnej brygady desantowo-szturmowej.Część ukraińskich oddziałów nadal kultywuje zbrodniarza Stephana Banderę. Mam nadzieję, że po zakończeniu wojny i przegrzanej 🇷🇺 przystąpimy z 🇺🇦 do rzetelnego procesu wyjaśnienia naszej wspólnej historii. pic.twitter.com/ruu4tpNfhq
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) October 23, 2022
Jak wiadomo, nadzieja umiera ostatnia. Od kilku dni staram się wytłumaczyć na Twitterze, że po wojnie, bez względu na jej wynik, nie będzie żadnego „rzetelnego procesu wyjaśniania naszej wspólnej historii”, bo każdy Polak, który będzie podnosił temat Rzezi Wołyńskiej domagając się zaprzestania gloryfikacji OUN-UPA, dostanie od Ukraińców kopa w zęby. Dlaczego? Dlatego, że obecna wojna na Ukrainie umacnia kult Bandery i UPA, a Ukraińcy walczący z Rosjanami są przedstawiani jako spadkobiercy „herojów” z UPA. Taką narrację przedstawia ukraiński IPN i jest ona przyjmowana z entuzjazmem.
Żołnierze 80. brygady desantowo-szturmowej, śpiewający pieśń „Batko nasz Bandera”, domagają się, aby patronem ich jednostki został dowódca UPA Roman Szuchewycz. Przewodniczący obwodu lwowskiego Maksym Kozycki poparł ich petycję, w której stwierdzono, że „styl życia i moralne zasady” Szuchewycza są „przykładem do naśladowania” dla ukraińskich żołnierzy. Czy po wojnie jakikolwiek Ukrainiec będzie chciał słuchać o tym, że Szuchewycz odpowiada za bestialskie wymordowanie co najmniej 100 tysięcy Polaków? Oczywiście nie będzie chciał tego słuchać. I nie pomoże to, że obecnie Polska pomaga Ukrainie ze wszystkich sił, a nawet ponad siły. Reakcją na próby „rzetelnego wyjaśnienia naszej historii” może być wyłącznie agresja. Czego bowiem oczekiwać od ludzi, którzy walczą i giną za Ukrainę wierząc, że Bandera to ich „batko”, a Szuchewycz to „przykład do naśladowania”? Właśnie dlatego, że dziś przelewają krew jako „spadkobiercy UPA”, ta ludobójcza formacja staje się dla nich świętością, której nie wolno szargać. Im dalej w las, tym więcej drzew. Nadzieja, że jest inaczej, jest po prostu naiwnością, jeśli nie głupotą.
Powtarzam: nie ma co liczyć na to, że po wojnie Ukraina wycofa się z gloryfikacji OUN-UPA, żeby uszanować uczucia Polaków. Tym bardziej, że część Polaków w ogóle tego od Ukraińców nie oczekuje. Nie wierzycie? A więc informuję, że wielu moich adwersarzy na Twitterze pisze, iż nie należy wracać do Rzezi Wołyńskiej, bo to było dawno, a rozdrapywane ran niczemu dobremu nie służy. Tym osobom starałam się wytłumaczyć, że nie można jednocześnie domagać się ukarania rosyjskich zbrodniarzy wojennych i zamykać oczu na gloryfikację ukraińskich zbrodniarzy wojennych. Oto wpis, który zamieściłam na Twitterze: Rosyjskie rakiety zabijają ukraińskie dzieci. Reakcja polskich ukrainofilów: „Nie wolno zapomnieć o rosyjskich zbrodniach”. Ukraińcy wbijali polskie dzieci na sztachety. Reakcja polskich ukrainofilów: „To było dawno. Nie mówmy o tym”.
Pod moim wpisem wylał się ściek. Z zamieszczanych komentarzy dowiedziałam się, że jestem „ruską onucą”, „ruską agenturą”, „ludzkim ścierwem”, „putinofilką”, „chorą kobietą”, „rusofilką”, „debilką jebaną”, „ruskim pryszczem”, „ruską trolowicą”, „idiotką pierdoloną” i „ruską kurwą”. Zresztą pod każdym moim wpisem na temat Wołynia i postępującej banderyzacji Ukrainy wylewa się podobny ściek. Nie informuję o tym po to, żeby skarżyć się na hejt. Informuję o tym, żeby uświadomić Polakom, którzy nie zdają sobie z tego sprawy, z jaką agresją spotyka się w tej chwili przypominanie o ukraińskim ludobójstwie. I to jest bardzo niepokojące zjawisko, przed którym przestrzegałam w felietonie pt. „Negowanie Rzezi Wołyńskiej polską racją stanu?” opublikowanym w kwietniu 2022 roku. Ostrzegałam wtedy, że Ukraińcy chcą nie tylko polskiego milczenia w sprawie ludobójstwa na Kresach, ale chcą, żeby to ludobójstwo zostało zanegowane. Minęło niecałe siedem miesięcy i brak milczenia na temat Wołynia spotyka się ze stekiem wyzwisk. Wojna na Ukrainie trwa i nic nie wskazuje na to, że prędko się skończy. A kult Bandery i UPA rozkwita podlewany krwią ukraińskich żołnierzy. Im więcej Ukraińców zginie na tej wojnie wierząc, że naśladują „herojów” z UPA, tym mocniejsze będzie przywiązanie Ukrainy do tego kultu po wojnie. Tak to działa.
Nie domagam się, aby dzisiejsi Ukraińcy odpowiadali za winy swoich przodków. Domagam się wyłącznie tego, żeby zaprzestali gloryfikowania zbrodniarzy. I trzeba o tym mówić cały czas, nawet jeśli grożą za to wyzwiska lub oskarżenia. Tymczasem w odpowiedzi na mój wpis na Twitterze, w którym stwierdziłam, że „wystarczająco wielu Polaków wie o ukraińskim bestialstwie, aby nie pozwolić na zrobienie z Polski banderlandu, a im bardziej Wołyń będzie zamilczany, tym bardziej będziemy nagłaśniać prawdę o ukraińskim ludobójstwie na Polakach”, poseł PiS Jan Mosiński napisał: „Mam wrażenie, że Pani chodzi o co innego”. O co? Tego nie napisał. Ale mogę się domyślać. Standardowe oskarżenie, które słyszą Polacy przypominający dziś o Wołyniu, to oskarżenie o rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy lub nawet agenturalna działalność na rzecz Rosji. Te oskarżenia świetnie współgrają z ukraińską polityką historyczną, według której zohydzanie wizerunku UPA to dzieło rosyjskiej propagandy. UPA ma być czysta, nieskalana, bohaterska i godna naśladowania. Kto twierdzi inaczej, ten „ruska kurwa”.
Po raz kolejny ostrzegam, że milcząca polska zgoda na umacnianie się kultu Bandery i UPA na Ukrainie jest nie tylko niemoralna, ale w dłuższej perspektywie stanowi zagrożenie dla Polski. Nie wiem, czy Polacy, wyzywający mnie od „ruskich kurew” za przypominanie o zbrodniczym obliczu OUN-UPA, zdają sobie sprawę, że przyzwalając na banderyzację Ukrainy Polska de facto godzi się na szarganie pamięci tych Ukraińców, którzy z narażeniem życia ratowali Polaków podczas Rzezi Wołyńskiej. Tym samym wysyłany jest sygnał, że niepotrzebnie się narażali i niepotrzebnie ginęli broniąc Lachów. Premiowana jest postawa przeciwna, czyli „rezać Lachów”. I proszę mi nie mówić, że tak nie jest, bo dziś Ukraińcy nie kojarzą UPA z ludobójstwem na Polakach. Jeśli kiedykolwiek mamy „przystąpić z Ukrainą do rzetelnego procesu wyjaśnienia naszej wspólnej historii”, to trup musi wypaść z szafy. I co wtedy powiemy? Że zgadzaliśmy się na kłamstwa, aby tylko Ukraińcy z ochotą szli na front i ginęli w wojnie z Moskalami? A teraz żądamy, żeby się pokajali i przyznali, że ich bohaterowie to ludobójcy. Wiecie, co odpowiedzą? Odpowiedzą: Idi na chuj! Na własne życzenie hodujemy potwora, który w końcu pokaże nam zęby.
Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats
Zobacz też:
Katarzyna TS: Oswajanie banderyzmu, czyli minister Niedzielski i flaga UPA
Za ukrainizację Polski ponosi winę wyłącznie rządzące lewactwo z PiS-u przy wsparciu pozostałych „polskojęzycznych” antypolskich ugrupowań wywodzących się z „Magdalenki”, czyli PO, PSL i SLD.
Co nam Polakom banda rządząca zgotowała? . Mnie nie jest nikt zastraszyć co do moich przekonań. Wołyń pamiętam i nie zapomnę póki będę żyła. Dużo mówię o Wołyniu dzieciom, młodzieży gdzie tylko bywam. Chce aby jak najwięcej wiedzieli o strasznych bestialstwach na naszych rodakach. Tego nie idzie wymazać z pamięci. Mnie nie obchodzi kto co o mnie mówi. Mam gdzieś to co mówi jakiś tam pachołek ukraiński Mosiński. Niech mówi co chce ale wara mu co jak myślę i czego pragnę. Pragnę aby godnie pochować naszych rodaków którzy zginęli z rąk ukraińskich oprawców , leża w bezimiennych dołach. Narzucają nam braterstwo z Ukrainą. Nigdy nie uznam Ukraińców za moich braci. Nigdy. Niech wpierw przeproszą za Wołyń
a wówczas kto wie….Oby tylko nie zgotowali nam drugiego Wołynia. Znając ich, scenariusz możliwym jest
Wojna na Ukrainie nie jest polska Sprawa.Ukraina rzadza zydzi a jedynym systemem panstwa ukrainskiego Hgistorycznie jest hitleryzm.(W wydaniu banderowsko-szuchewiczowskim)
Innego Systemu Ukraincy nie znaja.
Polska powinna Jako panstwo natychmiast zaprzestac udzialu w tej wojnie .Uchodzcom oczywiscie Trzeba w miare mozliwosci pomagac.
Krzewienie banderyzmu w Polsce powinna byc prawnie zabronione,tak jak hitleryzmu i komunizmu.Opornych nalezy natychmiast wydalic z Polski.Rzad 3 RP i nie tylko powinien wisiec in corpore za zdrade kraju.Za okres cowida tez.Trzeba stworzyc Warunki do utworzenia nowego rzadu i przejecia wladzy w Polsce.Trzeba rozliczyc zdrajcow za kolaboracje z zydami.Rowniez Kosciol.Dopoki to sie nie stanie,to nie Ma szans naratunek.Sorry.
Ale jeszcze przyjdzie dzien odwetu.
Polska to już nie Polska a UKROPOLIN.
Ukraincy zabili mojego pradziadka ,krowy in nic nie zrobil i nie zagrażał. Poniósł smierć tylko dlatego ze był Polakiem. Ukraińcy/Banderowcy to dzicz i nazisci i nie zmienia o nich zdania. Smutno. i tylko ze Polski rząd cokolwiek dla tych niewdzięczników robi. Pieniądze które ida na pomoc dla nich sa tylko używane na zakupy i sieja nie z nas ze dajemy nie tak nabierać na ich „uchodźstwo”. Ci „uchodźcy” powinni być zakwaterowani na zachodniej Ukrainie i utrzymywani przez tych co ta wojnę sprowokowali i której chcieli czyli Zydy z Ameryki.
Pytanie na ile to co dzieję się np w komentarzach na tłiterze jest wiarygodne. Czy nie ma tam jakiejś kierunkowanej cenzury? W końcu tłiter czy inne jutuby itp do KOGOŚ należą i pytanie czy są do miejsca wolne od manipulacji i całkowicie dopuszczające bezstronność? Czy nie przypadkiem czasami w związku z tego typu miejscami można spotkać się zarzutami, że komentarze o jakiejś treści w ogóle nie są publikowane a inne przez KOGOŚ produkowane pojawiają się akurat w takim nasileniu jak można tego oczekiwać po głównym tzw. ścieku medialnym?
Teraz macie obraz tej syjonistycznej watahy mówiącej po polsku która nazywa się pis. Inne watahy postmagdalenkowe to też tylko polskojęzyczne persony. Co ich wszystkich łączy- nienawiść do Polski.
Zacznijmy negować holokaust. To było dawno. Może taka pisownia dotrze do tych debili.
Nikt w Polsce nie powinien negować zbqnderowwkich zbrodni. Oczywiście, że to było dawno o teraz na Ukrainie żyją inni ludzie , którzy z tymi zbrodniami nie mają nic wspólnego i są okrutnie atakowani przez Rosję. Rosja zagraża także nam, ale tutaj przyznam rację pani Katarzynie, należy mówić o przeszłości, brak tego tematu w rozmowach naszych władz z Ukrainą uważam za błąd. Po wojnie może być za późno. Bardzo pomagamy Ukrainie, Rosja jest naszym wspólnym wrogiem, jest wiele przesłanek do tego, żebyśmy żyli w przyjaźni, ale w rozmowach prezydent, czy rząd powinni nakłaniać do odejścia od wychwalania banderyzmu i przesyłać materiały na temat jego zbrodni. Nasze stanowisko w tym względzie jest zbyt miękkie, popieram pomoc dla Ukrainy, ale drażliwe kwestie , należy próbować rozwiązać inaczej mogą one wypłynąć w przyszłości i utrudnić dobrosąsiedzkie stosunki.
Nie ma co wspominać w Rzezi Wołyńskiej, bo prawdziwa rzeź Polaków z rąk Ukraińców dopiero może nadejść.
I na to trzeba sie przygotować i przeciw temu działać.
Niewiarygodnie okrutne zbrodnie Ukraiskich żołnierzy na ludnośći cywilnej i rosyjskich jeńcach połączone z trudnym do pojęcia zakłamaniem ukraińskich władz, które od czasu Majdanu gloryfikują zbrodnię i do niej zachecają pokazuje, że Ukraińcy nie zmienili się ani troche. Oni są wciąż tacy sami.
Likwidacja Ukrainy, lub w ostatecznośći wasalizacja Ukrainy przez Rosję to jedyna nasza szansa, gdyż na antypolski rząd w Warszawie Polacy nie moga liczyć.
Tymczasem rząd Morawyczkeho, który pasie Ukraińców polskimi pieniędzmi , żywnością, bronią i surowcami staje wobec nowego wyzwania: jak zamrozić miliony Polaków tak, by nikt o tym sie nie dowiedział. Prawdopodobnie trzeba będzie wyciągnąć z szafy akta akcji „Covid 19”.
Ten tekst z Twittera o nadziei jest przeznaczony dla głupków. Nadzieja jest ważna, gdy dotyczy zbawienia. W przyziemnych sprawach ważne jest działanie. Nadzieja usprawiedliwia brak działania.
Zainteresowanie US – Krainą U zaczęło się już w 2004 roku. Usilne starania i morze wydanych na to pieniędzy doprowadziło do wojny domowej w 2022 roku. I taka jest prawda moim zdaniem. Reszta to bajki.
Szanowna Pani Katarzyno!
Psy szczekają a karawana jedzie dalej.
Pragnę tu przypomnieć o niejakim Marcinie Wrońskim, który przegrał w Inowrocławiu trzystoma głosami z gostkiem o nazwisku Brejza.
Wroński mówi: ” Setki, tysiące nieprzychylnych komentarzy na temat mnie i mojej rodziny spływały na portale”.
Kiedy Wroński pracował jako wojewódzki inspektor ochrony roślin w Bydgoszczy, do różnych instytucji – KPRM, Ministerstwa Rolnictwa, etc. – „wpływały skargi od rzekomo poszkodowanych pracowników, informacje o rzekomych aferach, lobbingu itp. Ujawnia, że te donosy od rzekomych bydgoskich pracowników wysyłano z Inowrocławia, z poczty w pobliżu urzędu miasta. Były adresowane tym samym charakterem pisma.
Samorządowiec ujawnił również, że: „doszło do przypadków kradzieży tożsamości w internecie. Pojawiły się fałszywe profile faktycznych osób. Kiedy te złożyły doniesienie śledztwo wykazało, że tworzono je z komputerów w urzędzie miasta. Dochodzenie wtedy umorzono ale wznowiono je przy okazji afery fakturowej”.
Czemu o tym przypominam?
A dlatego, że jestem przekonany, iż osoby takie jak Pani jak Jacek Międlar są od dawna pod lupą i na celowniku.
Nie zdziwiłbym się wcale, gdyby gros epitetów, wyzwisk i gróźb pochodziło z jednego miejsca podobnie jak w przypadku powyżej, co sugerować może poziom prymitywizmu piszących.
Skoro taki Brejza mógł sobie stworzyć „farmę”, to co dopiero ludzie dysponujący niewyobrażalnie większymi możliwościami.
Nie Pani napisze coś o nowej niemiecko – czeskiej inicjatywie w sprawie kopalni „Turów” i prześledzi pod kątem słownictwa kolejne wyzwiska, zwłaszcza kiedy przypomni Pani co to takiego w latach międzywojennych był „BUND” w odniesieniu do nazwy niemieckich „ekoterrorystów”.
Polska ma w tej sprawie potężny atut w rękach czyli członkostwo w Unii i możliwość blokowania jakichkolwiek starań Ukrainy w tym kierunku oraz militarnych – w stronę NATO. Bez Polski ich marzenia o UE i NATO się nie ziszczą i o tym pamiętajmy ale dopiero po rozdeptaniu kacapskiego karalucha bo teraz musimy pomagać, wspierać, szkolić i słać uzbrojenie, dziękując losowi, że tym razem to nie nam trzeba pomocy.
Nie będzie rzetelnego procesu wyjaśniania polsko-ukraińskiej historii. To mrzonka! Ukraina jest ze swojego rezuństwa niezwykle dumna a jeśli młody człowiek nic o tym nie wie to albo dureń albo jeszcze nie dotarto do niego z banderowskim przekazem. A i chachłackie lobby w Polin oraz rodzime lokajskie zaprzaństwo do takiej dyskusji nie dopuści. Nawet Winnicki wykrzykiwał coś o skurwysynach…..W efekcie – nie tylko heroje w armii Kołomojskiego wyśpiewują „Batko nasz bandera…. ale pieśń to rozbrzmiewa już w „polskich” szkołach i świetlicach
Całkowicie podzielam Pani zdanie.
Zastanawiam sie, czy ludzie na wschodzie Polski (bo przeciez nie tylko Wołyn) , nasi rodacy, rodziny, czy nie zgineli, by ich potomkowie, cudem ocaleni z tego piekla,ich kolejne pokolenia , nie zyja po to by nie pozwolic nigdy wiecej na to, co sie wtedy wydarzyło. Bysmy napietnowali tę chora ideologie, reagowali na jej przejawy w społeczeństwie. Argumęt (w moim odczuciu, skrajna głupota nie naiwnoś) iż „to bylo dawno”, jest bardzo niebezpieczny. Ci którzy mordowali, te potwory, oni już w wiekszosci nieżyją, ale ideologia jak najbardziej tak, i ma sie wrecz wzorcowo, krzewiona i hołdowana, rozwija sie, umacnia.
Pomyślmy ukrainskimi kategoriami; skoro czystki etniczne, mordy, bestialstwo, ta przemoc, gwałt, nienawiść, skoro to sie sprawdziło, skoro w końcu dało im własne miejsce na mapie,a naród , który tak skutecznie mordowali, dziś nie tylko zdaje sie nie pamietac, ale wrecz woła wraz z nimi te straszne słowa ” hwała…. „. To oznacza ze ida dobrą droga, w e właściwym dla nich kierunku, i nie bedą sie oglądac na głosy kilku, nie zjednoczonych, wiec słabych Polaków, nas ,potomków tych pomordowanych.
Ps.
Wróg mojego wroga, jest moim sprzymierzeńcem.
@Szok^2 Polska nie ma w Unii nic do gadania. Ukraina zostanie członkiem UE, jeśli tylko taka dyrektywa przyjdzie z Waszyngtonu, a Morawiecki i Kaczyński poprą taką decyzję. Jeśli będzie rządził kto inny, to wtedy Komisja UE, zgodnie ze swoimi prerogatywami przeforsowanymi przez PiS nakaże Polsce spłacać długi UE, co postawi rząd w Warszawie bez wyjścia.
Zostaliśmy sprzedani przez Kaczyńskich.
Możemy jedynie liczyć na to, że jako pasażer na gapę skorzystamy na zwycięstwie Rosji nad Ukrainą, o ile doprowadzi to do upadku UE zanim UE doprowadzi kraje członkowskie do zapaści cywilizacyjnej powtarzając los ZSRR.
Kol. Rebih – brawo ! Oczywiście, że Unia to Szatany Zjednoczone. Unią rządzi antyniemiecka RFN, okupowana od ’46 r. przez Imperium Kłamstwa (U.S.A.). Co prawda eurobiurestwo próbuje od dawna wyemancypować się spod kurateli jankesa, ale my guzik na tym korzystamy, ponieważ „Polska to zwykła podpaska Waszyngtonu” (powiedzonko węgierskie).
„Polacy” w większości okazali się zawodowymi k..rwami, rzucając się, jak HIENY NA PADLINĘ, aby rzekomym „uchodźcom wojennym” z chacheł-landu wylizywać ode środka. Pokazali przy tym, ile jest warte ich chrześcijaństwo – dreck jest warte, skoro nawet ordo misericordiae poszło z miejsca w kąt ! Własne mieszkania „polska” dzicz pogańska darmo udostępniała chachłakom, w sytuacji, gdy nasi właśni emeryci i renciści ze śmietników wyjadają !! Toteż słusznie i sprawiedliwie kiedyś zapłacą im ci – dziś niańczeni oraz ich potomkowie – za tą obłąkaną pomoc – widłami, nożem, siekierą i ołowiem. K..restwa bowiem nikt nie szanuje.
Co do „nazizmu” na ukrainie: satanizm współcz. Azowowców etc. to odmiana rasizmu mistycznego. W por. z tym arcydiabelstwem hitleryzm był ruchem na wskroś świeckim i ściśle racjonalnym. TAKI nacjonalizm można zwalczać tylko na dwa sposoby: bezwzględną pacyfikacją jak szeroko z użyciem wojska (nie ma to wiele wspólnego z operacją „Z” w wykonaniu FR – jak dotąd Rosja nie wprowadza terroru) lub – przeciwwagą w postaci nacjonalizmu własnego, równego siłą czyli rangą. Nasz mistyczny nacjonalizm zakończył swój żywot w XIX stuleciu, i miał charakter tak masochistyczny, jak sam Naród Polski („Polska Chrystusem Narodów”). Nie mamy odpowiednich genów, więc nie mamy szans na wykształcenie analogicznego zjawiska. Natomiast chachłactwo ma rzeź we krwi. Wszystko bowiem co oni mają własnego z tradycji polit. – kulturowych to jest kozacczyzna.
Pociecha dla Wlce Szan. P. Sierpińskiej, wraz z podziękowaniem za wzorowy artykuł: ja w podobnych sytuacjach od razu się „przyznaję” a nawet okazuję „skruchę”, np.: „Owszem, jestem antys..mitą, ale mam również pewne wady”.
500 tyś armia ukraińska rozgromi zdolną wystawić 25-milionową armię Rosję. To dopiero użyteczny dureń, jak dojdzie do eskalacji konfliktu to Rosja, przejedzie się nie tylko po Polsce, ale i całej Europie.
Zgadza sie, Piotr!
Mozna sie zabawiac, ale kiedys trzeba umiec chwycic sie za glowe i spojrzec, dokad nas zaprowadzono i KOMU TO WLASCIWIE SLUZY!
Bo, na pewno, w zadnym sensie nam, Polakom!
Szukajmy prawdy i trzymajmy sie jej, nie kladac naszej glowy pod nieuchronny, wysoko podniesiony, topor!
Musimy zyc dalej!
Rosjanie maja tez prawo zyc i sie rozwijac, nie bedac otaczanymi zewszad barbarzynskimi mackami globalistow. Wedlug zapowiedzi, sam zostanie napadniety przez chinskich komunistow w walce o resursy.
Ukraincy natomiast udowodnili, ze nie sa w stanie pokojowo czegokolwiek postawic na nogi, chetnie natomiast wysluguja sie terrorystom swiatowym, ludzac sie, odniesieniem na tej drodze jakichs korzysci, nie zwazajac kompletnie na swoja przyszlosc i pokojowe stosunki ze swoimi sasiadami!
Putinowi mamy z drugiej strony do zawdzieczenia, ze sie postawil wbrew ukrowskim bandytom i bidenowskim globalistom.
Trzymajmy nasze buzie na klodke, bo nikt nie ma prawa do naszej drogocennej krwi!
Z Polakow smieja sie, ze swoja naiwnoscia, nic nie znaczace ” myszy”, usiluja podraznic wielkiego niedzwiedzia, powolujac sie na jakies zalecialosci z czasow komunizmu!
Blagam, zacznijmy laczyc kropki, by nie obudzic sie w sytuacji, w ktorej nie bedziemy juz mieli zadnych przyjaciol i inni beda nam tylko pukali w czolo, bo sami okazemy sie winni swojej nastepnej kleski!
Zamiast tego, stanmy sie niewolnikami Pana Boga i Matki Swietej, bo tylko Im mozemy, w tym momencie zaufac i tylko od Nich, liczyc na decydujaca pomoc!
Sprawy poszly juz o wiele za daleko i sami, definitywnie, nie damy juz rady nic z tym zrobic!
Jesli dopracujemy sie wlasnego, silnego i madrego rzadu, to zadna Unia Europejska, ani ” agenci merkelowej”, ani Putina, mogliby nam skoczyc!
Czy spodziewać się powtórki z „Wołynki”?
To wszystko służy rządowi światowemu. Ale po co trolle pokroju Szoka miałyby wysilać mózgownicę jak takim wystarczy telewizyjny przekaz który dostają w pisdzielskiej telAwizji. Będzie pyszczył na forach na kacapów a za chwilę pobiegnie do marketów których właścicielem jest Międzynarodowy Żyd kupić porcję świeżych robaków na obiad. I będzie je jadł z poczuciem dumy że chroni planetę o ile nie przekroczy normy śladu węglowego bo nie dość intensywnie ograniczał CO2 i nawet ich nie otrzyma. Ten wtręt o świetlanej przyszłości którą zaserwuje wszystkim zachodnia demokracja Klausów Schwabów i jemu podobnych jest po to żeby pokazać jak dobrze zostały wytresowane psy żeby szczekać i kąsać ale bynajmniej nie tych którzy założyli im obrożę i leją po grzbiecie tych niby wolnych ludzi.
Brawo Pani Katarzyno! Szpilka prawdy przekłuwa balon kłamstwa. Tak trzymać!
Michu! Jacy inni ludzie??? Na początku lat 90-tych ub. wieku banderyzm pozytywnie oceniało niecałe 15% mieszkanńców UPAdliny. Obecnie ponad 80 procent… Mówi ci to coś?..
@Zagłoba Mówi mi to, że większość Ukraińców żyje w niewiedzy w tej materii. Na Ukrainie niestety nie uczy się o zbrodniach na Polakach, w działaniach dyplomatycznych powinniśmy się tego domagać. Bardzo dużo pomagamy Ukrainie, więc chyba Rząd wraz z Prezydentem RP mogliby coś w tym względzie wynegocjować. Mówie o innych ludziach, ponieważ zbrodniarze banderowcy już nie żyją chyba że jakieś niedobitki, a współcześni Ukraińcy nie są mordercami, to Rosja morduje ich. Oni są nam wdzięczni za okazywaną pomoc.
Za mord na Polakach przez UPA , szuchewycza , banderę i innych katów , którzy zamordowali w bestialski sposób ponad 100.000 Polaków niebiosa wystawiły rachunek i trzeba go zapłacić . Mnie ich nic , a nic nie jest żal , a władze polskie powinny wziąć zimny prysznic i nie angażować się aż tak kosztem naszych podatków . Znane są przypadki – i to wiele – wyłudzania pieniędzy z polskich instytucji i szybki powrót na ukrainę – to zwykły rabunek , taka to ich wdzięczność.
Ku…wa, co ty tutaj wypisujesz!
” …Chyba mogliby cos wynegocjowac…”
Biedni Ukraincy, BO ICH SIE TEGO NIE UCZY…!!!
…Zbrodniarze banderowscy juz nie zyja…chyba jakies niedobitki…
Czy Ciebie juz calkiem pochu…lo!!!?
Mialby tu ktos cos komentowac!?
Przeciez tu juz sie rece i nogi, uginaja, MICHU!
Byles permanentnie pijany przez ostatnie 2 lata, czy co!…
Ukraina jako państwo ma parcie na swą nadrzędność w relacjach z POLSKĄ ! PAŃSTWO PARNASÓW , BO OBOJĘTNIE JAK BY WYWIJAĆ KŁAMSTWAMI , TO UKRAINA JEST TO PAŃSTWO PARNASÓW , I ZA KRÓTKA ICH KOŁDRA , PRZYKUSE SPODNIE , A BUTY OT PARY I W RÓŻNYCH ROZMIARACH !GDYBY JAKO NARÓD DALI SOBIE SZANSĘ NA 100 LAT POKOJOWEGO ,DYNAMICZNEGO , ROZWOJU NARODOWEGO , KULTUROWEGO I PRZEMYSŁOWO-ROLNEGO , KORZYSTALI Z MĄDROŚCI NARODÓW ŚWIATA BYLI BY GODNI SZACUNKU ! PO TAKIEJ REALIZACJI SWEGO ZBIORCZEGO LOSU ! MAJĄ SZANSĘ ABY SIĘGAĆ DO SKARBCA KULTUROWEGO POLSKI, ROSJI ,WĘGIER ORAZ NIEMCÓW ! UKRAINA JEST JEDNYM WIELKIM BAJZLEM = SKORUMPOWANA, ROZKRADZIONA , KSZTAŁTOWANA ETOSEM KRWAWYCH WATAŻKÓW KTÓRYCH W ERUPCJI SWEJ PŁYTKOŚCI WYPROWADZILI UKRAINĘ POZA WYMIAR GATUNKU LUDZI ! ORAZ POZA GATUNEK ZWIERZĄT JAKO ŻE MAJESTAT ŚMIERCI CZŁOWIEKA JEST WPISANY W JEGO DUSZĘ ,KULTURĘ , WIARĘ I ŚWIATOPOGLĄD ! METODY UŚMIERCANIA LUDZI BYŁY NIE Z TEGO ŚWIATA ! W WYMIARZE ZWIERZĄT = ZABIJAJĄ BY KONSUMOWAĆ , BY ŻYĆ ! EDUKOWANIE NA TAKIM MATERIALE JEST JAK INFEKOWANIE ,CZIPOWANIE , UŁOMNOŚCI UMYSŁOWEJ DZIECI I MŁODZIEŻY !POLSKA POD SATRAPIĄ ŻYDOWSKĄ JEST ROZGRYWANA POD CELE SZTAFETY POKOLENIOWEJ BERIÓW ,BERMANÓW . NIESTETY MY POLACY JESTEŚMY OD 1945r. niezmiennie pod butem komuchów i aktualne jest hasło „SIERPEM I MŁOTEM W CZERWONĄ HOŁOTĘ ” A tzw. PRYNCYPIA JEST JAK RZECZYWISTOŚĆ „DOMU POPRAWCZEGO” „WYCHOWAWCY OKREŚLAJĄ RZECZYWISTOŚĆ !
1. Najpierw o zachwycie, że Ukraińcy pozwolili na poszukiwania i ekshumacje, Pozwolili w jednej wsi niedużej. Będą poszukiwać i zgodzili się na bliżej nieokreśloną formę polskiej obecności.
2. Niech nikt nie uczy Ukraińców historii. Skutek będzie odwrotny. Raczej służby powinny ocenić jak dobrze są nasi goście uzbrojeni. Na razie wystarczy. Pozdrawiam: Bolesław.
Dziękuję pani Katarzyno za Panin felietony.
Są one dowodem, że nie wszyscy intelektualiści przyjęli postawę konformistyczną i niektórych stać jeszcze na odwagę wyrażenia swojej troski o przyszłość naszej ojczyzny.
Pani felietony są jak strumień czystej wody w bezmiarze gówna, którym codziennie jesteśmy zalewani.
Proszę nie przejmować się wyzwiskami. Są to płatni tzw. ,,hejterzy”, którzy za niewielkie pieniądze będą na polecenie gnoić każdego , kto inaczej myśli. Są oni uzupełnieniem tuby propagandowej. Gebels przy tych możliwościach jakimi dysponują dzisiejsi ludzie, którzy piorą nam mózgi na wielu płaszczyznach, to ,,cienki Bolek”. Niestety najlepsi polscy patrioci, którzy mogliby wychować następne pokolenie polskich elit, zostali wymordowani w czasie okupacji i w Powstaniu Warszawskim i teraz rządzą nami dekownicy, motłoch który osiedlił się po wojnie w Warszawie lub wręcz potomkowie tych, którzy udają jedynie Polaków. Pani felietony odsłaniają, co prawda jedynie fragmenty, manipulacji jakiej jesteśmy poddawani każdego dnia.
Życzę zdrowia i odwagi .
Domaganie sie od Ukrainców żeby uznali Wołyń za czystkę etniczną a Banderę za zbrodniarza to naiwny sen nierozgarniętego Polaka. Obydwie sprawy to korzeń nowej „ukraińskiej tożsamości” która ma teraz błogosławieństwo USA przy służalstwie „patriotycznego rzadu” . Najgorsze jest to że to sie nigdy już nie stanie a ofiary nie doczekają sprawiedliwości bo teraz UPAdlina ma status „biednej ofiary” i jak to będzie wyglądać kiedy ” zła” Polska będzie teraz UPAdline oskarżać o to samo co Putin? UPAincy dalej robią to samo w terenech przyfrontowych – dopuszczaja sie czystek etnicznych pod przykrywka wojny zupełnie jak w 1943cim. W social mediach nawołuja do egzekucji na cywilach którzy są obojętni co do stron konfliktu – tego „polskie” media ne wspominają. Rosjanie przeprosili za Katyń i obeszli sie honorowo z ofiarami natomiast Wołyń staje sie powoli „teorią spiskową” a rodziny ofiar „szurami”