Katarzyna TS: Kijów i Berlin przeciw Warszawie

prezydent Zełenski i kanclerz Scholz/ fot. president.gov.ua
30

Miało być tak: Polska niezłomnie wspiera Ukrainę w wojnie z Rosją, dzięki czemu Ukraina rzuca Rosję na kolana, odzyskuje Donbas i Krym, a potem z wdzięcznością rzuca się Polsce w ramiona, potępia Banderę i OUN-UPA, a w ramach braterskiej solidarności wspólnie reaktywujemy Rzeczpospolitą Obojga Narodów, która w ramach Unii Europejskiej staje się przeciwwagą dla Niemiec i Francji. Każdy, kto nie wierzy w ten scenariusz, to „ruska onuca” powtarzająca narrację Kremla.

Jest tak: Polska niezłomnie wspiera Ukrainę w wojnie z Rosją, Ukraina nadal nie rzuciła Rosji na kolana, banderyzm kwitnie w najlepsze, o żadnym potępieniu Bandery i OUN-UPA mowy nie ma, a Ukraina zabiega o wsparcie Komisji Europejskiej w zaoraniu polskiego rolnictwa.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

We poniedziałek (12.06.2023) rzecznik Komisji Europejskiej, Mariam Garcia Ferrer, poinformowała, że Komisja nie zatwierdziła pakietu wsparcia w wysokości 100 milionów euro dla pięciu tzw. państw przyfrontowych, w tym 40 milionów dla Polski, za straty spowodowane nadmiernym importem zboża z Ukrainy. Przyjęcie pakietu miała zablokować szefowa KE, Ursula von der Leyen, która zarzuca Polsce, że ta utrudnia tranzyt ukraińskich towarów przez swoje terytorium. Skąd von der Leyen ma takie informacje? Z Kijowa i to – jak piszą media – z najwyższego szczebla. Natomiast wiceminister gospodarki Ukrainy Taras Kaczka oświadczył podczas konferencji Międzynarodowej Rady Zbożowej w Londynie, że dotacje dla polskich rolników „wykraczają daleko poza to, co jest dozwolone przez zasady Światowej Organizacji Handlu”.

Interesy Polski i Ukrainy nigdy nie były i nie są tożsame. Właśnie obserwujemy bolesne zderzenie z rzeczywistością, która nie ma nic wspólnego z wizjami polsko-ukraińskiego braterstwa roztaczanymi przez polskich ukrainofilów. UE przedłużyła na kolejny rok zgodę na bezcłowy i bezkontyngentowy import produktów rolnych i spożywczych z Ukrainy. Co prawda, przedłużono również zgodę na zakaz importu do pięciu państw przyfrontowych czterech produktów, czyli pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Ale ten zakaz ma obowiązywać zaledwie do połowy września. Natomiast pozostałe produkty mogą być importowane bez przeszkód.

Polscy rolnicy rwą włosy z głowy, bo ukraińska konkurencja po prostu ich wykańcza. Co dzieje się na granicy polsko-ukraińskiej? W odpowiedzi na przedłużenie zgody na liberalizację handlu z Ukrainą rolnicy ze stowarzyszenia „Oszukana Wieś” zorganizowali 7 czerwca protest przy przejściu granicznym w Medyce. Na granicy odprawa trwała normalnie, ale samochody, które zostały odprawione, były blokowane i nie mogły wjechać do Polski. W odpowiedzi Ukraińcy zorganizowali w dniach 10-14 czerwca protest na czterech przejściach granicznych blokując wjazd polskich ciężarówek na Ukrainę. Oto cytat z oświadczenia wydanego przez Wszechukraińska Radę Rolną:

Organizacja protestu wynika z kategorycznego braku zgody ukraińskich rolników na działania strony polskiej, która jednostronnie, z naruszeniem unijnych zasad handlu i decyzji Komisji Europejskiej w sprawie wznowienia tranzytu ukraińskich produktów rolnych, nadal fizycznie blokuje ciężarówki jadące z Ukrainy na terytorium Polski. Z takim stanowiskiem polscy rolnicy grają na rękę Putinowi, bo chcą, żeby ukraińskie zboże zostało na Ukrainie, a ceny wzrosły. Tego chcą w Federacji Rosyjskiej.

A tak wygląda komentarz Andrieja Dykuna, przewodniczącego Wszechukraińskiej Rady Rolniczej: W czasach, gdy Ukraina cierpi pod rosyjską agresją i potrzebuje maksymalnego globalnego wsparcia, kiedy gospodarka naszego kraju poniosła dodatkowe straty w wysokości ponad 55 miliardów dolarów z powodu rosyjskiego naruszenia elektrowni Kachow, nie możemy pozwolić na polityczne spekulacje na temat eksportu produktów rolnych z Ukrainy. Nie po raz pierwszy doszło do blokowania naszych ciężarówek, a to narusza wszelkie możliwe standardy Umowy Handlowej Ukrainy z UE. Takie działania niszczą gospodarkę naszego kraju w najtrudniejszych chwilach. Polscy politycy myślą tylko o następnych wyborach, a nie o przyszłości swojego kraju i nie mogą wytłumaczyć swoim wyborcom, z których większość to rolnicy, że za szkody, jakie wyrządzają blokując produkty rolne z kraju chroniącego nasze wspólne granice przed wrogiem, zapłacą nie tylko Ukraińcy, ale też Polacy.

Sytuacja wygląda więc tak: Ukraińcy domagają się, żeby Polska zgodziła się na zniszczenie własnego rolnictwa, bo jak nie, to znaczy, że działa na rzecz Rosji. Arbitrem w tym sporze jest niemiecka przewodnicząca Komisji Europejskiej. A nawet gdyby szefową KE nie była Niemka, to przecież KE robi to, czego chcą Niemcy. A zatem to Niemcy rozstrzygają spór między Polską i Ukrainą. I tak będzie to wyglądało za każdym razem, gdy interesy Polski i Ukrainy będą sprzeczne. A nie muszę chyba tłumaczyć, że Berlin nigdy nie był sojusznikiem Warszawy.

Znaleźliśmy się w sytuacji, w której po prostu musieliśmy się znaleźć i to na własne życzenie. Ogromne wsparcie, którego Polska udzieliła Ukrainie i to bez żadnych warunków, kończy się tym, że Ukraina właśnie oskarża nas o działanie na rzecz Rosji, bo nie chcemy zgodzić się na zaoranie własnego rolnictwa. Ale nie ma co się dziwić. Skoro prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki nieustannie oświadczają, że Ukraińcy walczą za naszą wolność i dlatego trzeba im oddać wszystko, to nic dziwnego, że Ukraińcy wykorzystują tę retorykę do żądania wszystkiego. Ciekawe, czy gdy premier Morawiecki opieprzał Niemców za brak wsparcia dla Ukrainy, przyszło mu do głowy, że sam zostanie przez Ukraińców opieprzony za to samo. A przecież tak właśnie wygląda polityka.

Po tym, jak Polska oddała Ukrainie przysłowiową ostatnią koszulę, nie jest już tak atrakcyjnym sojusznikiem, jakim była tuż po ataku Rosji. Teraz Kijów przede wszystkim zabiega o wsparcie Berlina. Podczas wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Niemczech, która miała miejsce 14 maja, ukraiński przywódca i niemiecki kanclerz Olaf Scholz podpisali wspólną deklarację, w której podkreślili „bezprecedensowy, znaczący i potężny wkład Niemiec w pomoc wojskową dla Ukrainy”. Natomiast przy okazji spotkania z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, Zelenski zamieścił  w księdze pamiątkowej wpis o następującej treści: W najtrudniejszym momencie współczesnej historii Ukrainy Niemcy okazały się być prawdziwym przyjacielem i sojusznikiem, na którym można polegać, który w walce o obronę wolności i demokratycznych wartości stoi zdecydowanie po stronie narodu ukraińskiego.

Niemcy, którzy najpierw zadeklarowali, że wyślą Ukrainie 5000 hełmów i szpital polowy, obecnie przedstawiają się jako drugie po USA państwo udzielające Ukrainie pomocy w każdej dziedzinie. Pod koniec grudnia 2022 roku Urząd Kanclerski opublikował listę niemieckiej pomocy na rzecz Ukrainy. Jest tam to, co już przekazano, ale również to, co dopiero ma być przekazane. Jako pomoc dla Ukrainy zakwalifikowano także środki przekazywane jej sąsiadom (np. Mołdawii, Rumuni), a nawet niektórym rosyjskim NGO. Miarą niemieckiej bezczelności jest to, że jako pomoc dla Ukrainy kwalifikują też programy wsparcia dla niemieckich instytucji lub niemieckich fundacji politycznych działających na Ukrainie. Szczegółowe omówienie tego dokumentu TUTAJ.

Nie trzeba być politycznym geniuszem, żeby zrozumieć, iż koncepcja polsko-ukraińskiego sojuszu stanowiącego przeciwwagę dla Niemiec i Francji, która podsuwana jest polskiemu społeczeństwu jako usprawiedliwienie kosztów pomocy dla Ukrainy, to propagandowa fikcja. Prędzej doczekamy się sojuszu Kijowa i Berlina skierowanego przeciw Warszawie niż sojuszu Warszawy i Kijowa skierowanego przeciw Berlinowi. Zamiast w kleszczach niemiecko-rosyjskich, Polska znajdzie się w kleszczach niemiecko-ukraińskich. I znowu będzie wielkie zdziwienie i płacz, że nie ma wdzięczności na tym świecie. Nihil novi sub sole.

Jeśli podobają się Państwu moje felietony i chcielibyście wesprzeć moją działalność publicystyczną, możecie to zrobić dokonując przelewu na poniższe konto PayPal. Będzie to dla mnie nie tylko wsparcie w wymiarze finansowym, ale również sygnał, że to, co robię, jest dla Państwa ważne i godne uwagi. Z góry dziękuję. Katarzyna Treter-Sierpińska https://www.paypal.me/katarzynats

 Zobacz też:

Katarzyna TS: Ukraina pokazała Polsce kły

 

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Shadow mówi

    Ktoś, kto ma wiecej niz 2 komórki w mózgu, dawno o tym wiedział, że szmaty upaińskie będą kombinować z firerami, a nas oleją, dlatego, że nierządne polskie szmaty nas sprzedały, nasze dobra, ale i naszą godność, o dawaniu dupy nie wspomnę.

  2. Shadow mówi

    Ktoś, kto ma wiecej niz 2 komórki w mózgu, dawno o tym wiedział, że szmaty upaińskie będą kombinować z niemiaszkami, a nas oleją,bowiem to taka sama szuria jak czosnkowi. A rozzuchwaliły ich nierządne polskie szmaty, które oddały nasze dobra, ale i naszą godność, o dawaniu dupy nie wspomnę.

  3. Wladca mówi

    To nie nierzadne polskie Szmaty tylko agenci pod PRZEWODEM Morawiecki Szpieg niemiecki.
    Polacy juz dawno temu pozwolili zrobic z siebie poltonow i Teraz jeszcze dalej wierza w tzw. wybory i demokracje..Durny durnia splodzil a durna urodzila.Tylko Wladca moze zrobic z Polski prawdziwe panstwo.Rozejrzyjcie sie dOokola,spojrzcie w lustro, moze Go znajdziecie…

  4. adam mówi

    sytuacja ta pokazuje jacy durnie,albo sprzedajne swinie nami rzadza!hanba!!!to jest zdrada Polski i narodu ,a za to wiadomo co sie nalezy!!!

  5. Snop mówi

    Ile Polska zapłaci za wyściskanie -eleńskiego przez udę? Były dostojeństwem Prezydenta i ważności Polski , czy poddaństwem?
    Była kiedyś w pałacu prezydenckim pokazana Polska Katolicka/Chrześcijańska????
    Chanuka Od lat w pałacu prez. chanuka nie jest pokazaniem ydom kto/co, czyje interesy najważniejsze i poddaństwa?

  6. Nikt mówi

    Ile Polska zapłaci za wyściskanie -eleńskiego przez udę? Były dostojeństwem Prezydenta i ważności Polski , czy poddaństwem?
    Była kiedyś w pałacu prezydenckim pokazana Polska Katolicka/Chrześcijańska????
    Chanuka Od lat w pałacu prez. chanuka nie jest pokazaniem ydom kto/co, czyje interesy najważniejsze i poddaństwa?

  7. Ewa-Maria mówi

    No to piękne mamy podziękowanie. Ukraina zawsze była pro niemiecka i nie ma się co dziwić że Ukraińcom bliżej jest do Niemiec aniżeli Polski. Mam nadzieje że przypieczętuje to klęskę PiS w wyborach. Czy warto było takiemu komuś pomagać , zdecydowanie nie. Do tego doprowadziły rządy ,, Studenta,, ,,,Jacoba,,. oraz Dudusia. Precz z tymi pachołkami ukraińskimi.

  8. Hammurabi mówi

    Wszyscy tu komentujący doskonale znają historię ukraińskiej „miłości” do Polaków.
    Dlatego przypomnę wydarzenia z listopada 2021 roku. Jako jedyny kraj w Europie, zostaliśmy zablokowani przez Ukraińców. Tranzyt towarów ze wschodu został przez ukrów wstrzymany bez podawania przyczyn i terminu przywrócenia.
    Mało?
    To przypomnę, że 20 stycznia 2022 roku, w życie weszło kolejne ograniczenie, polegające na zakazie wwozu ładunków w wagonach handlowych Kolei Ukraińskich na teren Polski. Przerwało to transport surowców linią szerokotorową w kierunku Śląska.
    Takie działania miały miejsce w ciekawym kontekście, bo w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2021 r. import z Ukrainy do Polski osiągnął wartość 4,4 mld dolarów, co przekraczało blisko dwukrotnie eksport Ukrainy do Rosji, a trzykrotnie eksport do innych sąsiadów Ukrainy, takich jak Węgry i Słowacja razem wziętych.
    Oficjalnie chodziło o zmuszenie Polski by zwiększyła kwotę zezwoleń na transport ukraińskimi ciężarówkami ze 160 do ponad 200 tysięcy zezwoleń, jednak tak nieoficjalnie to ukry piekły własną pieczeń na ogniu podsycanym przez KE właśnie!
    Malo?
    Kijów sformułował wniosek do Komisji Europejskiej w sprawie konsultacji co jak doskonale wiemy oznaczało wystąpienie o oficjalne naciski ze strony KE.
    Zaangażowanie emocjonalne w wielomiliardową pomoc dla ukrów, ich podejmowanie przez Polaków niczym serdecznych przyjaciół, wykładanie wielu miliardów z pustawej kiesy na ich utrzymanie, kształcenie, leczenie, rozwój zawodowy tylko po takich działaniach (nie wspominam o zaszłościach z ubiegłych lat) jest przejawem patologicznego wręcz upośledzenia albo jak kto woli zdrady ojczyzny.
    To, że rząd i prezydent malują jako landrynkowo sodką tą sytuację zatajając fakty bądź umniejszając ich znaczenie kwalifikuje ich przed naprawdę niezawisły i apolityczny trybunał.

  9. finka mówi

    Niczego innego po warszawskim rządzie nie oczekujmy, to cały czas kontynuacja wrogich Polakom rządów, Tusk miał jedną przewagę, przynajmniej nie łgał, że ma interes Polski na względzie. Jego były doradca cały czas nie zdementował informacji o pracy dla Stasi i po działaniach widać, że to więcej niż prawdopodobne. A nie widać nikogo na miarę polskiego Orbana czy Erdogana więc będzie jak zwykle, Polak mądry po szkodzie. Cała pomagdalenkowa sitwa ma to samo hasło „sława Ukrainie” na ustach, tyle, że sami ustawowo zwolnili się z powołania do wojska w razie wojny, do której stale nas wpychają.

  10. anonim mówi

    Nigdy przenigdy za takie szmaty polskojęzyczne nie nadstawiłbym ani włosa. Tak ich mają na muszce za te seksekscesy z małolatami ukrolskimi w Rzeszowie że teraz lody robia ukrolom dzień i w nocy. To było wiadome że turańskie bandziory z ukrobanderlandu oleją Lachów świeżym moczem i pójdą w objęcia helmutów i zabojadów.

  11. Normalny mówi

    Cywilizacje żydowska, turańska i bizantyjska zawsze przeciw cywilizacji łacińskiej.

  12. Hammurabi mówi

    Popatrzmy na mapę środkowej Europy…
    Litwa, Łotwa i Estonia odgrodzone od Ukrainy terytorium białoruskim , więc jako centra przeładunkowe towarów, zwłaszcza tych militarnych słanych na Ukrainę nie wchodzą w grę. Na południe idąc mamy Polskę, Słowację, Węgry i Rumunię. Dużo, jednak przyjrzyjmy się topografii. Słowacja ma dwa kolejowe przejścia graniczne z Ukrainą, jednak linie kolejowe są prowadzone w ciężkim górzystym terenie, drogi zaś wąskie i kręte zaś po ukraińskiej stronie granicy są często nieprzejezdne dla ciężkich zestawów. Węgry od początku konfliktu zajmują stanowisko raczej wrogie wobec Ukrainy, więc i na przerzut sprzętu wojskowego przez ich kraj liczyć nie można a nawet jeśli coś i ktoś by ich przekonało, to na drodze znów stają góry i fatalna infrastruktura po ukraińskiej stronie. Pozostaje Rumunia, jako „objazd” lecz również z górami po drodze na swoim i ukraińskim terytorium i tą samą infrastrukturą jak wyżej.
    Z tego wynika, że jedynie Polska z ośmioma drogowymi oraz sześcioma kolejowymi (w tym jednym szerokotorowym pozwalającym na bezpośredni przerzut towarów bez zmiany wózków wagonowych) przejściami jest w stanie zapewnić szybki i sprawny transport ciężkich towarów na terytorium ukraińskie.
    To wymarzony dla każdego normalnego polityka czy przywódcy narodu układ, pozwalający stawiać warunki nie do odrzucenia.
    Czemu to piszę?
    Bo szlag mnie trafia, kiedy widzę jak w ramach utopijnej idei braterstwa z Ukraińcami, polskie „elity” trwonią historyczną okazję do wyrównania ekonomicznych rachunków z Ukrainą i uzyskania wszelkich ustępstw w sprawach które do tej pory są przez stronę ukraińską traktowane jako karta przetargowa. Do tej pory, to Ukraińcy grali swoje, pomimo próśb, perswazji i błagań strony polskiej. To oni wiedząc jak straszne są ich winy weszli w szowinistyczną narrację i bezczelnie domagali się upamiętniania działań swoich wzorcowych zbirów z OUN i UPA nawet na zroszonych męczeńską krwią Polaków polskich ziemiach!
    Gdyby odwrócić sytuację, to Ukraińcy nawet przez sekundę by się nie wahali przed wykorzystaniem takiej sytuacji. Dlatego to, co wyrabia ten rząd, lokalne samorządy i te wszystkie organizacje pomocowe, jest dowodem na kompletne odrealnienie a w wielu przypadkach na działanie wbrew żywotnym interesom Rzeczpospolitej.

  13. Krzysztof mówi

    Panie Hammurabi. Pełna zgoda przy założeniu, że cel „specjalnej operacji woskowej” pokrywa się z powszechnym przekazem i dostępną wykładnią. Załóżmy, jednak hipotetycznie inaczej. Że teatrum, które się nam serwuje służy odwróceniu uwagi od, być może innych celów i założeń tej „operacji”. A mianowicie, szybkiego dozbrojenia Rosji na wypadek ewentualnego jej konfliktu z Chinami. A Ukraina, jak i Polska stanowią centra logistyczne, jedynie. Oprócz tego mogą i zapewne są realizowane inne cele, w zakresie naszych, tj. polskich interesów, m.in. realizacja koncepcji, której rzecznikiem prasowym był niejaki Giedroyć, a po nim wielu, z Gowinem na czele. Wtedy sprawy przedstawiają się nieco inaczej, ale w kontekście Pańskiej wypowiedzi z naciskiem na nieco.

  14. Hammurabi mówi

    @Krzysztof
    Cel „specjalnej operacji wojskowej” jak zawsze kiedy „operuje” Rosja ma jeden cel zdobycz. Pierdoły o obronie ludności rosyjskojęzycznej to Kreml może zachodowi Europy wciskać.
    Wartość złóż metali w Ukrainie szacuje się nawet na 11,5 bln dol. i właśnie część z nich jest dziś w rękach Rosjan. To około 42 proc. ukraińskich metali i 33 proc. metali ziem rzadkich. Rosjanie przejęli kontrolę nad sześcioma złożami rud żelaza, dwiema kopalniami tytanu, dwiema rudy cyrkonu, jedną strontu i po jednej: uranu, litu i złota. I to jest prawdziwy powód.
    A wywody oderwanych od rzeczywistości książąt i popłuczyn – szkoda gadać.

  15. W K mówi

    To dobrze. Politycy w Polsce już wiedzą, że jeśli nie chcą stać się zbędni, nie mogą robić Ukropolin.

  16. Adam mówi

    Adam – prawdziwi durnie to ci, którzy na nich głosują. Sami przecież siebie nie wybierają , przykładów jest multum , w samorządach to aż nadto .

  17. Adam mówi

    Ten (nie)rząd tzw. Polski i pożal się Boże prezydent doskonale wiedzą co robią. Działają dokładnie wedle rozkazów jakie otrzymują, upatrując jedynie krótkowzrocznie korzyści materialnych. Ot, cała prawda.

  18. Hammurabi mówi

    @W K
    Polscy politycy? Większość to pasożyty. Niektórzy zaś są niczym ów „Obcy 8. pasażer Nostromo” – tak naprawdę nie wiadomo co tak naprawdę w nich siedzi. Jedno jest pewne – nic dobrego.

  19. Piotrx mówi

    „…..W najtrudniejszym momencie współczesnej historii Ukrainy Niemcy okazały się być prawdziwym przyjacielem i sojusznikiem, na którym można polegać, który w walce o obronę wolności i demokratycznych wartości stoi zdecydowanie po stronie narodu ukraińskiego….”

    Ponoć historia lubi się powtarzać. Ukraińska jednodniówka „Święto radości” z 10 lipca 1941 roku pisała między innymi:

    „…….I tą siłą okazały się nowe wielkie Niemcy, pod przewodem największego wodza w historii ludzkości – Adolfa Hitlera. Po uderzeniem wielkiego, bratniego niemieckiego narodu, padną odwieczni historyczni wrogowie Ukrainy – imperialistyczna Polska i Moskwa ! Przed ukraińskim narodem odkrywa się wieczny szlak do wolności i twórczej pracy do pełnego wyzwolenia Ukrainy i stworzenia Niezależnego Soborowego Państwa Ukraińskiego w nowej Europie. ….”

    Zaś Ukraiński Komitet Miasta Przemyśla wysłał telegram powitalny do Adolfa Hitlera o takiej treści:

    „…..Ukraińscy mieszkańcy książęcego grodu Przemyśla przekazują wyrazy najgłębszego uznania Fuhrerowi niemieckiego narodu i zwycięskiej Armii największą wdzięczność za wyzwolenie z polskiego i moskiewsko-żydowskiego jarzma. Ukraiński naród zaciąga tym samym wieczne zobowiązania i wdzięczność dla narodowo-socjalistycznych Niemiec. Przed cieniami zakatowanych setek tysięcy najpiękniejszych synów narodu, przez Polaków i moskiewsko-bolszewickie hordy (…) przysięgamy wieczny zbrojny sojusz przypieczętowany krwią niemieckiego żołnierza i ukraińskich powstańców i mężczyzn. Wierni tej przysiędze poświęcimy wszystkie nasze siły i poniesiemy wszystkie wymagane ofiary, aby przez odbudowę naszej ojczyzny stać się godnymi współbudowniczymi Wielkich Niemiec i stworzenia nowego porządku we Wschodniej Europie zgodnie z planami i ideami Fuhrera Niemieckiego Narodu…..”

    Ukraiński Komitet Miasta Przemyśla

  20. independent mówi

    Polska ma do gadania tyle, co yd za okupacji. Musi robić to co mu nakaże Wuj Sam , a wojna na Ukrainie to jest jego interes w celu wyeleminowania przeciwnika przed nieuniknioną wojną z Chinami. Tak to leciało. I taka będzie narracja Ukraińców po wojnie.

  21. independent mówi

    W sprawie pożyczek udzielonych Ukrainie i wszelkiej pomocy będzie tak: Nic nie dostaniecie, przecież walczyliśmy za waszą wolność – tu nagranie Jasiny, Morawieckiego i Dudy. Za naszą walkę, należy nam się jeszcze te 13 powiatów z południowo wschodniej Polski łącznie z Przemyślem. A te obecne przytulanki Zełęńskiego i Dudy są nic nie znaczące – obaj jednakowo „wielcy” prezydenci – jednemu przemówienia pisze naczelny Guardiana a drugiemu Agata.

  22. AntyPO✡PiS mówi

    👹 Ukraińcy po raz kolejny plują Polakom w twarz. Tym razem za pośrednictwem szefa ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

    Jeżeli ktokolwiek miał jeszcze złudzenia dotyczące postawy Ukraińców ws. Rzezi Wołyńskiej, może się ich pozbyć. Szef ukraińskiego IPN Anton Drobowycz oświadczył bowiem, że zgody na poszukiwania polskich ofiar bestialsko pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów nie będzie, dopóki Polska nie odnowi obiektów czczących pamięć 👹OUN-UPA.

  23. Aldona mówi

    Dla PiS-owskich tchórzy naziści to Niemcy ale banderowcy to nie Ukraińcy, co za hipokryzja.

  24. Flex mówi

    @AntyPO✡PiS – kto chce zobaczyć syntetyczne podsumowanie idiotycznej polityki władców RP ws. Wołynia i relacji RP – UA niech tylko wejdzie na propagandowy portal Karnowskich wpolityce.pl, w wyszukiwarce (u góry po prawej) wpisze: Drobowycz i poczyta tylko tytuły z datami! Od ponad 2,5 roku nic się w tej sprawie nie zmieniło! Z 03.12.2020: „Prace poszukiwawcze polskich ofiar na Ukrainie będą możliwe dopiero po odnowieniu mogiły UPA na wzgórzu Monasterz w jej pierwotnym kształcie – oświadczył szef ukraińskiego IPN Anton Drobowycz”! Teraz powtórzył dokładnie to samo! W międzyczasie Rosja najechała UA, a Polska wpompowała w nią miliardy w gotówce, broni, pomocy uchodźcom w naturze i socjalu! Co to dało Panie PAD, PMM i PJK?! Wielkie g. i obraz waszej głupoty lub perfidnego oszustwa! Część świadomych wyborców wam tego co zrobiliście z naszego etnicznie jednorodnego kraju nie daruje i możecie stracić władzę. Myślący ludzie już mają dość jałowej medialnej naparzanki Kaczyński – Tusk tylko ocenią was po efektach rządzenia, a nie minionych błędach POPSL, czy durnych potyczkach kampanijnych. Kaczyński, Morawiecki wyjdźcie bez ochrony w przebraniu na ulice i do marketów. Poobserwujcie i posłuchajcie coście narobili! Czy to jeszcze jest Polska czy jakieś neoKresy gdzie głośniej słychać ukraiński i rosyjski niż naszą (bo nie wiem już czy waszą) ojczystą mowę! Szef waszej kampanii Poręba już wyczuł swąd i wieje z waszej „łajby”. Jako robol fizyczny w firmie gdzie Polacy stanowią już mniejszość dodam z autopsji: Pracownicy ukraińscy są coraz bardziej roszczeniowi i „rozpychają się” coraz bardziej. Sporo zaczyna awansować płacowo i stanowiskowo. Co będzie dalej w perspektywie wchodzenia UA do UE i otwarcia wspólnego rynku dla jej towarów i usług oraz zbliżania z DE? Powiem wam. Po poprawie infrastruktury transportowej i wygaszeniu konfliktu firmy z kapitałem niemieckim przeniosą się na Ukrainę! Tam będą produkować taniej ( niższe koszty energii i wynagrodzeń), a wykwalifikowana już kadra niższego i średniego szczebla wróci z nimi na Ukrainę. My zostaniemy z ręką w nocniku – ukraińskimi beneficjentami naszego systemu emerytalnego (wyrównywanie świadczeń UA+RP do polskich minimalnych) i postępującym deficytem w systemie ubezpieczeń społecznych. O naszym rolnictwie niekonkurencyjnym względem ukraińskiego już kiedyś pisałem, niedawno temat podjął K. Bosak dodając zagrożenie dla naszych firm transportowych. Takie to ” jagielońskie ” perspektywy polskiego dobrobytu w kontekście zbliżenia UA-DE pokazuje mi moja negatywna antycypacja 🙁

  25. Flex mówi

    Aha, jeszcze PS. Ku oprzytomnieniu polityków przydałoby się wywalić z w wyborach do Sejmu i Senatu wszystkich, którzy z takim upodobaniem eksponowali „na sercu” niebiesko – żółte barwy zamiast tylko polskich. Niech na czele z Grodzkim (ciągle nosi gdy inni udają, że nie nosili) kandydują do Werchownej Rady! A dziennikarze „obojga narodów” jak np. T. Sakiewicz niech się określą czy ich Gazeta polska, czy ukraińska jest! Może ktoś na podstawie zdjęć z Sejmu i Senatu podałby listę parlamentarzystów, którzy zachowali się „jak trzeba” i eksponowali tylko nasze barwy narodowe. To zdaje się nie będzie zbyt długa lista 🙁

  26. Hammurabi mówi

    @Flex
    Grodzki?
    Ta jego lisia gęba od samego początku budziła we mnie skojarzenia niezbyt – że tak powiem – pozytywne. Oskarżenia o łapówki, zasłanianie się immunitetem tylko je potwierdziły.
    Jednak informacje podane przez europosła Tarczyńskiego zwaliły mnie z nóg. Okazuje się, że jest on jednym z animatorów wrogich działań wobec Polski!
    Warto obejrzeć na You Tube pokaz slajdów: „Tarczyński: Teraz to Niemcy będą przyjeżdżać na truskawki do nas”. Naprawdę warto, bo wiele rzeczy staje się wówczas jasnymi.

  27. Jontek mówi

    „Polska niezłomnie wspiera Ukrainę” , czy nie spłaca zam iennie 447 Just wobec ydów by przygotować obszar
    na Ukr dla Nieb,Jeroz, na Ukr?To odpowiedzialnbość za Polskę i Polaków , że Polacy biednieją w przerażająco?

  28. bolo mówi

    Przeciez to jest zdrada ,Ale czego sie spodziwac jezeli tak zwane polskie sluzby zostaly przejete przez amerykanow w 1989 roku a przed tym okresem reszta przewerbowala sie [ znaczy zdradzila ] do niemcow ruskich czy zydow , Matwiej Morawiecki jest zarejestrowany jako tajny wspolpracownik BND i nic z tym nic nie robi ,Cicho szaaa

  29. Dumny Polak mówi

    Sam Pan Bog wszystko to, ustawi!
    A na razie, niech sie tluka upancy z Rosjanami, jak im brak rozumu i dazenia do pokoju z sasiadami.
    Chca wojny, niech ja sobie maja…!
    Nie jest to nasza wojna i nie dajmy sie w nia wciagnac!
    Nauczmy sie wreszcie, z kim mamy do czynienia i nie badzmy juz wiecej naiwni do jakiejkolwiek pomocy!
    Wciaz mam z tylu glowy ta perspektywe, przybycia, w najblizszej przyszlosci, tych innych bandyckich oprawcow z Ziemi Palestynskiej, na nasze tereny po tym, jak jakoby obszary te mialyby byc niezdatne do zycia!
    Za takim kolosalnym projektem, jakie obecnie obserwujemy, moze stac energia i forsa, naprawde strasznie wplywowej grupy, ktora az tak byla zdolna, ” poruszyc niebo i ziemie” i doprowadzic az do takich konfliktow!
    Przyjda, wprawdzie „rozwiaza ten konflikt”, ale na koszt naszego kompletnego zniewolenia…
    Tak mi sie jakos widzi!
    Wszystko to mianowicie, „okropnie smierdzi” i nie da sie kompletnie wytlumaczyc jakakolwiek logika!

  30. sofism mówi

    Duda lto mąż stanu? Wyściskaniem eleńskiego , chanuką nie pokazał poddaństwa ?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.