„Kaczyńskiemu spuściłem manto”. Cóż tam, panie, w polskiej polityce? Podsumowanie dnia (25.06.2018)

Nie każdy ma czas by skakać z portalu na portal i śledzić co się dzieje w polskiej polityce. Jedni są w pracy, inni na wakacjach, a jeszcze inni spędzają czas z rodziną. Wychodzimy jednak z założenia, że polski obywatel winien wiedzieć, co się dzieje w jego kraju, dlatego mając powyższe na względzie, wychodzimy Państwu naprzeciw i od dzisiaj, na naszym portalu, każdego dnia będziemy publikować skrót najważniejszych wydarzeń z polskiej polityki. Będzie krótko, konkretnie, treściwie, ale i z przymrużeniem oka. Cykl opatrzyliśmy tytułem: „Cóż tam, panie, w polskiej polityce?”. Miłej lektury.

No cóż, po dotkliwej porażce Polaków z Kolumbijczykami, czas zrobić poważne podsumowanie. Przegraliśmy 0:3. Taki jest sport. Śmieszą mnie porównania gry polskich piłkarzy do polityki, czy nawet próby łączenia kiepskiej gry z „pedagogiką wstydu” uprawianą przez naszych parlamentarzystów. Przegraliśmy i tyle. Dziś Adam Nawałka zadeklarował, że odpowiedzialność bierze na siebie. Nie zaprezentowaliśmy się tak, jakbyśmy wszyscy tego chcieli i mamy tego pełną świadomość – powiedział trener polskiej reprezentacji i dodał: Przewaga (Kolumbii – przyp. red.) w aspekcie piłkarskim była bardzo widoczna. Co tu dużo mówić. Kolumbijczycy wciągnęli nas nosem. Byli po prostu o wiele lepsi. A poza tym, nie dość że od murzynów (nie, to nie jest pejoratywne określenie) i Kolumbijczyków dostaliśmy manto, to jeszcze PZPN został ukarany za „polityczny i obraźliwy” transparent z… godłem Polski i mieczykiem Chrobrego. FIFA nakazała zapłacić ponad 35 tysięcy złotych. Rosji wracamy do Polski pokonani.

W politycznym sezonie ogórkowym, zawsze można liczyć na niezastąpioną parę Komorowskich. Ich komentarze są po prostu nie do podrobienia. Kilka tygodni temu, w rozmowie z dziennikarką Onetu, Anna Komorowska zwierzyła się, że „znajomi wstydzą się mówić po polsku”. Nie drążę jakich znajomych ma przechrzczona Ania. Nie moja sprawa. Tym razem dla portalu Wp.pl wypowiedział się sam pan prezydent Nowosilcow-Komorowski. W dalszym ciągu wierzę, że ludzie potrafią odróżnić tych, którzy mają jakiś w miarę spokojny, ale realistyczny program dla Warszawy, dla Polski, od takich krzykaczy. Pan Jaki, jeżeli miałby choć odrobinę przyzwoitości w polityce, to po tej krzywdzie, która zrobił Polsce, w postaci nowelizacji ustawy o IPN (…) powinien w ogóle schować się do mysiej dziury, a nie kandydować na prezydenta stolicy Polski – powiedział Komorowski, który mimo potężnego wsparcia demoliberalnych mediów w 2015 roku z Andrzejem Dudą przegrał z kretesem. Jednak nie to jest prawdziwą rodzynką z wypowiedzi Nowosilcowa. Twierdząc, że śmiało można porównywać kampanię Trzaskowskiego do jego wyścigu o fotel prezydenta powiedział Bredzisław powiedział: Jak ktoś chce tak porównywać, to niech porównuje do wyborów z 2010 roku, kiedy spuściłem manto Jarosławowi Kaczyńskiemu – powiedział i dodał: W roku 2015 ja w Warszawie wygrałem. Bronek, ty to jesteś dopiero wojownik.

Niemal każdego tygodnia, opinii publicznej serwowane są „powalające z nóg” informacje na temat katastrofy smoleńskiej oraz wątpliwości jakie wokół niej się rodzą. Ta „telenowela” ciągnie się już ponad osiem lat i nic nie wskazuje na to, że niebawem się skończy. Teraz w sprawie smoleńska odezwała się komisja prawna Rady Europy, która przyjęła dziś, bez głosu sprzeciwu rezolucję w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010, w której żąda od Federacji Rosyjskiej wraku rozbitego samolotu. Osiem lat po wypadku Rosja nadal jest w posiadaniu wraku samolotu, czarnych skrzynek z oryginalnymi zapisami danych z lotu i innych dowodów materialnych (…). Polska od lat mocno naciska, żeby wrak i wszystkie oryginalne materiały zostały zwrócone – czytamy w sprawozdaniu, w którym także zaznaczono, że Rosjanie bezprawnie przetrzymują wrak. Za takie rewelacje Rady Europy serdecznie dziękujemy. My dobrze wiemy, jak Ruscy z nami igrają w sprawie wraku i nie potrzebujemy, by nam o tym przypominała Rada Europy. Poza tym,  nie chcę zasmucać, ale europejską rezolucją Rosjanie podetrą sobie tyłek, a wraku jak nie było tak nie będzie… Chyba, że nasi „sojusznicy” naprawdę okażą się braćmi i postawią Rosji konkretne warunki. A poza tym, „król Europy” nadal sobie hasa po polskich i belgijskich ulicach. Czy to tak miało być?

W roku 2014 i w latach następnych, sporo nasłuchaliśmy się o wsadzaniu Tuska, Gronkiewicz-Waltz czy Komorowskiego do więzienia. Na dzień dzisiejszy, owe deklaracje okazały się jałowe. Za kratami za to uwił sobie gniazdko podejrzany o korupcję i gigantyczne wyłudzenia Stanisław Gawłowski z PO. Dziś dotarła do nas wieść, że do Stasia może dołączyć jego ukochana małżonka Renata, która jeszcze niedawno zapewniała, że jej mąż „jest niewinny”. Renia usłyszała zarzut prania brudnych pieniędzy, za co grozi jej 10 lat pozbawienia wolności. Jeśli tylko pani G. trafi za kratki, to ciekawy jestem kto będzie sprawował nadzór nad gdańskim burdelem? I przypominam, że to nie tylko Gawłowscy mieli trafić za kraty, ale przede wszystkim Tusk, HGW i Nowosilcow. Obiecaliście!

Wszyscy sądzili, że „obrońcy demokracji” umarli śmiercią naturalną. Stracili lidera (Mateusza K.) i kapelmistrza (Konrad M.), a pozostał im jedynie awanturnik Paweł K., który potrafi jedynie wychylić półlitrówkę i z KOD-matronami położyć się plackiem na ulicy. Komitet Obrony Demokracji i Obywatele RP robią co w ich mocy, żeby reaktywować „pospolite ruszenie”. Nie wystarczają już sponsorowane wyjazdy na manifestacje w stolicy, za niskie okazały się także godzinowe stawki dla protestujących kod-hucpiarzy, którzy oferują swoje usługi na OLX. Trzeba wymyślić nowe, porywające hasło. I jest! „Europo nie odpuszczaj!”, czyli przywal Polsce lewym sierpowym, tak by już nigdy nie powstała z desek – wzywają działacze KOD i Obywatele RP. Dzisiaj jedynym realnym sposobem na powstrzymanie niszczenia niezawisłości sądów byłby wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. (…) Wzywamy Komisję Europejską do podjęcia niezwłocznych działań w celu zapobieżenia postępującemu demontażowi niezależnego sądownictwa w naszym kraju. Jako Komitet Obrony Demokracji przystąpiliśmy do koalicji Europo Nie Odpuszczaj skupiającej 150 organizacji obywatelskich w Polsce. Wyrok Trybunału będą musiały uszanować wszystkie strony sporu w Polsce – czytamy w odezwie KOD i Obywateli RP, którzy zapowiadają protesty pod Sądem Najwyższym 2 lipca. Kochani Polacy, to już ich ostatnie podrygi. Uliczne cyrki odchodzą w zapomnienie.

Źródło cytatów: wpolityce.pl, PAP, onet, wp.pl

Przeczytaj także:

Katarzyna TS: Czerwcowy „łyk wolności”, czyli opozycja totalna wielbi Kuklinowskiego, a Polska Kmicica