Jest porozumienie ws. kopalni Turów. Czesi wycofają skargę z TSUE, Polska zapłaci 45 mln euro
W czwartek (3.02.2022) premierzy Polski i Czech, Mateusz Morawiecki i Petr Fiala, podpisali porozumienie w sprawie kopalni Turów. Czechy zobowiązały się do wycofania skargi z Trybunału Sprawiedliwości UE. Polska zapłaci Czechom 35 mln euro rekompensaty, a Fundacja PGE przekaże 10 mln euro województwu libereckiemu.
🇵🇱🇨🇿 Premier @MorawieckiM i premier Czech @P_Fiala podpisali umowę między Rządem RP a Rządem Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego #Turów. pic.twitter.com/AoRvkVeOXK
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 3, 2022
Polska zobowiązała się dokończyć budowę bariery, która zapobiegnie odpływowi wód podziemnych z Czech do Polski. Jeżeli bariera nie będzie działać, to wydobycie zostanie wstrzymane. Uzgodniono też budowę wału ziemnego, który zabezpieczy mieszkańców regionu przez zanieczyszczeniem powietrza, hałasem i pyłami. Do zakończenia wydobycia w kopalni Turów monitorowany będzie poziom hałasu, zanieczyszczenia powietrza, osunięcia gruntu i poziom wód gruntowych. Unia Europejska ma sprawować pięcioletni nadzór nad wykonaniem postanowień umowy.
– Z naszej perspektywy ważne jest, że ze względów bezpieczeństwa energetycznego nie mogliśmy pozwolić na wyłączenie z funkcjonowania kopalni w Turowie. To kilka procent naszego systemu energetycznego, to kilka tysięcy miejsc pracy – powiedział premier Morawiecki podczas wspólnej konferencji prasowej.
Źródło informacji: Kancelaria Premiera/Twitter/Facebook
Zobacz też:
Wygraliśmy. Teraz trzeba tylko zapłacić i odsiedzieć.
Pozytywne w tym wszystkim jest to, że „polityka na kolanach” powoli lecz nieubłaganie zbliża się do swojego zasłużonego końca. Tego nie da się już niczym przykryć. Nawet tępą propagandą w rządowych mediach. „Pycha kroczy przed upadkiem” i właśnie zaczęła się potykać o własne nogi…
Jak dla mnie to należałoby się zainteresować kopalniami po drugiej stronie granicy . Marionetkowe państewka jak Litwa , Czechy , ukraina (celowo z małej) robią co chcą. Państwo teoretyczne. Sami się nie wybierają …
Dokładnie, Arku. Nie oddamy guzika … Możemy pogadać… Który tyłek mamy pocałować ? Polska polityka zagraniczna.
Gdzie tu sukces? Czesi mogą stwierdzić, że wody gruntowe im opadają, nikt tego nie sprawdzi i zabawa zaczyna się od początku, Już mają 45 mln euro. Morawiecki prowadzi nas do przepaści a my mu pozwalamy.
Socjalista kaczyński wraz z morawieckim i resztą tych antypolskich pajaców w rządzie dokręcających śrubę segregacyjną i finansową Polakom z pewnością odtrąbią swój kolejny wielki sukces.
Niestety ten sukces kolejny raz odnoszą wszyscy na około kosztem Polski i Polaków!
Sukces? Ręce opadają.
Teraz my powinniśmy zająć się kopalniami po stronie czeskiej i skarżyc ich do TSUE. Tak dla rewanżu, żeby kolejnym nacjom nie przychodziły głupie pomysły do głowy, ale ten rząd tego nie zrobi – mięczaki.
Zgodzili się starsi bracia na umorzenie Turowa w zamian za ubicie izby dyscyplinarnej… ciekawe co jeszcze „nasi” sprzedali…
Krajowy nierząd, to jakieś pokraczne dupki, co to na prawo i lewo rozdają pieniądze Polaków, bo przecież nie swoje, a powinni za swój debilizm płacić z własnej kieszeni. —Swoją drogą Czesi wraz „hujnią europejską” zasługują na miano złodziei.
widać wyraźnie, że morawiecki cały czas prowadzi grę na osłabienie , wręcz wyniszczenie Polski. Ekonomicznie, społecznie, biologicznie i wojennie. Brnie do wojny na zlecenie masonerii. Wpierw Białoruś teraz Ukraina. Realizuje zlecenie masonerii, plan z Davos. Morawiecki i kaczyński tego samego pochodzenia. To jest pełzający zamach stanu.
„Jeżeli bariera nie będzie działać, to wydobycie zostanie wstrzymane.” Czyli: uznaliśmy zarzuty i pretensje Czechów, zobowiązaliśmy się do zapłacenia odszkodowania oraz zobowiązaliśmy się do inwestycji mającej na celu ochronę zasobów wody. I wszystko byłoby dobrze, bo kto winien ten powinien płacić, gdyby nie to, że nie jest pewne cy spadek poziomu wód gruntowych jest spowodowany wyłącznie wydobyciem węgla przez kopalnię Turów. Jeżeli nie, to zbudowana bariera rozwiąże problem częściowo, co oznacza, że wydobycie będzie musiało być wstrzymane. Co za idiota zgodził się na to?
Morawiecki jak to w zwyczaju swoim, odtrąbił zwycięstwo. Takich 'zwycięstw’ już było wcześniej . Problem w tym że dość drogo nas Polaków to kosztuje. Zapłaciliśmy wszyscy za to swoimi podatkami
„Do zakończenia wydobycia w kopalni Turów…”
Węgla wystarczy spokojnie do 2044. Czy owo „zakończenie” to za ~dwadzieścia lat czy wcześniej?