J. Międlar: Odpowiadam na donosy Bodnara i jego „bandy” oraz dziękuję za wsparcie [WIDEO]

Jacek Międlar i Adam Bodnar
19

Przeczytałem kalumnie jakie w donosie na mnie zamieścił Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Doniósł na mnie do prokuratury za moją wypowiedź na kanale YouTube, którego już nie mam. 52 tysiące subskrypcji. Kanał budowałem przez 3 lata. Ale to nie jest istotne. Może skasowanie kanału było sygnałem Bożej Opatrzności: „Jacek, zakładaj nową platformę. Wchodzi ACTA2, twórzcie własne serwisy”? Nowa platforma powstanie, ale nie o tym teraz.

Bodnar z chęcią bierze w obronę seksualnych dewiantów, wulgarnych neomarksistów, Żydów (rzecz jasna), ale nigdy polskich patriotów. Jego wypociny na temat mojego filmu to stek obelg, za które – daj Boże – poniesie sprawiedliwą karę. Jeśli nie w sądzie ziemskim, to niebieskim. Polaków z rozkoszą oskarża o pogrom w Jedwabnem czy współudział w holokauście plemienia żydowskiego. Tak, plemienia. Żydzi sami o sobie, poza granicami Europy z chęcią mówią: members of the tribe. Ale to tak na marginesie. Bodnar, niczym profesjonalny hejter imputuje nam rasizm, nienawiść i nazistowskie inklinacje, tymczasem ja oraz rzesza Polaków stajemy w obronie naszej familii – narodu polskiego. Nie mamy do tego prawa? Bodnar tego nie rozumie, albo nie chce zrozumieć i przepuszcza atak na moją osobę, żeby pozbawić mnie praw obywatelskich. Oczywiście, w imię tolerancji, miłości i obrony praw człowieka.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

PRZECZYTAJ: J. Międlar: Oświadczenie ws. zmanipulowania mojej wypowiedzi na temat zamachu w Nowej Zelandii [WIDEO]

Widać jak na dłoni, że rzetelność i poszanowanie praw obywatelskich są obce Bodnarowi, czego dowodzi w donosie, który na mnie złożył. Dla rzecznika antypolonitów prawa obywatelskie – jak trafnie zaznaczył publicysta Tomasz Sommer – są narzędziem przemocy. Postawa iście bolszewicka, nieprawdaż?

WALKA Z TYM PROBLEMEM NIE JEST PRZEZ KARABIN, BRENTON ZAMORDOWAŁ NIEWINNYCH LUDZI, NIE MOGĘ DRODZY PAŃSTWO POPIERAĆ MORDOWANIA NIEWINNYCH LUDZI. To moje słowa, które wypowiedziałem w opublikowanym w sobotę nagraniu na YouTube, a które lewacka banda bezczelnie zmanipulowała. Równocześnie wskazałem, że 28-letni Brenton Tarnant, który zastrzelił kilkadziesiąt muzułmanów w Nowej Zelandii to ateistyczny syjonista wyrosły na glebie lewactwa/komunizmu. Nie wyssałem sobie tego z palca. Wynika to z życiorysu, a zwłaszcza z manifestu, który pozostawił po sobie Tarrant. To rozjuszyło Bodnara i jego „bandę”, którzy zamachowca próbowali podpiąć pod prawicę i konserwatyzm, którym w istocie zamachowiec się brzydzi. Niemal wszyscy w tej sprawie nabierali wody w usta, zatem wziąłem to na siebie i postanowiłem zburzyć narrację zakłamanego lewactwa. W mojej felietonistyce nie wpadam w polit-poprawny bełkot. Dlatego zawsze liczyłem się z tym, że syjonistyczny YouTube kiedyś skasuje mój kanał. „Banda” Bodnara dostała ataku wściekłości i zaczęto manipulować moją wypowiedzią, by przykryć prawdę o zamachowcu i ostatecznie próbować mnie zlinczować, a na prokuraturze wymusić postawienie mi zarzutów i ostatecznie z art. 126a wsadzić mnie na minimum 3 miesiące do więzienia. Kto publicznie nawołuje do popełnienia czynu określonego w art. 118 ludobójstwo, art. 118a udział w masowym zamachu, art. 119dyskryminacja § 1, art 120–125 lub publicznie pochwala popełnienie czynu określonego w tych przepisach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Z donosu Bodnara jasno wynika, że ten nie widział mojego nagrania, tak jak jego „banda” nie czytała mojej książki, którą bojkotowała. Pośród wielu ujemnych cech lewactwa najbardziej wydatną jest głupota – mawiał ś.p. prof. Bogusław Wolniewicz. Nie mylił się. Rodzi się jeszcze jedno pytanie. Jak do takich ludzi podchodzić z szacunkiem? Odpowiedź jest niby banalnie prosta, ale trudna w realizacji. Trzeba wznieść się na wyżyny Ewangelii, czego brakowało Brentonowi. Trzeba wznieść się na wyżyny Objawienia, które pozostawił nam Bóg, z czym usilnie walczą środowiska lewicowe i talmudyczne. To naprawdę trudne zadanie.


Bodnar niczym Prokurator Generalny chce mnie wsadzić za kraty za analizę polityczną, z którą się nie zapoznał. „Ludzki pan” ma jeden cel – szczuciem na Międlara zastraszyć społeczeństwo i uczynić z nas niewolników. O indolencji Bodnara i ochranianiu przez niego realnych przestępców napisze dzisiaj felieton moja redakcyjna koleżanka Katarzyna Treter-Sierpińska. „Świat według Bodnara – chronić przestępców, wsadzać niewinnych” – publikacja ukaże się dziś wieczorem (28.03.2019). Wniosek jest prosty, a przekaz Bodnara następujący: „Mam w nosie czy Międlar potępił zamach czy nie. Nawet jeśli powiedział, że WALKA Z TYM PROBLEMEM NIE JEST PRZEZ KARABIN, BRENTON ZAMORDOWAŁ NIEWINNYCH LUDZI, I NIE MOŻE POPIERAĆ MORDOWANIA NIEWINNYCH LUDZI, to wcale mnie to nie obchodzi. Międlar jest wrogiem lewactwa, a to co mówi przechodzi do żadna rubryka”. Taki przekaz przebija się z donosu i postępowania Bodnara i sekundującej mu „bandy”. Kimże trzeba być żeby tego nie dostrzegać? Przecież to oczywiste. Polują na mnie od roku 2015 i polować będą. Od ponad 3 lat regularnie jestem ciągany na komendy, prokuratury i po sądach. Za prawdę zostałem nawet skazany, a kilka dni temu skończyłem odbywanie kary ograniczenia wolności. Lewactwo bez kręgosłupa, które nie ma zielonego pojęcia czym jest honor, nie pojmuje, że tych, którzy naprawdę żyją Bogiem Ojczyzną i narodową ideą, po prostu nie da się złamać. Oświadczam publicznie, że ewentualne zarzuty mam w głębokim poważaniu. Nawet gdybym został niesłusznie skazany, to co z tego? Zostanę więźniem politycznym, ale nadal będę stał po stronie prawdy, Boga i Ojczyzny, a moja godność pozostanie nienaruszona. Ze mnie nie da się zrobić złamasa czy zdrajcy. Udowodniłem to w szeregach kleru, gdzie próbowano mnie skazać na wieczną emeryturę oraz antychrześcijańską i kosmopolityczną narrację. Tak samo próbuje się uczynić i dziś.


A jak pójdę siedzieć? To nic. Tacy jak ja są w więzieniu szanowani, w przeciwieństwie do takich jednostek jak oszust Rafał G., który posiłki będzie spożywał na desce sedesowej. Lewak w więzieniu to urodzony cwel. Dla takich za murami więzień nie ma respektu. Ja zaś więzienie potraktowałbym jako utwierdzenie w przekonaniu, że mówię prawdę. Że zburzyłem oszczerczą narrację o Brentonie jako „chrześcijańskim/prawicowym ekstremiście”, a to co mówię jest młotem na antypolonizm. 3, 6, 10 miesięcy pozbawienia wolności? W tym czasie, być może w tym w właśnie więzieniu, do którego niedawno zapraszała mnie służba więzienna, bym na wniosek osadzonych wygłosił im wykład (sic!) o Kościele i narodowej idei, napisałbym kolejne książki, wyszedłbym wypoczęty, a przede wszystkim z kolejną dawką energii. Podkreślam, nie należę do tych, których w tak banalny sposób można złamać. Siłę mam od Boga, rodziny i Was, Drodzy Czytelnicy i Widzowie.

Krótko. Wszelkie donosy, ewentualne zarzuty, spuszczam w szalecie. A nowa, pozbawiona cenzury platforma z moimi wideo-felietonami, które będę nagrywał w nowym (niewielkim ale przytulnym) studiu, pojawi się już w te wakacje. Będziecie zadowoleni. Bardzo zadowoleni!

Bóg jest z nami, a zwycięstwo jest po naszej stronie!

Zapraszam serdecznie do sklepu internetowego wPrawo.pl – KLIK. Dokonując zakupów wspieracie moją działalność publicystyczną i funkcjonowanie portalu.

Przeczytaj także:

Katarzyna TS: Wsadzić Międlara, zastraszyć społeczeństwo

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. #R mówi

    Moje wsparcie masz w modlitwie w ktorej jest moc! Pozdrawiam z Kaliforni

  2. Marek Majewski mówi

    Bardzo budujące są Twoje słowa Jacku. Muszę przyznać że od wczoraj kiedy dowiedziałem się że ta menda napisała na Ciebie donoś to chodzę jak zakręcony.
    Pozdrawiam serdecznie

  3. Piotr mówi

    A dlaczego zniklo Twoje nagranie o tym ze jestes pierwsza ofiara ACTA2

  4. Robert mówi

    Zdaniem Światowego Kongresu Eskimosów,nie sposób trzymać przez lata publicznych mebli pod zadem w żadnym z podległych krajów,nie puszczając donosów,bąków śmierdzących jadem,a trzymając się tradycji i narodowych obyczajów

  5. precz z oun-upa mówi

    Zacznijmy od tego, że Bodnar to rodak Petro Tymy, banderowca i negacjonisty wołyńskiego. Bodnar dlatego chce zniszczenia Polaków, polskości. Wspiera zboczeńców i osłabia naród polski.Lewactwo razem z nim, usłużne łachudry lewackie.

  6. Paweł mówi

    Jest Pan orędownikiem prawdy, uczciwości i prawości. Autentycznym patriotą. Proszę, niech Pan uważa na siebie, drogi Jacku.

  7. TakiTam_123 mówi

    Nie odbył Pan KARY ograniczenia wolności, lecz REPRESJĘ. Nie ma winy, nie może być kary. Natomiast zawsze może być represja. Nie dajmy się wciągnąć w semantyczne lewackie szambo. Pozdrawiam!

  8. Hanna mówi

    Konstrukcje logiczne są dla pewnych osób niestrawne jak drogie kamienie-jak mawiał poeta. Nie mają IQ żeby zrozumieć o czym Pan pisze Panie Jacku!NIE DAMY PANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  9. Marek mówi

    ?? Jacek Strong??‍♂️
    Jestem z Tobą do końca, ale słuchaniem nie pomogę, więc ślę 100 na tacę i modlitwę do Boga za całą rodzinę ?

  10. Janusz I mówi

    Jak długo jeszcze bondar będzie panoszył się w Polsce? Czemu na to pozwala Zmiana przesadnie nazywajaca się Dobrą???!!!

  11. Barbara mówi

    Panie Jacku, wspieramy Pana, prawda zwycięży

  12. Jarosław mówi

    Jacku kochany nasz zakładaj nową platformę ja będę regularnie wpłacał na Twoją działalność leci wpłata dzisiaj. Wszyscy powinni się dziś zmobilizować i pokazać Jackowi że nie tylko słowem go wspieramy i nie damy mu przepaść.

  13. adam mówi

    Każdy ma prawo do oceny . Dla jednych śmierć Nowej Zelandii „tych osobników” była słuszna dla drugich była niesłuszna . Trudno wymusić na wszystkich takie samo spojrzenie . Niech każdy zostanie przy swoim.

  14. Marian mówi

    Panie Jacku, jak Pana oglądam to dostaję skrzydeł, może jeszcze nie wszystko stracone.
    Gorąco pozdrawiam.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.