Groźba więzienia i zakaz wjazdu do UK za akcję „Allah to gej” [WIDEO]
Po zatrzymaniu, przesłuchaniu i postawieniu zarzutu obrazy uczuć religijnych aktywistce LGBT, Elżbiecie Podleśnej, która sprofanowała wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, „obrońcy demokracji” z Amnesty International na czele podnieśli wrzask, że w Polsce łamane są prawa człowieka, a w ogóle to mamy do czynienia z państwem wyznaniowy prześladującym biedną aktywistkę walczącą o lepszy świat. A czy AI ujęła się za Lauren Southern, której policja zagroziła aresztem, a Wielka Brytania zakazała wstępu na swoje terytorium za przeprowadzoną przez nią akcję „Allah to gej”? Niestety, nie znalazłam w Internecie informacji o wsparciu dla Southern. Sprawa jest bardzo ciekawa i pokazuje, że w „postępowym” świecie chrześcijanie i muzułmanie są traktowani na innych zasadach. Zobaczmy zatem, kiedy obrażanie uczuć religijnych jest absolutnie zabronione, a obrońcy praw człowieka nie interweniują, tylko siedzą cicho jak mysz pod miotłą.
W 2018 roku Kanadyjka Lauren Southern przeprowadziła w Luton (UK) eksperyment, którego celem było sprawdzenie reakcji muzułmanów i brytyjskich władz na obrażanie uczuć religijnych wyznawców islamu. Southern nie jest aktywistką LGBT. Dlaczego więc zorganizowała akcję „Allah to gej”? Jak sama tłumaczy, była zszokowana brakiem reakcji chrześcijan na artykuł insynuujący, że Jezus był gejem. Ilustracją do artykułu był Jezus na tle tęczowej flagi. „Nie było żadnych protestów, przywódcy religijni nie potępili tego artykułu. Oczywiście nie było żadnej reakcji w stylu ataku na pismo „Charlie Hebdo” – mówi Southern w filmie, w którym wyjaśnia dlaczego zrobiła akcję w Luton. A cel tej akcji był jeden – sprawdzić, jakie będą reakcje na homopropagandę i hasło „Allah to gej”.
Reakcja była natychmiastowa i możecie zobaczyć ją na poniższym filmie. Muzułmanie zażądali usunięcia tęczowych plakatów z hasłem „Allah to gej” i wezwali policję. Funkcjonariusze stwierdzili, że Southern eksponuje treści obraźliwe dla innych i zagrozili jej aresztowaniem za przestępstwo przeciw porządkowi publicznemu. Plakaty zostały skonfiskowane, a Southern otrzymała dożywotni zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii! Jako uzasadnienie podano, że Southern propagowała „materiały rasistowskie”. A teraz pytam histeryzujących „obrońców demokracji”: czy Wielka Brytania to państwo wyznaniowe?
Źródło informacji: youtube
Przeczytaj też:
Amazon wspiera islamistów pochwalających kamienowanie i obrzezanie kobiet
No to ustaliła się hierarchia idei i wiadomo po czyim nożu czyja krew spłynie .
To jest sprawa z 2018 roku. Lauren była w Londynie aby przetestować podwójne standardy w „Wielkiej” z samej nazwy – Brytanii. Gdy tylko muzułmanom nie spodobał się eksperyment, służby brytyjskie ją deportowały pod groźbą więzienia.
Jest jedna rzecz, której nie ma w tym artykule, a która jest istotna, gdyż także chodzi o homoseksualizm. Otóż ktoś wszedł na drabinę na ulicy i cytował Biblię. Z tym muzułmanie nie mieli problemu, ale policja natychmiast go zdjęła i kazała odejść w ciszy pod groźbą więzienia, gdyż rzekomo obrażał on uczucia homoseksualistów. Sami homoseksualiści też się nie skarżyli, i nawet rozmawiałem z jednym, który powiedział że ma swój ulubiony kościół. Prawda jest taka, że promocja chrześcijaństwa w Anglii jest zakazana. Prawda w Anglii jest „niemoralna i rasistowska”.
Bo chrześcijanie to takie potulne baranki i nawet jak ktoś by chciał coś z tym zrobić to go natychmiast policja zgarnie a w przypadku muzułmanów nie ma żartów!!!! Policja o tym wie!!!!! A szczególnie ta „brytyjska”… Zresztą w Polsce tak samo
Wartości europejskie jak widać są rozmaite. W zależności od okoliczności. Dlatego wyrazy „wartości europejskie” są nic nie znaczącym sloganem, którym się macha przed niepokornymi. Czy toś je skatalogował? Niech aktywiści i obrońcy unijni odniosą się do zaprezentowanego stanu faktycznego.
Może to i dobrze że UK opuszcza UE? Jednego zaczadzonego politpoprawnościa kraju będzie mniej.
Lauren Southern-Simonsen pochodzi z rodziny duńskich Żydów, którzy wyemigrowali do Kanady, ciekawe dlaczego tak nie lubi religii swoich semickich kuzynów. Najzabawniejsze jest to że na jej prowokacje nabiera się gimboprawica, we wszystkim wietrząca żydowski spisek.
Może nie czuje się semitką. Zdaje się, że tutaj nie gimboprawica ale Jojne wietrzy spisek.