Gdańsk wprowadza homopropagandę i gender do szkół ponadpodstawowych
Gdańsk finansuje edukację seksualną według standardów WHO skierowaną do uczniów I klas szkół ponadpodstawowych. W materiałach zaakceptowanych przez Urząd Miejski w Gdańsku znajduje się homopropaganda oraz gender. Podczas warsztatów „Zdrowe Love” zachęca się młodzież do masturbacji, podważa tradycyjny model rodziny i pochwala związki z wieloma partnerami. Podaje się, że liczba osób o innej orientacji niż heteroseksualna wynosi nawet do 14% w niektórych grupach wiekowych.
„Każda osoba może określić swoją orientację seksualną w całkowicie niepowtarzalny sposób, zupełnie wyjątkowym określeniem” – czytamy w materiałach dla 15-latków. Zamieszczono też w nich informację, że „role płciowe ograniczają autentyczną ekspresję”. Uczniowie edukowani na warsztatach „Zdrowe Love” dowiadują się, że „seksualność stanowi kluczowy aspekt istnienia człowieka w trakcie jego życia”, a „prawa seksualne są prawami człowieka”. Aborcja przedstawiona jest jako prawo człowieka.
W materiałach przedstawione są różne metody antykoncepcji i zamieszczony instruktaż stosowania prezerwatywy. Podano także tabelę z wytycznymi WHO, gdzie już w wieku 4-6 lat wprowadza się „informacje o różnych koncepcjach rodziny”, a w wieku 6-9 lat uczy różnych metod antykoncepcji. Edukacja obejmuje też wprowadzenie terminologii gender i informację, że płeć biologiczna jest czymś innym niż tożsamość płciowa, a ta z kolei nie jest równoznaczna z rolą płciową. W materiałach znajduje się ilustracja przedstawiająca chłopca patrzącego w lustro, w którym widzi dziewczynkę (na zdj.).
Warsztaty są bezpłatne, a rodzice muszą wyrazić zgodę na udział ich dzieci w szkoleniu. Rodzice otrzymują informację, ze szkolenia są zgodne z Gdańskim Programem Promocji Zdrowia i Przeciwdziałania Chorobom Cywilizacyjnym na lata 2017 – 2020 oraz Programem Wsparcia Prokreacji dla mieszkańców Gdańska na lata 2017 – 2020. Rodziców informuje się, że celem warsztatów jest podniesienie jakości zdrowia prokreacyjnego oraz obniżenie ryzykownych zachowań seksualnych. Jednocześnie otrzymują zapewnienie, że edukatorzy współpracujący z projektem są specjalistami z wysokimi kwalifikacjami w obszarze zdrowia prokreacyjnego, edukacji psychoseksualnej, terapeutycznej oraz edukacyjnej, a wiedza przekazywana uczniom jest zgodna ze stanem wiedzy medycznej, seksuologicznej, psychologicznej oraz pedagogicznej z omawianych obszarów.
Niestety, zapewne wielu rodziców zaufa tej informacji i pośle swoje dziecko na homo-genderową indoktrynację nie zdając sobie sprawy, jak tragiczne skutki przyniosła już ona na Zachodzie. Obszernie piszę o tym w mojej książce „Żydzi, gender, multkulti, czyli oszustwo i szajba”. Książkę znajdziecie w sklepie internetowym TUTAJ.
Źródło informacji: zdrowelove.edu.pl
Zobacz też:
Co na to „konserwatywne” pisuary…?
Pewnie są źli POpierdolcu.
PIS-PO jedno zło
CZYLI TRZEBA ORGANIZOWAĆ NAUCZANIE W DOMU,
REZYGNOWAĆ ZE ŻŁOBKÓW I PRZDSZKOLI, NIE JEST TO ŁATWE DLA PRACUJĄCYCH RODZICÓW, ALE JEŚLI CHCEMY CHRONIĆ NASZE DZIECI PRZDD DEPRAWACJĄ, NISZCZENIEM ICH SERC I DUSZ, MUSIMY ORGANIZOWAĆ SIĘ RODZINNIE, SĄSIEDZKO, MUSIMY ZNOWU NAUCZYĆ SIĘ ŻYĆ WE WSPIERAJĄCEJ SIĘ WSPÓLNOCIE. POJEDYŃCZO NIE DAMY RADY. PRZYSZEDŁ CZAS ABY ZACHWAĆ SIĘ JAK TRZEBA.
Ucieczka w takich sytuacjach nie jest rozwiązaniem. Wszystkich chcących uniknąć takich pseudolekcji nie będzie stać na nauczanie w warunkach domowych, dlatego pozostawianie innych w objęciach permisywistów jest wielkim błędem. Zwyczajnie, rodzice przy wsparci pozostałych zdroworozsądkowo myślących winni pogonić te całe towarzystwo ze szkół, a tych z magistratu wynieść na kopniakach za marnowanie społecznych pieniędzy.
Do Gdańska to raczej pasuje ,,zdrowe ich liebe dich,,ale jak specjalistom wiadomo, najlepiej smakuje usraelska rurka z kremem i słodki miękki ptyś