Gaweł potwierdza nasze doniesienia! Poszukiwany listem gończym przebywa w Norwegii
Znów mieliście Państwo okazję przekonać się, że na naszym portalu publikujemy tylko prawdę i weryfikujemy docierające do nas informacje. Założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, oszust skazany przez Sąd Okręgowy w Białymstoku na 2 lata pozbawienia wolności jest ścigany listem gończym i aktualnie ukrywa się w Norwegii. List gończy co prawda nie dotyczy doprowadzenia Gawła do więzienia, gdzie skazani już na niego czekają, jednak ucieczka – co dziś potwierdza sam Gaweł – bezpośrednio wiąże się ze strachem przed konsekwencjami, które czekają go za kratami, a o których Gaweł mówił już dwa lata temu.
PRZECZYTAJ: Rafał Gaweł z OMZRiK prawomocnie skazany na dwa lata więzienia
– Liczę się z najgorszym. Liczę się z tym, że jak to zapowiadano wielokrotnie, gdy tylko trafię do więzienia, spotka mnie odpowiednia kara, jak bywa czasami w polskich więzieniach, okaże się zapewne, że „popełniłem samobójstwo”. Jeśli kiedyś ktoś powie wam, że tak się stało, wiedzcie, że zostałem po prostu zamordowany – w 2017 roku dziennikarzowi Gazety Wyborczej, rozczulał się Rafał Gaweł.
Dzwoniliśmy do Gawła. Gdy jeszcze wczoraj zgrywał chojraka, dziś potwierdził swoim wpisem, że łgał jak pies. Gaweł od miesięcy siedzi w Norwegii i jest ścigany listem gończym. Gaweł przeraźliwie boi się konsekwencji przestępstw, których się dopuścił, a zwłaszcza szkalowania Polaków czym jako założyciel ośrodka antypolonitów zajmował się wręcz zawodowo. Dziś w Norwegii, przestępca który oszukał ludzi na niemal 800 tysięcy złotych, robi z siebie polityczną ofiarę i stara się o azyl.
Chcę Państwa oficjalnie poinformować, że od kilku miesięcy mieszkam w Norwegii, gdzie wystąpiłem o azyl polityczny. Wyjechałem razem z żoną, córeczką i naszym kotem, bo w Polsce groziło nam niebezpieczeństwo – przyparty do muru naszą publikacja, wrealu24 oraz ddb24.pl, na Facebook’u oświadczył Gaweł. I pomyśleć, że jeszcze wczoraj lewacki oszust zgrywał takiego chojraka.
Poznałem Gawła osobiście. Sam naszedł mnie podczas mojej rozprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie. I mogę powiedzieć z pełną świadomością, że Rafał Gaweł nie dość, że jest oszustem, to jest także – w mojej ocenie – psychopatycznym manipulantem, który jeśli nie poniesie sprawiedliwej kary, dalej bez skrupułów będzie czynił zło.
I co? Nie myliłem się. Gaweł od miesięcy siedzi w Norwegii i ubiega się o azyl.
Spokojnie. Odbędzie karę na kratami w polskim więzieniu. Już ja się o to postaram.https://t.co/eGe7MbBICH pic.twitter.com/Te5frRlVhr— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) April 18, 2019
Przeczytaj także:
Czy na prawdę tak ciężko przywieźć do Polski takiego Gawła czy Michnika?
Kilku sprawnych kolesi załatwia taką sprawę w tydzień.