Francja: Muzułmanin wjechał w tłum motocyklistów. Zgotowano mu odwet!
14 kwietnia w Aix-en-Provence w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże, tłum około 1500 motocyklistów protestował przeciwko ograniczeniu prędkości do 80 km/h. Około godziny 17, poirytowany muzułmanin, kierowca jednego z zablokowanych samochodów, wymachując przez okno nożem, wjechał w tłum protestujących. Ranne zostały 2 osoby, jedna w ramię, druga w rękę. Muzułmanin nie musiał długo czekać na reakcję pozostałych protestujących. Ludzie błyskawicznie ruszyli do samochodu i przy pomocy kasków, oraz kamieni zaczęli niszczyć auto. Muzułmanin nie spodziewał się takiej odpowiedzi. Kierowcy i pasażerom samochodu udało się uniknąć linczu i odjechać z miejsca zdarzenia, policja dotarła do nich następnego dnia rano. Funkcjonariusze oświadczyli, że jeden z pasażerów został ranny i musiał być operowany.
Źródło: onlinemagazine, sioe.pl
Ja to widzę zgoła odmiennie. To przerażające że francuzi ZALEDWIE mu trochę zniszczyli samochód gdy on mógł ich pozabijać. Świadczy to o skrajnym zniewieścieniu francuzuów.
W Polsce na szczęście to pierwszy lepszy chłop wyciągnął bo go z auta i tak oklepał ryj że chirurg plastyczny miałby robotę do końca życia.
Mój przedmówca ma rację.To nie samochód był winny,tylko ,,ciapaty,, brudas.Powinni skurwiela wyciągnąć z auta,wytarzać w wieprzowej krwi i za jaja na latarni powiesić.
Wjechał w tłum protestujących, ranne zostały dwie osoby, wymachiwal nożem i tak po prostu odjechał? Ilu tam było facetów?