Fotoreporter z Marszu Niepodległości: „Ten człowiek stracił oko! To nie był nieszczęśliwy wypadek!”. Ustawa zakazuje celowania w głowę lub szyję! [ZDJĘCIA]
To nie mógł być nieszczęśliwy wypadek, że dwie osoby w niewielkiej odległości od siebie, tracą oko strzałem zapewne z tej samej (ten sam typ) broni! Widziałem jak ten człowiek cierpiał i sprawy tej w żaden sposób zbagatelizować lub „ad acta” odłożyć nie można – napisał do nas fotoreporter z tegorocznego Marszu Niepodległości Krzysztof Sabak. Do wiadomości załączył zdjęcia swojego autorstwa, na których widać mężczyznę leżącego na chodniku i opatrywanego przez ratowników medycznych. Uczestnik marszu został postrzelony z broni gładkolufowej przez policję. Według informacji przekazanych przez wiceprezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Tomasza Kalinowskiego oraz samego fotografa, dwaj patrioci uczestniczący w marszu, po postrzeleniu przez policję mieli stracić oko.
Przypomnijmy, że od 1994 roku broń gładkolufowa została uznana za „środek przymusu bezpośredniego” obok pałki, psów, paralizatora, gazu, armatek wodnych. Zasady użycia broni gładkolufowej przez funkcjonariuszy Policji reguluje w szczególności ustawa z dn. 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Szczególną uwagę należy zwrócić na art. 23 ust. 3 ustawy, według którego pocisków niepenetracyjnych używa się w celu obezwładnienia osób (…), przy czym nie celuje się w głowę lub szyję.
Do dziś nie wyjaśniono dlaczego bezkarni funkcjonariusze celowali w twarz, a nie w nogi. Wiemy natomiast, że szef MSWiA Mariusz Kamiński stwierdził, że postępowanie policjantów było adekwatne do zachowania uczestników marszu, co w naszej ocenie jest po prostu karygodne. Biorąc pod uwagę agresywne zachowanie niektórych uczestników manifestacji, konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego przez policjantów. Za każdym razem były one adekwatne do sytuacji – podkreślił Kamiński.
Wydarzenia z Marszu Niepodległości 2020 okiem fotoreportera Krzysztofa Sabaka:
PiS jak PZPR podzielił się na frakcje „żydow” i „chamow”. Przewagę zdobi żydzi i katowali Polaków 11 listopada… :-)))))))))))))
Już wiadomo, że szef warszawskiej policji nie będzie podany do dymisji. Kamiński nie pozwoli na to, bo policja ładnie strzela do Narodowców, nosi na rękach lewaków, nie ściga lewackich wandali i rysuje pioruny na komendach. Brawo Kamiński, bu haha
Straszne, ale policja jest bezkarna. W Anglii policja chroni modlących się masowo muzułmanów na ulicach, mimo że jest to niezgodne z prawem. Dodatkowo aby muzułmanie w Birmingham czy Londynie mogli się bezpiecznie modlić, policja celuje do Anglików z karabinów maszynowych, lecz gdy czarni rozwalają Londyn, natychmiast wszyscy żyjący premierzy mówią o tym, że „różnorodność zbudowała Wielką Brytanię”.
Europa jest poddana inwazji. Rządzą nami wrogowie zachodniej cywilizacji. W USA, Kanadzie i Australii jest tak samo.
Cały ten żydowski śmierdzący antypolsko rząd powinien iść do kasacji. Łącznie z Morawieckim, ciocią Kaczyńską i Dudom.
Akurat z tą dwójką, co miała stracić oko, to raczej na 90% fałszywka, bo informacja pochodzi tylko od Kalinowskiego, który napisał, że „ma informacje”. Nigdzie z nazwiska takie osoby nie występują (w przeciwieństwie do postrzelonego reportera czy innych takich przypadków z historii, gdzie to zawsze jest nagłaśniane i te osoby są znane).
P.S. Napiszecie coś o złapaniu kibola z Jagiellonii co mieszkanie podpalił? Bo niektórzy tu cały czas myślą, że antifa, policja lub Mossad tego dokonali
P.S. 2. Coś o policjancie z pękniętą czaszką w wyniku „radosnego świętowania niepodległości” przez usprawiedliwianą przez was tępą część kibolstwa (bez obrazy dla normalnych kibiców i większości uczestników marszu)
Napiszę ci coś–Tak jak głupek „nie wie, czego nie wie”, tak i moralne zero uważa się za przyzwoitego człowieka.
No celne podsumowanie twojego zachowania, tylko nie wiem, po co mi to tutaj wrzucasz? Jakąś autorefleksja cię naszła?
Nigdzie nie jest napisane, że prywatna osoba musi udostępniać swoje nazwisko szerokiej opinii publicznej. Szczególnie tutaj w Polsce gdzie wylałoby się na poszkodowanego tyle szamba ile może zgromadzić cysterna: a po co tam poszedłeś, a może Ci się należało itp. Dziennikarz to inna bajka. O policjancie z pęknięta czaszką mówisz i o kibicu Jagielloni, który miał na sobie odzież i gadżety zwiazane z kilkoma klubami, co samo w sobie jest mocno podejrzane? A może powiesz dlaczego nieumundurowani policjanci weszli w tłum z pałkami teleskopowymi, które równiez nie były bezczynne? Czy mówi Ci coś słowo prowokacja?