Druty kolczaste, płot pod napięciem, walka wręcz. Tak węgierscy bracia walczą z nielegalnymi imigrantami [WIDEO]

Imigranci prowadzeni przez węgierską policję / Fot. Youtube
3

Od kilku lat Węgrzy walczą z najazdem nielegalnych, islamskich imigrantów, którzy przez ich granicę próbują wedrzeć się do Europy. Pomimo wyjątkowej agresji muzułmanów, ataku na ludność cywilną, kradzieży oraz dyktatu Unii Europejskiej, Węgrzy wzięli sprawy w swoje ręce i zablokowali imigrantom nielegalny szlak. O obronie węgierskiej granicy opowiada László Toroczkai, burmistrz przygranicznego miasta Ásotthalom.

W 2015 roku przybyła do nas dziennie 9000 imigrantów i mogli sobie przechodzić po prostu przez płot, który stanowi granicę między Węgrami a Serbią. Jest on również granicą Unii Europejskiej i strefy Schengen. Była to szalona sytuacja, ponieważ wówczas każdy mógł się przedostać przez granicę bez żadnej kontroli. Nikt nie chciał bronić tej granicy – opowiada Toroczkai. – Mój dom znajduje się najbliżej granicy, mieszkam jedynie parę metrów od płotu granicznego. Niemal codziennie pojawiali się imigranci, którzy chcieli włamywać się do naszych domów czy ogródków.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Węgrzy wzięli sprawy w swoje ręce i nie zważając na rozkazy UE włodarzy UE, islamskim imigrantom zablokowali jeden ze szlaków, którym docierali do Europy. Jednak jak podkreśla burmistrz Ásotthalom, ochrona granicy serbsko-węgierskiej nie jest wystarczająca w walce z „nachodźcami”.
Obecnie policja terenowa pilnuje płotu, aby nie uległ zniszczeniom, ponieważ przemytnicy obserwują granice, aby przerzucić ludzi na naszą stronę, gdy nikogo nie ma – wyjaśnia László Toroczkai i zaznacza, że sam płot nie rozwiązuje problemu napływu nielegalnych imigrantów.

Źródło: Youtube

Może ci się spodobać również Więcej od autora

% Komentarze

  1. Pan Kracy mówi

    Po prostu brawo! BTW, tym warto się chyba zająć na portalu: dotąd (za Szydło) rząd zgłaszał zdecydowane NIE imigrantom (wszystkim), teraz (za bankstera Morawieckiego) rząd zgłasza „raczej nie” imigrantom …niezweryfikowanym pod względem terroryzmu (w domyśle: inni mogą być). Ot, takie delikatne przesunięcie akcentów – głupi autochtoni może nie zauważą różnicy.

    1. logic mówi

      Przydał by sie prostest przed KPRM z 1000 osób na poczatek – chyba lepiej zapobiegać niż potem leczyć.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.