„Ator” napiętnował internetową akcję palenia polskiej flagi. Jego konto fb zostało zablokowane
Trwa antypolska wojna w Internecie. To już nie są żarty, ale element wojny hybrydowej, w której przy pomocy potężnego medium społecznościowego, jakim jest Facebook, realizowane są założenia marksizmu kulturowego stanowiącego ideologię Unii Europejskiej. Niedawno doszło do masowego blokowania stron, które dla tej ideologii są zagrożeniem. Jednocześnie Facebook odmawia blokowania stron realizujących postulaty neomarksistów, chociaż strony te posługują się językiem pełnym nienawiści i agresji.
Znany publicysta internetowy, Krzysztof „Ator” Woźniak, opowiedział o tym w TV Republika. „Ator” napisał artykuł na temat osoby, która w dzień rocznicy Powstania Warszawskiego, na jednej z facebookowych grup o nazwie „Bękarty Putina”, udostępniła zdjęcie spalenia polskiej flagi i wyrzucenia popiołu do toalety. Reakcja? Facebookowe konto „Atora” zostało zablokowane.
– Tamci ludzie zorganizowali akcję bezczeszczenia polskich symboli narodowych po to, żeby zapanowała na to moda. Tak jak w latach 90 ludzie się wstydzili swojej polskości, tak teraz ludzie zaczęli być dumni swojej polskości. Pewnym grupom interesów jest to nie na rękę, stąd właśnie tego typu akcje. Nazwa tej grupy „Bękarty Putina” nie jest przypadkowa – stwierdził „Ator” w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl.
– Jestem w kontakcie z osobą pracującą dla Facebooka i przed wyjazdem do Państwa do studia, wysłałem screen konwersacji osób, które zmawiały się, w jaki sposób zablokują mi konto. Były to konkretne dane tych osób, z konkretnymi profilami. Dwie godziny później te osoby zrobiły dokładnie to, co zaplanowały, ale Facebook nie zareagował w żaden sposób – powiedział „Ator”.
„Ator” dociera ze swoim przekazem do ok. 4-5 milionów odbiorców miesięcznie. Zablokowanie jego konta to nie jest zwykły trolling lub hejt, ale uderzenie w bardzo popularne medium informacyjno-publicystyczne.
– To jest sprawa do rozpracowania przez służby specjalne. Kim ci ludzie są? Na jakie zlecenie działają? Z kim są w zmowie? – pytał Woźniak.
Źródło: telewizjarepublika.pl
Za spalenie polskiej flagi, co jest jedną największych obelg dla narodu i jawnym znakiem wypowiedzenia wojny nic nie grozi, nawet w Polsce. Ale nie daj Panie, żeby spalić kukłę żyda…
Niestety tak działa prawo w Polsce .Ale zmienić się da bo UNIA nam nie pozwala .Ludzie gdzie my żyjemy w jakim KRAJU? Szok .!!!
Odpowiedz prosta CIAmajdy i ich starosta,FaceBog z Izraela,chyba ze to spoleczne medium,to sprawka W Pileckiego ,swiec Panie nad jego duszą,oby nie wyłaczyli