Agrounia wezwała policję do Biedronki: „Złe znakowanie produktów to przestępstwo”
W piątek (7.02.2020) rolnicy działający w Agrounii sprawdzili w Biedronce w Sieradzu, jak znakowane są warzywa. –Zauważyliśmy błędne oznaczenia na produktach i wezwaliśmy policję. W sklepie złożyliśmy pierwsze wyjaśnienia, następnie przesłuchani zostali pracownicy sklepu. Przypadek błędnego oznaczenia nie jest odosobniony. Każdego dnia dostajemy dziesiątki zgłoszeń o błędnie oznaczonych produktach w Biedronce – mówi szef Agrounii, Michał Kołodziejczak, w rozmowie z reporterką Radia Zet.
„Złe znakowanie produktów w sklepach wielkopowierzchniowych to nie jest przypadek – to jest przestępstwo. To oszustwo. Nie można tego inaczej nazwać. Bo jak można sprzedawać holenderską marchew jako polską i holenderskie ziemniaki jako polskie? Nie można. To jawne działanie na szkodę polskich rolników i oszukiwanie polskich konsumentów. Dzisiejszy przypadek zgłosiliśmy na policję, która podjęła interwencje” – informuje Agrounia na Facebooku.
W krótkim filmie, nakręconym w Lidlu, Michał Kołodziejczak pokazuje, jakie sztuczki stosują supermarkety, żeby dezinformować klientów. Zamiast polskich warzyw wysokiej jakości polscy konsumenci otrzymują niskiej jakości produkty przywożone z zagranicy. Dostajemy spady, których nie kupi Niemiec, czy Francuz. Czy Polacy muszą być skazani na zgniłą cebulę z Holandii?
A teraz zobaczcie film, w którym rolnik porównuje polską cebulę (rzekomo gorszej jakości niż zagraniczna) z tym, co oferują markety w Środzie Wielkopolskiej.
Źródło informacji: Facebook, Youtube, Radi Zet
Zobacz też:
„Jesteśmy szantażowani”. Nasz wywiad z Michałem Kołodziejczakiem
Jak odróżnili polską marchew czy ziemniaki od Holenderskich? Też chciałabym umieć odróżnić. Zdradzicie sposób?
Polskie ładne i świeże.
Policja w tej matyerii nic nie roibi a jak im ktos przyniesie coś takiego pod nos to bagatelizuja sprawe i twierdza że to wykroczenie. Instruja sprawców jak maja się tłumaczyć by unikneli odpowiedzialności.. Czy taka jest rola Policji? NIE ZABIERAJCIE CHLEBA ADWOKATOM!!!
Ale jak jeden, drugi, trzeci, dziesiąty, pięćdziesiąty, setny, tysięcy obywatel zacznie zgłaszać na policję, to w końcu rząd DUPE ruszy! Do nas należy obywatelski obowiązek zgłaszać takie wykroczenia, do cholery….
Konsumenci nie widza różnicy ( chyba ze byla w cenie, Polskie droższe)
Ja zawsze jak kupuję to patrze na kraj pochodzenia i jak pisze inny niż Polska to nie kupuję bo nie jestem kur…….ą mimo że może być nieco droższe.