Mecz polskiej reprezentacji w piłkę nożną z reprezentacją kraju położonego na terenie Palestyny, Izraela, zbliża się wielkimi krokami. 10 czerwca na Stadionie Narodowym Polacy zmierzą się z reprezentacją okupantów Palestyny w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2020, w których w istocie Żydzi nie powinni brać udziału? Od kiedy to Izrael jest częścią Starego Kontynentu? Co żydowscy rasiści okupujący Palestynę mają wspólnego z Europą poza wielowiekowym osadnictwem, które zazwyczaj kończyło się ekstradycją z kraju? (WIĘCEJ TUTAJ)
Jednak na pojedynku w Warszawie nie koniec. Drugi mecz naszych piłkarzy z Żydami odbędzie się 16 listopada na terenie okupowanej Palestyny. Tego dnia przypada szabat, którego zasady Polski Związek Piłki Nożnej pragnie rozciągnąć na naszych piłkarzy.
PRZECZYTAJ i OBEJRZYJ: J. Międlar: Węgiel na żydowskim grillu [WIDEO]
– Chcemy uszanować zwyczaje i zasady gospodarzy, ale jednocześnie zapewnić jak najlepsze warunki naszym piłkarzom. Dlatego to dla nas spore wyzwanie organizacyjne – mówi w portalu eurosport.tvn24.pl rzecznik Jakub Kwiatkowski.
– Nasz kucharz przygotuje specjalne menu i skonsultuje z przedstawicielami wybranego hotelu, czy dane potrawy są możliwe do przygotowania. To jednak pewne utrudnienie, bo część piłkarzy jest przyzwyczajona do zjedzenia w dniu meczu określonego posiłku – wyjaśnia Kwiatkowski.
Co za absurd! Koszerni niech wcinają mace, ale dlaczego chrześcijanie mają obchodzić żydowskie tradycje? Czy Żydzi przebywający na terenie naszej Ojczyzny przestrzegają postu w Środę Popielcową i Wielki Piątek? Czy powstrzymują się od zabaw w Wielkim Poście, a w Wigilię dzielą się opłatkiem? To jak Polacy podkładają się pod żydowskiego buta przechodzi już wszelkie granice absurdu.
Źródło cytatów: eurosport.tvn24.pl
Przeczytaj także:
J. Międlar: „Antysemicki” grzech biskupa Jeża i „współczesny katolicyzm” Michaela Schudricha [WIDEO]
gazetawarszawska.co PZPN szykuje pobyt kadry w Izraelu. „Wyzwanie organizacyjne. W dniu meczu wypada szabat”
Co im dodadzą do koszernego żarcia? Wszak syjoniści muszą wygrać i ten mecz…
Międzynarodowi artyści, sportowcy z honorem rezygnują z tourne i imprez w okupowanej Palestynie lub z okupantami, by nie uwiarygadniać ludobójców.
Oba mecze będziemy musieli przegrać, no bo jak nie to okrzykną naszych piłkarzy antysemitami 🙂 A co do tego jedzenia to brak słów, idioci bez honoru, jakaś paranoja zaczyna panować w Polsce z powodu żydów. Dlaczego wszyscy im nadskakują w naszym kraju ? Czy oni ulepieni są z innej gliny? Czy to może nadludzie ? Bynajmniej. Robi się coraz gorzej, niektórzy sportowcy czy artyści z innych krajów potrafią przeciwstawić się tym okupantom, a nasi nie. Hańba Wam, dalej liżcie ich po dupach, barany.
Wylizali Żydom dupę już do kości. Ale liżą dalej. Może to jednak przejaw podświadomego antysemityzmu u „młodszych braci” z PiS?