Aborcjoniści Franciszka. „Można zabijać do 18. tygodnia”, „Łykajcie pigułki dzień po”, „Jezus maszerowałby w Marszu Kobiet”…
Za wypowiedzi o homo-lobby - suspensa, a na promocję aborcji w Kościele pełna zgoda!
Przez ostatnie cztery lata, papież Franciszek umiejętnie dozował katolikom porcje szokujących, nieewangelicznych posunięć i wypowiedzi. Jedne bolały katolickie serca bardziej, inne mniej. Wierzący w Chrystusa nie mógł przejść obojętnie wobec relatywizacji moralnej zawartej w adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”, napuszczania na Europę radykalnych islamistów, porównywania ich zbrodni do dzieł ewangelizacyjnych apostołów, zachęcanie europejek, by te rozmnażały się z muzułmanami czy uwierzytelnianie homoseksualizmu. Tych spraw jest doprawdy tak wiele, że nie sposób bym zawarł je w jednej publikacji. Uczynię to zatem w serii artykułów. Ten niech będzie pierwszym z nich.
Zacznijmy od tego, co dosłownie mrozi krew w żyłach. Do niedawna, Kościół katolicki był uważany za niezwyciężony bastion, mężnie stojący w obronie życia ludzkiego od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. W Polsce to przeświadczenie pękło niczym bańka mydlana, po tym jak Konferencja Episkopatu Polski opublikowała przesączony relatywistycznymi frazesami komunikat (2016) w sprawie ochrony życia. To właśnie on okazał się być gwoździem do trumny dzieci niepełnosprawnych, z zespołem Downa i poczętych w wyniku przemocy.
Polski episkopat umył ręce niczym Piłat, determinując polski rząd, by ten nie radykalizował ustawy aborcyjnej i zasugerował, że w kwestii ochrony życia winniśmy się kierować subiektywnym w osądach rozumem, nie zaś obiektywnym prawem Bożym, czy jak kto woli prawem naturalnym. Takie stanowisko nie wzięło się znikąd. Zostawiając na boku hochsztaplerskie układy, karierowiczostwo i finansjerę wyższych instytucji kościelnych w Polsce, nie ma wątpliwości, że przykład przyszedł z samej góry – od następcy świętego Piotra, papieża Franciszka. Nie kto inny, a on sam, 27 stycznia, w Domu Świętej Marty, powiedział że dziesięć przykazań bożych ogranicza wolność człowieka. Zasugerował przy tym, że w życiu chrześcijańskim nie powinniśmy się kierować obiektywnymi zasadami, ale omylnym w sumieniem. Prawdę mówiąc, to dopiero zajawka, tego o czym Państwo przeczytacie za chwilę. Wbrew wypowiedziom o „konieczności ochrony życia” (2015), Franciszek daje jawne przyzwolenie na zabijanie nienarodzonych dzieci. Nie, to nie jest przesada.
Aborcjoniści Franciszka
W ostatnich dniach, wieść obiegła informacja, że obok 44 nowych członków do Papieskiej Akademii Życia, papież Franciszek powołał anglikańskiego teologa Nigela Biggara. Biggar to profesor teologii moralnej i duszpasterskiej na Uniwersytecie w Oksfordzie, który popiera legalizację aborcji do 18. tygodnia oraz jest orędownikiem eutanazji.
Byłbym skłonny naszkicować aborcyjną granicę w 18 tygodniu po poczęciu, co jest w przybliżeniu najwcześniejszym momentem, gdy istnieją pewne dowody na aktywność mózgu, a tym samym świadomość ludzką – w 2011 roku powiedział Biggar, który kilka lat wcześniej opowiedział się za swobodną eutanazją.
W jakim celu, Franciszek powołał aborcjonistę do założonej w 1994 roku przez Jana Pawła II Papieskiej Akademii, z założenia mającej na celu promocję spójnej z nauczaniem Kościoła etyki? Czy to kolejna próba przeforsowania nieewangelicznego, a zarazem niehumanitarnego postulatu przez Argentyńczyka? Czy to nie jest dziwne, że papież Franciszek z mocą potępia tych, którzy w sposób radykalny nie respektują „praw zwierząt” (por. np. encyklika „Laudato si”), a do grona swoich współpracowników zaprasza aborcjonistę? Czy kogoś kto peroruje, by „chronić życie ludzkie od momentu poczęcia” (2015), a jednocześnie zaprasza do współpracy zwolennika zabijania, nie nazwalibyśmy tanim populistą czy nawet hochsztaplerem?
I nie jest prawdą, co zasugerował na Twitterze infernalny jezuita Grzegorz Kramer, że będąca nauką teologia moralna umożliwia kwestionowanie prawa do życia. Nad prawem do życia się nie debatuje, ale je się wypełnia. Ciekawy jestem jak by się czuł zakonnik, gdybyśmy powołali do życia komórkę, w której kwestionowalibyśmy jego człowieczeństwo, a w konsekwencji demokratycznie podjęlibyśmy decyzję o jego zabiciu? Czy w tej sytuacji byłby równie cwany? Jaką ma pewność, że debatujący w Papieskiej Akademii Życia Biggar nie wpłynie na zrelatywizowanego Franciszka, by ten rozpoczął intifadę skierowaną na nienarodzone dzieci?
Jednak, wbrew temu, co przez ostatnie dni mówiło się w mediach, nie tylko powołanie Biggara na współpracownika Franciszka świadczy o jego zgodzie na firmowanie aborcji w Kościele katolickim. Niedaleko na zachód od Watykanu, w Katalonii absolutną furorę robi, objeżdżająca organizacje LGBT i głosząca konferencje na całym świecie benedyktynka Teresa Forcades. Na spotkaniach nie głosi Słowa Bożego czy spójnego z personalizmem chrześcijańskim spojrzenia na kwestie etyczne i społeczne, ale – obok gender i homoseksualizmu – promuje pigułki „dzień po”. Uważa, że to doskonałe rozwiązanie dla kobiet, które w wyniku przemocy zaszły w ciążę. Co więcej, pracując w USA oferowała ją w ramach protokołu wszystkim ofiarom gwałtu, tym samym ujmując nienarodzonym dzieciom godność osoby ludzkiej.
– Kobieta musi mieć oczywiście wybór. Jest przecież możliwość, że uzna ciążę za błogosławieństwo, nawet jeśli jest efektem gwałtu. Jak w Ewangelii: z przemocy może urodzić się miłość. Musi to być jednak wolny akt, inaczej to pogwałcenie jej wolności i godności – uważa benedyktynka.
Wspieranie dystrybucji pigułki powodującej obumarcie nienarodzonego dziecka to nie wszystko. Forcades opowiada się za liberalizacją stanowiska Kościoła w kwestii aborcji. Uważa, że w myśl lewicowej zasady „moja macica moja sprawa”, kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, stąd decyzja o urodzeniu dziecka winna należeć jedynie do niej samej.
– Jestem za regulacją kwestii aborcji. Okoliczności, które ją uzasadniają, to: gwałt, poważne uszkodzenia płodu, zagrożenie życia matki – mówi w wywiadzie z dziennikarką Wysokich Obcasów, Aleksandrą Lipczak siostra Forcades.
Na pytanie czy opowiada się za możliwością dokonania aborcji przez matkę, w sytuacji gdy jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, enigmatycznie odpowiada, że kobieta za zabójstwo dziecka nie powinna być karana przez wymiar sprawiedliwości.
Aborcja jest przestępstwem materialnym. Naucza o tym nawet Kodeks Prawa Kanonicznego. Zatem za dokonanie przestępstwa winna obowiązywać kara taka sama jak za zabicie poczętego człowieka. Za kradzież batonika w sklepie można wylądować w więzieniu, zaś według biskupów, aborcja winna być wyciągnięta spod kodeksu karnego. Czy zatem słodycze mają większą wartość niż dziecko w fazie prenatalnej? Czy Madzia Waśniewska z Sosnowca, której matka została skazana na 25 lat pozbawienia wolności miała większą godność osobową, aniżeli dzieci przed? Idąc tym tropem myślenia, można dopatrzeć się przekazu, jakoby nienarodzone dziecko nie było istotą ludzką (por. Evangelium Vitae, 53), a zlepkiem komórek. Takie stanowisko, to pierwszy krok na drodze realizacji ideologii eugenicznej, w co niestety wpisuje się zarówno siostra Forcades jak i polski episkopat, o czym zaświadczył w wyżej wspominanym komunikacie.
Eugeniczna gazeta katolicka
Na tym nie koniec. Oficjalna, firmująca i finansowana przez Kościół gazeta katolicka diecezji San Jose (Kalifornia) „The Valley Catholic” nie próbuje już nawracać zwolenników aborcji i przekonywać ich, że pod sercem matki nie znajduje się fasola czy kolorowy słoń, ale brnie w eugeniczne aberracje, próbując przypisać je samemu Jezusowi Chrystusowi. Twierdzi, że Jezus poparłby, a nawet kroczyłby w Marszu Kobiet, który 21 stycznia kroczył ulicami San Jose. I co jeszcze? Może by założył na głowę mały helikopter, a do swetra przyczepił plakietkę „Moja macica, moja sprawa”?
Marsz Kobiet, to manifestacja promująca aborcję, islamizację oraz ekologię, czyli wszystkie postulaty, które śmiało przypisalibyśmy skrajnie lewicowym organizacjom czy jak się okazuje papieżowi Franciszkowi. Autorzy publikacji, Joanna Thurman i diakon (sic!) Steve Herrera, twierdzą że idea marszu jest komplementarna z nauką Jezusa, zwłaszcza w kwestii pomocy najsłabszym. O jakiej pomocy mowa, kiedy promowana jest zbrodnia eugeniki, nie mówiąc już o niszczeniu cywilizacji łacińskiej i państw narodowych na drodze budowania multikulturowego porządku?
– Wartości marszu dobrze współgrają z Katolicką Nauką Społeczną w zakresie poszanowania praw człowieka, dobra wspólnego, dbania o stworzenie oraz solidarności z ubogimi. Są wyrazem głębokiej wiary w Chrystusa – piszą autorzy publikacji.
Zaczadzeni demoliberalizmem autorzy katolickiej gazety nie podparli swoich tez oficjalną nauką Kościoła czy konkretnym cytatem z Ewangelii. Poprosili o to wierną z parafii Przemienienia Pańskiego z San Jose, Mary Grunthaner:
– Jezus powiedział, że cokolwiek uczynimy jednemu z najmniejszych braci i sióstr, Jemu to uczynimy. (…) Milczenie wokół niesprawiedliwości ignoruje wezwanie Jezusa. Tą niesprawiedliwością jest to co zagraża godności ludzkiej, równości i prawu do rozwoju bez względu na rasę, płeć, pochodzenie etniczne, narodowość, orientację seksualną, status ekonomiczny i imigrację – powiedziała Grunthaner i dodała, że Jezus i Jego uczniowie maszerowaliby razem z nimi.
Żeby nie było żadnych wątpliwości, aborcja nie była ukrytym postulatem Marszu Kobiet. Pro-aborcyjny charakter był istotą manifestacji. Chociażby świadczą o tym trzymane w rękach przez maszerujące kobiety transparenty z napisami: „Moje ciało, mój wybór!” oraz „Aborcja na żądanie i bez przeprosin”. Ponadto, kilka tygodni przed manifą, na prośbę aborcjonistek, organizatorzy wyrzucili z listy partnerów trzy grupy pro-life.
Również i w tej sprawie brakuje stanowczej reakcji Franciszka, czy przynajmniej tamtejszych biskupów. Nie zareagował ordynariusz diec. San Jose Patrick McGrath czy w ubiegłym roku nominowany na kardynała abp Blase Cupich’a (Chicago), który nałożył na kleryków i księży zakaz uczestniczenia w manifestacjach pro-life przez księży i kleryków. W tym miejscu rodzi się kolejne pytanie. Dlaczego Franciszek wyniósł do nominacji kardynalskiej arcybiskupa, który jawnie walczy z organizacjami stającymi w obronie nienarodzonych dzieci?
Katolicka gazeta, próbująca uczynić z Jezusa Chrystusa eugenicznego zbrodniarza na wzór Francisa Galtona, z miejsca powinna zostać zlikwidowana, a przynajmniej władze kościelne, mocą Kodeksu Prawa Kanonicznego, powinny odebrać podtytuł „katolicki”. Tylko rodzi się w tym miejscu pytanie, czy aby przypadkiem treść artykułu z „The Valley Catholic” nie jest zbieżna z tym, co podziela spora część kościelnej hierarchii z papieżem Franciszkiem na czele?
Przecież gdyby, papież w sposób radykalny zwalczał aborcję, a zatem naprawdę był „papieżem ubogich” – jak mylnie nazywają go lewackie media – to już, według swojego populistycznego zwyczaju chwyciłby za telefon komórkowy i stanąłby w obronie niewinnych istot ludzkich.
Hierarchia pluje Chrystusowi w twarz
To tylko nieliczne przykłady potwierdzając tezę, że otaczający Franciszka aborcjoniści nie są jakimiś tam sporadycznymi incydentami. Nie ma żadnego wytłumaczenia dla milczenia Franciszka w kwestii kompromitującej Kościół Teresy Forcades, nominacji Nigela Biggara czy imputującej Chrystusowi eugeniczne inklinacje katolickiej gazecie. Jestem przekonany, a świadczą o tym konkretne interwencje, że gdyby wspomniane osoby firmowały katolicki nacjonalizm, przywiązanie do narodu Polskiego oraz sprzeciwiały się islamskiemu fundamentalizmowi, zostałyby „skasowane” z miejsce… czego jestem żywym przykładem. Nie ma żadnych wątpliwości, hierarchia kościelna, a wraz z nią aktualny następca świętego Piotra, swoimi infernalnymi poczynaniami plują Chrystusowi i nienarodzonym dzieciom w twarz, a to instytucję kościelną prowadzi do samounicestwienia. Ponaglam: Przywróćmy Kościół w ręce chrześcijan.
Źródło: tvc.dsj.org, lifenews.com, www.ncregister.com, wysokieobcasy.pl, episkopat.pl, Twitter
Aborcjoniści papieża Franciszka (100) from Jacek Międlar on Vimeo.
ja mam jedno pytanie czy jeśli zostaną uruchomione korytarze humanitarne to będzie planowana jakaś manifestacja/czy będzie jakiekolwiek jej wsparcie
Obecie trudno odróżnić już Kościół od świata. Zlały się ze sobą.
Podczas jednego z kazan uslyszalam zaskakujace stwierdzenie ze dziesiec przykazan (czyli w istocie prawo) jest dla Zydow a my jako chrzescijanie powinnismy kierowac sie 8 blogoslawienstwami. Czy moglby ksiadz to w jakis sposob rozwninac ? . Przykazania sa proste tak/ nie , natomiast blogoslawienstwa wymagaja szerszej interpretacji i wytlumaczenia przez kaplana .
Ps. byla to masz dla zuchow i harcerzy w lokalnej parfii
Papiez mial byc pasterzem Kosciola. Gdzie mamy szukac wskazowek jesli nie mozemy zgodzic sie z Jego pogladami. Nie chcemy takiego Kosciola mialkiego i bez ideii, moralnosci. Bez kregoslupa. Prawdy uniwersalne jak dobro, nieczynienie krzywdy blizniemu obronia sie same. Ale w takim razie Kosciol jest zbedny. Instytucja zbudowana na klamstwie i krzywdzie moglaby przekreslic cala swa wine przez jeden gest. Szczere wsparcie wyznawcow nauki Chrystusa i ich obrone w czasach mrokow, ktore nadchodza.
Niestety nie to jest celem kosciola.
A swoja droga jak pieknie rozprawili sie z Jackiem Miedlarem odbierajac mu wszystko co stanowilo o jego ucziwosci i prawdziwosci. Bo kazdy musi przyznac, ze jesli wystepowal jako ksiadz to Jego slowa mialy inna moc.
Teraz jest jednym z wielu wolajacych na pustyni….
Placzmy nad soba bo przegrywamy te walke. Atakuja nas ze wszystkich stron. Zginiemy rozszarpani przez lwy ( islamisci, pseudokler) na arenie ( lono Kosciola ) a Franciszek bedzie bil brawo: jaka piekna…… INTEGRACJA.
Pozdrawiam
Tu chodzi o pieniadze i plan depopulacji. Smutne jest że kościół macza w tym palce. Mamy prawa swoje powolujac sie na religię. Niedługo te prawa beda nam zabrane bo nie bedzie sie na co powoływać obserwujac gdzie kościół podaża. Prawdopodobnie kościół ma układy z firmami farmaceutycznymi i czerpie z tego korzyści. Pytanie na co vatykanowi tyle kasy i jaki ma interes w tym zeby zmieniac stanowisko w sprawach tak kluczowych jak prawo do życia. Z kim oni na kawe chodza ( żeby nie powiedzieć piwo ) i czyj interes maja za priorytet. Bo na pewno nie interes wiernych.
Ten profesor teologii moralnej i duszpasterskiej Nigel Biggar nie ma pojecia o medycynie a wypowiada sie jako znawca prenatalny. Niech kościół zatrudni doktora nauk medycyny prenatalnej ktory im wytłumaczy że nawet amerykańscy naukowcy sie spieraja i nie sa zgodni co do tego kiedy mózg płodu zaczyna funkcjonować. Oni sie nie zgadzaja czy jest to na poziomie embryonu koniec pierwszego trymesteu 13 tyg 6 dni a poczatek drugiego trymestru 14 tygodni 0 dni. Ok ? Nawet naukowcy w dziedzinie prenatalnej sie spieraja a tu profesor teologii madrzejszy sie znalazl w dziedzinie medycznej i wyraza opinie na ktorych kosciol sie opiera. Niech sobie papież franciszek dobierze odpowiednie osoby do wypowiadania sie na konkretne tematy. To jest ignorancja vatykanu do tematu i kropka. Niedlugo papież Franciszek bedzie zatrudnial kucharza do podejmowania decyzji kosciola w sprawie religijnych. To jest lekceważenie powagi zagadnienia i wierni powinni wystawic reprymende papierzowi za takie podejście do tematu. Na marginesie czy jest jakas instytucja gdzie można wystawić apelacje w sprawie poczynan papierza ? No na miłość b…….. niech ktoś coś zrobi i nas naprowadzi gdzie pismo wystawic lub petycje bo ten człowiek zruinuje prace jego poprzedników.
Pozdrawiam,
Marta, kościół to stoi na czele całego NWO i depopulacji i wcale nie od dziś, do NWO nawoływał już JP@, czy myślisz że on nie wiedział co robi popierając wstąpienie Polski do UE? Biblia sama indentyfikuje KK, jako kobietę jadącą na bestii, z krwią świętych w kielichu i bluźnierstwami na czole, a miasto jej wielki babilon na siedmiu wzgórzach. Mówi też o człowieku co zasiądzie w świątyni Boga i przyjmie Jego imiona: jak na przyład: Król Królów (tytuł Jezusa), Ojciec Święty (Bóg)itd. Biblia daje instrukcje: wyjdź z Babilonu by nie być częścią grzechów jego. Pozdrawiam
Z całym szacunkiem: co to bzdury? No ręce opadają.
M. jeżeli dla ciebie to są bzdury to zacznij czytać Biblię i się dokształć, lub chociaż wpisz te bzdury w google i się doucz troszeczkę , bo chcesz cokolwiek zrozumieć , zadajesz pytanie a odpowiedzi nie rozumiesz, bo nie wiesz sama w co wierzysz i do kogo się modlisz – Biblia mówi- badajcie pisma
Awangarde. To znaczy ze wiedzielismy o tym calym „szmbie” od dawna. Masz racje. Ok, lecz teraz przyszly czasy kiedy kosciol zaczyna realizowac caly swoj plan. Pytanie jest proste. Czy wierni powinni pozostac biernymi wobec tego co sie z nami wyprawia ? Chyba nie, i dlatego i Ty i ja jestesmy na tym portalu z ksiedzem JM. Czyz nie ? Wiedz zrobmy cos razem, pozdrawiam.
Bardzo dużo uproszczeń jest zawartych w tym filmiku. No ale rozumiem, że katolik ma takie a nie inne stanowisko i do niego przekonuje. Ja jednak zbyt wiele miałam do czynienia z brutalną rzeczywistością, by opowiadać się za jakimikolwiek zakazami, nakazami czy karami. Za decyzją o aborcji zwykle stoi jakiś dramat i to ten dramat właśnie, a nie fanaberia, popycha kobiety do tego desperackiego kroku, którego być może
(a moim zdaniem najprawdopodobniej) nigdy by nie wykonały, gdyby zaistniały, nazwijmy to roboczo, odpowiednie warunki społeczne. Nie idealne, tylko odpowiednie, normalne. Czyli: kobieta w ciąży nie zostaje nigdy z tym sama, jest pod specjalną opieką, otrzymuje przywileje i wparcie na każdym polu, a zwłaszcza gdy opuszcza ją rodzina czy partner( nawiasem mówiąc o ojcu dziecka i jego odpowiedzialności bardzo rzadko się wspomina w kontekście tej sprawy, tylko o tych niedobrych, niemoralnych kobietach). U nas takich warunków nie ma. Oczywiście można żyć idealistycznym mrzonkami: „Bo państwo powinno pomóc…”, Powinno, ale nie pomaga! A skoro nie pomaga to nie ma prawa karać a reszta społ. , w moim przekonaniu, nie ma prawa oceniać zerojedynkowo takich kobiet i ich decyzji.
A co do Franciszka… Zgodzę się, że pomysł z zaangażowaniem tego naukowca jest kontrowersyjny. ale chyba już to wyjaśniono? –> https://www.pch24.pl/arcybiskup-paglia–nie-znalismy-pogladow-aborcjonisty-w-akademii-pro-vita,52383,i.html
Co za uproszczenia? Tam są same fakty i cytaty.
Uproszczone spojrzenie na skomplikowany problem jakim jest aborcja, o to mi chodziło. Spojrzenie tylko od strony teologicznej, teoretyczne. Przekonanie, że całkowita delegalizacja załatwi sprawę. Nie, nie załatwi. Napisałam wyżej jakie są moim zdaniem główne przyczyny. Gdy będą odpowiednie warunki społeczno-ekonomiczne same będą chciały rodzić, bo jak pokazują wszystkie badania socjologiczne Polki w większości chcą mieć dzieciaki,rodziny, ale w tej chwili mnóstwo kobiet czuje się, mówiąc dosadnie, zaszczuta ekonomicznie.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: młoda dziewczyna zachodzi w ciążę. Rodzina ją odtrąca, facet rzuca, na horyzoncie wizja przerwania studiów/utraty pracy i brak możliwości podjęcia kolejnej. Pielęgnacja dziecka jest bardzo kosztowna, a co jeżeli urodzi się chore? Nawet gdyby bardzo chciała, finansowo sama nie da rady, a pomoc państwa to fikcja. Czuje, że wali jej się świat i jedynym wyjściem, rozwiązaniem problemu wydaje jej się TO. Jestem przekonana, że za większością decyzji o aborcji w Polsce stoi właśnie taki permanentny brak poczucia bezpieczeństwa, strach : „Nie podołam”, a nie kaprys.
Droga M. Prosze nie zakłamuj rzeczywistości jest tylko jeden dylemat – rozładanie nóg ! Rozwiązłe życie – ćpanie picie ucieczka od jakiejkolwiek odpowiedzialności +- 1,5 mln zamordowanych dzieci aborcji w EU nie powstaje z gwałtów !!! Wyskrobie się i kolejny raz spokuj dalej przede mną imprezki balangi wyjazdy przyjemności moc . Problem kasy .. to dlaczego bogate lalki skrobią się na potęge ? Prawie 50%Rozwodów -to obraz tej filozofi życia .
JACKU na ciężkie czasy Bóg cię zsyła , czytamy i słuchamy choć strasznie przerażająca ta prawda o KK.
W tym temacie jakże wielkim i najważniejszym w człowieczeństwie, czyli życie ludzie od poczęcia do naturalnej śmierci, nie ma żadnych uproszczeń. Lewackość przez ciebie przemawia!
5 przykazanie mówi jasno i dobitnie NIE ZABIJAJ! i nie ma tu żadnych tylnych drzwi. Cóż winne poczęte dzieciątko, że np. jest owocem gwałtu?
Karać należy śmiecia-samca, który przyczynił się do poczęcia takiego dzieciątka, a nie głównym winnym czynić bezbronne dziecko i zarżnąć je w łonie jak prosiaka…. Twoimi pokrętnym teoriami można praktycznie wszystko obrócić do góry nogami. Napisz, że ustawowy zakaz strzelania do ludzi w Polsce też nic nie załatwia, bo co jakiś czas słychać, że była strzelanina i jeden drugiego zastrzelił. Jeden drugiego nożem potnie, a przecież prawo też za to karze, itd.
W ogóle w imię lewacko pojętego miłosierdzia wypuśćmy wszystkich najcięższych przestępców (morderców, gwałcicieli, itd.) z wiezień, bo to nieludzkie tak ich izolować…. W ten oto cały świat w wielu moralnych tematach staje do góry nogami, coś co było oczywiste jak oddychanie dziś przyprawia się temu czemuś rogi, zaczyna gdybać jakby to obejść, stwierdza się, że to nieludzkie nie móc zabić dziecka w łonie… a to nic innego jak podszepty szatańskie. W taki sam sposób rolę Matki Bożej lewactwo sprowadza do wiejskiej nic nie wnoszącej dziewki pochodzenia żydowskiego i zanoszenie próśb do Matki Bożej się dyskredytuje jako zabobon. Tak się walczy z Kościołem Chrystusa w dzisiejszym świecie. Od roku 1945 do dziś zabito przez aborcję już kilka miliardów istnień ludzkich na świecie, jest to znacznie więcej niż wszelakie wojny razem wzięte od zarania dziejów. Ale tradycyjnie po lewacku nic się nie stało…
Dlaczego płód ma mieć więcej praw niż kobieta? Ani ciąża ani poród nie są obojętne dla zdrowia. Poczytajcie sobie o możliwych powikłaniach. Jeśli nie mamy prawa zażądać, żeby matka oddała dziecku nerkę, nie mamy też prawa żądać, żeby narażała się na utratę zdrowia lub życia dla płodu.
Pytanie do Q&A; proszę o pomoc bo nie rozumiem do końca Trójcy Świętej. W Starym Testamencie nie ma użytego takiego sformułowania, nie ma nic o Duchu Świętym, jest za to stwierdzenie : Jest Jeden Bóg. Jak to ksiądz rozumie, o co w tym chodzi, bo przecież ewangelia Mateusza mowi, że ze starego testamentu nie przeminie ani jota dopóki świat nie przeminie i że Jezus nie przyszedł zmienić Stary Testament, tylko by się wypełniło pismo. Proszę też o wyjaśnienie jak to jest z św? Pawłem, bo to co on pisze w swoich ewangeliach mocno się gryzie choćby ze słowami samego Pana Jezusa. Paweł twierdzi że zbawienie jest z wiary, natomiast św Piotr: A jeśli wzywacie jako Ojca tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków jego, żyjcie w bojaźni przez czas pielgrzymowania waszego, lub list św Jakuba 2:14
Cóż to pomoże, bracia moi, jeśli ktoś mówi, że ma wiarę, a nie ma uczynków? Czy wiara może go zbawić?
Tu znalazłem u Kubika listę tego co Paweł twierdzi a nie zgadza się z naukami innych apostołów i samego Jezusa http://www.zbawienie.com/Pawel-zakon.htm, szukam drogi, może ksiądz Jacek zna odpowiedź. Co z apokryfami, apokalipsą św Piotra itd? Czy nie powinniśmy brać pod uwagę całego Pisma Świętego, czy to okrojone przez cesarza rzymskiego Konstantyna jest wystarczające do zrozumienia? Przesłuchałem Biblię na audiobooku kilka razy i naprawdę szukam Boskich wskazówek na życie , wierzę że Bóg sam sobie by nie zaprzeczył i nie trzeba zmieniać jego słów, a nawet nie wolno. Proszę o wypowiedzenie się w tym temacie. Pozdrawiam
Pytania do Q&A:
1. Panie Jacku, co Pan sądzi, aby wystosować petycję by Port Lotniczy w Gdańsku im. Lecha Wałęsy przemianować na im. Rotmistrza Pileckiego?
2. Co sądzi Pan o tym, że skoro już są w Polsce Ukraińcy, to należałoby wprowadzić egzamin z kultury, historii i języka polskiego, a kto go obleje, to nie dostanie pozwolenia na pracę i pobyt w Polsce?
To ja mam pytanko.
Chciałbym usłyszeć opinię na temat Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Osobiście studiuję tam i mimo, że jestem homoseksualistą i nie jestem katolikiem, to absolutnie nikt nie ma z tym problemu, wręcz przeciwnie.
Domyślam się, że Pana opinia będzie inna i chętnie ją usłyszę ^^
Pozdrawiam!
Gaweł M. Januszkiewicz
Pytanie do Q&A:
W Warszawie stoi pomnik Tarasa Szewczenki, czyli ideologicznego poety banderowców i współodpowiedzialnego na szerzenie nienawiści do Polaków, czy nie czas na usunięcie tego skandalicznego pomnika z Warszawy?
Taras Szewczenko poetą Banderowców? W takim samym znaczeniu jak Goethe poetą nazistów. Czyli jedno i drudzy mieli styczność z jego twórczością. Czy Szewczenko nawoływał do mordowania „Lachów”? Trochę rozumu proszę. Szewczenko żył niemal sto lat przed rzezią wołyńską.
Strona Zbawienie.com tsaaa tam co miesiąc ten Pan z Australii Kubik chyba zmienia poglądy….
Witam
Pytanie do Q&A
Czy Chrześcijanin może być zbawiony bez katolickich sakramentów ?
,,W prawych mam upodobanie ,, ,,wielu mówi Panie Panie- a nie wejdzie królestwa niebieskiego, a nie jedno kolano co nie zgięło się wejdzie ,,
Kościół zmierza w złym kierunku i wyraznie skręca w lewo.To co się dzieje jest przerażające.Papież Franciszek to nie jest ojciec święty tylko wysłannik szatana,przyjaciel lewaków,żydów i islamistów.Swoim postępowaniem pluje Chrystusowi w twarz.Człowiek ma prawo do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci a aborcja powinna być kategorycznie potępiona przez Kościół Katolicki.Kobieta która dopuszcza się aborcji powinna być napiętnowana i ponieść surową karę.Aborcja to morderstwo z premedytacją i za taką zbrodnię na niewinnej istocie powinno być dożywocie w jednej celi ze szczurami o chlebie i wodzie!!
Popieram
Witam! wysłałem maila 20 maja i na adres [email protected] i jestem pewny, że nie przekazano go Panu. Pozdrawiam Piotr
Maili są setki. Postaram się do niego dokopać.
dobrze by było odpuścić najbardziej szpiegujące korporacje typu gmail i założyć sobie maila na czymś bardziej niekoroporacyjnym.
Q&A
1. Jaki katolicy powinni mieć stosunek do tzw. ruchów charyzmatycznych. Jak odbierać takie zjawiska jak „spoczynek w Duchu Św.” czy modlitwa językami?
2. Komunia na rękę, nadzwyczajni świeccy szafarze Komunii Św. w warunkach polskich.
Q&A
Za jakim glosem w Kosciele mamy isc?
Jakich kaplanow w Polsce mamy sluchac?
Jesli to mozliwe z imienia i nazwiska…zebysmy nie pobladzili,zebysmy nie zostali wykradnieci z pastwiska owiec ktorym Pasterzem jest Jezus Chrystus.
Dziekuje.
Zastanawiam się skąd będą pochodzić pieniądze na realizacje projektu mostu humanitarnego? Justa
Dobry wieczor , Drogi ksieze Jacku, moje pytanie do ksiedza nastepnego Q&A :
Jak ksiadz widzi przyszlosc Kosciola ? Kto i w jaki sposob ” przepedzi ” tych falszywych prorokow z Watykanu ? Jaka jest ksiedza wizja KK za 5-10 lat ? I tego w Polsce i na calym Swiecie .
Bardzo ciekawa jestem ksiedza odpowiedzi. Sledze juz od dosc dawna ksiedza na YT . Drogi ksieze Jacku przywracasz moja WIARE, wierze ze jeszcze nie wszystko przepadlo, dopoki mamy takich przewodnikow jak Ty. Podziwiam Twoja odwage.
Bardzo goraco pozdrawiam ksiedza , a takze wszystkich ” wspologladaczo- sluchaczy”.
Z Bogiem .
Droga mlodziezy droga naprawcza jest na ten moment rozglaszac wsrod mlodych ludzi prawdziwą wiedzę ktorej nie ma w szkolach .
Pan Krzysztof Karon na yt tlumaczy jak do tego doszlo i przez co.czytajcie o marksiztowskich metodach icelach zniszczenia nas.o islamie sluchajcie Witolda Gadowskiego na yt,,od Chrystusa do Mahometa,,,itp.
Naszym sposobem na wyjscie z tej sytuacji jest
rozpowszechnianie prawdy o powyzszym i jednoczenie sie ,wyznaczanie celu a cel jest jasny i trwanie w nim do konca.To jest proces ale tylko w taki sposob mozna wyjść z tego g…
Trzeba miec ludzi odwaznych by byli przywódcami i prowadzili lud z tymi celami wytrwale i konsekwentnie do przodu.
To jest trudne ale mozliwe nie ma juz innej drogi.
Ten cały Biggar wydaje mi się kolejnym klonem Singera. Dla niego kryterium prawa do życia było cierpieniu, w przypadku tego pierwszego „świadomość”. Dlatego odszedłem od katolicyzmu. Gdyby hipotetycznie dzisiaj Jezus Chrystus ponownie zszedł na Ziemię, nie w takim charakterze jak opisano w Apokalipsie, ale powiedzmy tylko jako nauczyciel, pewnie niewielka część wiernych protestantów, katolików czy ortodoksów (prawosławnych) poszłaby za nim. Najwyższe władze zapewne odegrałyby rolę Faryzeuszy i Sadyceuszy. Był Pan księdzem, według wewnętrznych doktryn KK jest Pan nim nadal, tutaj nie wdaję się w dyskusję, bo nie jestem w pełni zorientowani, Pan miał odwagę zadać sobie pytanie, czy być wiernym Bogu czy papieżom, biskupom i przełożonym. Los sprawił, że wybrał Pan właściwie.
Drogi Jacku na yt wyjasnia bardzo mądrzePan Krzysztof Karon co jest powodem tego co sie obecnie dzieje .tzn o marksistowskich metodach wprowadzanych w zycie.
Ludzie powinni to czytac trzeba to rozglaszac.
Wzbudzac swiadomosc jefnosc cel i dazyc w grupie do prawdy to sa zasady naprawcze.
Pytanie do Q&A: Zaczynam się zastanawiać czy może Kościół Katolicki nie jest wielką nierządnicą z Księgi Apokalipsy? Co o tym sądzisz Jacku?
Ksieze Jacku,
Jak powinien zachowac sie episkopat, ksiedza zdaniem? Czy papiez nie jest glowa kosciola katolickiego rowniez w Polsce? Czy to nie grozi schizma? Jakie jest rozwiazanie dla kosciola powszechnego w Polsce?
Wszelkie filmy już ubite na YT. Szkoda tam wrzucać. Materiał o aborcjonistach również niedostępny bez dodatkowych kombinacji, trzeba ten film wrzucić na inne portale. YT do utylizacji, tam prawda już się nie przebija. Bardziej wtajemniczeni materiał pobiorą z yt klepiąc z Polski przez serwery proxy dzięki którym „staniemy” się np amerykańcami.
Czy zastanawiałeś się Jacku nad napisaniem książki?Wydanie w Polsce I np UK.
Zacząłem pisać, ale zerwałem współpracę w wydawnictwem.
Przecież jest mnóstwo wydawnictw, pańskie książki na pewno sprzedawałyby się świetnie.
Q&A Jakie jest Twoje zdanie o Tradycyjnej Mszy Świętej, zwanej Trydencka? Niektórzy( w tym ja) są zdania, że powrót moze byc droga do odnowy KK. Księża „tradycyjni”, w tym także lefebryści, przypominają podstawowe zasady katechizmu, nie bredzą o przyjmowaniu imigrantow tylko twardo trzymają się Pisma Świętego. Sama Msza Święta, oprócz tego, że jest przepiękna, sprzyja skupieniu i przebywaniu Bogiem. Nie ma tańców i przebierańców;)
Księże Jacku, mam pytanie związane z powołaniem do kapłaństwa. Wiele razy słyszę podczas mszy z ust księży, że potrzebne są nowe powołania. Obecna sytuacja w Kościele oraz zachowania wielu księży o których m.in. wspomniał ksiądz na youtube skutecznie wielu młodym ludziom gotowym pójść za Chrystusem utrudnia podjęcie decyzji, a nawet sprawia że rezygnują z tej drogi. Zaczynają pojawiać się wątpliwości czy seminarium i późniejsza posługa będzie realizowaniem słów Jezusa. Jeżeli skutecznie ucisza się księży mówiących prawdę, a więc kazania są głoszone tak, aby nie poruszać ważnych,istotnych tematów to sama istota powołania kapłańskiego ginie już u samej podstawy. Do tego dochodzi jeszcze ślubowanie posłuszeństwa wobec przełożonych, którzy nie postępują zgodnie ze Św. Ewangelią, a więc jest to ślubowanie przeciw Chrystusowi? Wnioskuję że jeszcze wielu księży z powołania będzie skutecznie zagłuszanych na różne sposoby, tak aby nie mogli dotrzeć do ludzi potrzebujących Chrystusa, a przecież nie tak wyobrażali sobie posługę kapłańską. To wszystko strasznie zdusza i tłamsi uczucie powołania. Nie wiem jak wygląda sytuacja w seminarium ale tam zapewne też istnieją różne chore układy. Dlatego czy uważa ksiądz, że młodzi ludzie mający powołanie, chcący głosić prawdę, głosić Chrystusa powinni pomimo tej chorej sytuacji w Kościele katolickim nie bać się i wstąpić do seminarium ? Tylko czy siedzenie cicho i zgadzanie się na to wszystko będzie w istocie realizacją powołania, czy raczej jak to ksiądz powiedział: ,,Pluciem Chrystusowi w twarz” ? Jeżeli kapłaństwo ma być szczere i z powołania to nie można się zgadzać na zło obecne w Kościele, trzeba o tym mówić co jak wiemy kończy się zagłuszeniem jednostek walczących o prawdę. Kościół jest sam sobie winny jeśli chodzi o spadek powołań, ponieważ młodzi ludzie nie widzą wśród księży autorytetów. Serdecznie pozdrawiam ks Jacku i proszę o odpowiedź. Czołem Wielkiej Polsce !!!
Zasłanianie się brakiem świadomości nienarodzonych dzieci przez aborcjonistów jest śmiechu warte, na tej samej postawie można by usprawiedliwić Holokaust, bo przecież wszyscy w Auschwitz szli pod prysznice