Represje sowieckiej Rosji wobec Polaków w latach 1937–1952 – Białoruś, Litwa, ziemie północno-wschodniej Polski
Polacy muszą uświadamiać sobie i innym narodom skalę cierpień naszego narodu nie tylko ze strony nazistowskich Niemiec, ale także i ze strony sowieckiej Rosji, tym bardziej, że my Polacy nie zhańbiliśmy się (wbrew temu co usiłuje się nam wmówić), tak jak inne sąsiednie narody kolaboracją z jednym z tych reżimów totalitarnych (a było to udziałem nawet narodu uznawanego powszechnie za główna ofiarę II wojny światowej).
W uporządkowaniu i przywróceniu do zbiorowej świadomości wiedzy na temat zbrodni Rosji sowieckiej na Polakach na pewno pomoże wydana nakładem Instytutu Pamięci Narodowej, 245 stronicowa, praca „Z dziejów represji sowieckich wobec Polaków w latach 1937–1952. Białoruś, Litwa, ziemie północno-wschodniej Polski, studia i materiały”.
Jak informuje IPN publikacja dotyczy „tragicznych relacji polsko-sowieckich w pierwszej połowie XX wieku. Książka ukazuje szerokie tło społecznych i politycznych przeobrażeń w ZSRS, systematyzuje również pokaźny materiał faktograficzny. Międzynarodowy zespół autorów porusza kluczowe, a jednocześnie mało znane zagadnienia z polskiej historii kresowej: sowiecką politykę narodowościową wobec polskiej mniejszości oraz losy Kościoła katolickiego na sowieckiej Białorusi w latach 1921–1939, represje wobec Polaków na Kresach w latach 1939–1941, powojenne deportacje Polaków mieszkających na Litwie i Białorusi. Ważnym wątkiem publikacji jest „operacja polska” NKWD z lat 1937–1938, w której wyniku zamordowano ponad 100 tys. Polaków zamieszkujących Związek Sowiecki. Publikację zamykają interesujące aneksy dotyczące represji wobec duchowieństwa katolickiego na Wileńszczyźnie w latach 1944–1952 oraz miejsc polskiej pamięci na Białorusi i Ukrainie”.
Ciekawe czy to ludobójstwo będzie kiedykolwiek nagłośnione na świecie i czy ktoś za nie odpowie.
Nie. Nie będzie. Z następujących powodów:
1. Interes Rosji jest dominujący
2. Zagłada Polaków to kontynuacja polityki usunięcia przeszkody w realizacji porozumień niemiecko – rosyjskich, oraz podziale strefy wpływów nakreślonych jeszcze w 1915 roku przez Naumanna jako „mitteleuropa”.
3. Świat zdominowany przez narrację żydowską uznaje Polskę pomimo jej ponad tysiącletniej historii, za sztuczny twór, będący źródłem problemów w centrum Europy.
4. Polakom brak dziś prawdziwych elit (skutek holokaustu polskiej inteligencji, ziemian i patriotów) mogących porwać ich do czynu. Widać to wszędzie. Od sejmu i senatu, poprzez „nieudolność” kolejnych rządów pozbawionych kręgosłupów moralnych, po chaos światopoglądowy widoczny na co dzień.
5. Wewnętrzne poróżnienie Polaków w fundamentalnych dla istnienia państwa sprawach, podatność na wpływy wrogich sił używających przekupstwa i szantażu w celu paraliżu działania organów państwowych. Myślę tu o kastowości i nepotyzmie w wymiarze sprawiedliwości, swobodzie działania „fundacji” jawnie sponsorujących tworzenie bałaganu politycznego i dezinformacji przez media należące do zdeklarowanych wrogów Polski.
Póki to się nie zmieni, póki Polacy wzorem Niemców, Żydów a nawet Czechów nie zaczną na zewnątrz mówić jednym głosem, póty w świecie będzie brzmiało pytanie: „kto jeszcze nie kopał Polaków? Kto chce sobie pokopać?”
Najgorszym z możliwych postępowaniem, jest to, które uprawiała i uprawia Polska. Czas przestać przepraszać za nie swoje winy, za to, że ośmielamy się jeszcze żyć wbrew pragnieniom morderców ze wschodu, zachodu i południa.
Wiadomo, że rozmawiać trzeba. Jednak są takie chwile, kiedy trzeba „dać w pysk” na opamiętanie.
Swoich racji możemy dochodzić dopiero, gdy Polska nie będzie musiała liczyć się z wrogimi sąsiadami: Niemcami i Rosją, a stanie się tak, dopiero wtedy, gdy Polska będzie silniejsza, od któregoś z nich.
Czas rozbroic termin sowieci podobnie jak rozbraja się termin naziści i hitlerowcy. Henryk Pająk w swoich wspaniałych dziełach czyni to z niezwykłą starannością i w bardzo szerokim tle historycznym. Jego książki powinny być podstawą programową na wszystkich poziomach nauczania historii nie tylko w Polsce.