Gdyby nie Jurek…

Jerzy Owsiak/ fot. facebook
1

Ponad 178 mln złotych – tyle na ten moment wynosi kwota zebrana przez WOŚP. Po raz kolejny można powiedzieć, że „to więcej niż rok temu”. A będzie jeszcze wyższa, bo licytacje trwają. Niestety, choć coraz więcej ludzi przegląda na oczy, nie przekłada się to na spadek efektów kampanii Owsiaka. Jak to możliwe?

Podsumujmy krótko jego osobę:
– syn pułkownika milicji obywatelskiej, wykładowcy ZOMO-wców, ważnego urzędnika państwowego z kontaktami; matka również pracowała w MO, potem w prokuraturze, jej rodzice i siostra należeli do PZPR;
– wykorzystując swoją popularność promuje wszystkie najgorsze lewackie idee, na czele z LGBT, aborcją i walką z globalnym ociepleniem, a ponadto segregację sanitarną i przymusowe szpryce;
– na koncie WOŚP od lat przetrzymywane są dziesiątki (nawet ponad 100 mln) złotych z poprzednich akcji, z których rosną procenty, które można odpowiednio „wykorzystać”;
– stworzył rodzinny biznes, w którym jako prezes WOŚP zatrudnia spółki założone członków rodziny, dając im zlecenia; spółki, które potrafią znikać kiedy robi się zbyt gorąco;
– sam może sobie ustalać pensję i premie (!),
– agresywne rekacje (zarówno werbalne, jak i fizyczne) na zachowania niezgodne z jego oczekiwaniami.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W ostatnim czasie Jurek szczególnie często skarży się „hejt”, wypłakując się, że już nie daje rady, ale jak na złość nie chce dostrzec związku rosnącej krytyki ze swoim postępowaniem. Alergicznie reaguje na niewygodne, zasadne pytania, unikając odpowiedzi. Co więcej, rola męczennika widocznie mu służy, bo kampania nie traci na popularności. Jeżeli więc przytoczone fakty nie trafiają do świadomości zwykłego człowieka, to co jeszcze musi się stać żeby przejrzał na oczy? Czy to za mało?

Wiele wskazuje, że chyba jedyną opcją byłby jakiś głośny skandal z Owsiakiem. Na dzień dzisiejszy zbyt wielu dziennikarzy, polityków, osób z jego otoczenia i on sam ma interes w podtrzymywaniu jego mitu. Poza tym kto miałby odwagę powiedzieć publicznie, że kilkadziesiąt milionów obywateli co roku było robionych w balona przez tak długi czas? Przykre, ale tak to wygląda, a Owsiak dobrze się pilnuje.

Nie jest to jednak powód by siedzieć z założonymi rękami. Sam fakt, że rośnie liczba osób świadomych co do działalności tego człowieka jest mimo wszystko pozytywnym akcentem. Trzeba tylko pozwolić by ta kropla drążyła skałę, a Jerzy Owsiak nigdy nie czuł się do końca komfortowo z powodu tego, co robi.

Źródła:
wosp.org.pl
businessinsider.com.pl
party.pl
własne

Przeczytaj także:

P. Szymański: Trumplandia. Integralność granic państwa

Może ci się spodobać również Więcej od autora

1 komentarz

  1. Shadow mówi

    Problem jest w tym, że ma ochronę służb. A niektórzy twierdzą, że jest pralnią brudnych pieniędzy.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.