Dziesiątki tysięcy rolników ruszyło pod Sejm! [RELACJA NA ŻYWO]
Trwa protest rolników w Warszawie. Dziesiątki tysięcy przybyłych do stolicy rolników, z biało-czerwonymi flagami w rękach maszerują ulicami Warszawy i zmierzają w kierunku Sejmu (stan na godz. 12.00). Rolników wspierają tysiące konsumentów.
Rolnicy sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi zaakceptowanemu przez rząd Mateusza Morawieckiego, a teraz forsowanemu przez władzę Donalda Tuska. Sprzeciwiają się również przeciwko zalewaniu polskiej gospodarki produktami rolno-spożywczymi. Rolnicy nie walczą tylko o własną sprawę, ale o zdrowie i bezpieczeństwo dla całego polskiego społeczeństwa. Dla wRealu24 sprawę wyjaśniał Jacek Międlar – TUTAJ.
W trakcie protestów wznoszone są patriotyczne okrzyki, ale głównie hasła bezpośrednio nawiązujące do postulatów, których realizacji rolnicy domagają się od rządu: „My rolnicy – wolni Polacy zielonemu szaleństwu mówimy: stop”, „Ja nie przetrwam Zielonego Ładu”, „Rolnik żywi, rolnik broni i głupotą tą przegoni”.
Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski, otwierając protest, podkreślał, że wraz z rolnikami do stolicy przyjechali też górnicy ze związku zawodowego „Sierpień 80”, przewoźnicy samochodowi i przedstawiciele „ruchów oddolnych”.
– To że tu jesteśmy, to nie jest sukces, tylko porażka rządzących – mówił przed wymarszem jeden z liderów protestów Szczepan Wójcik. W rozmowie z PAP wyjaśnił, że rolnicy domagają się „odstąpienia od błędnych i destrukcyjnych przepisów Zielonego Ładu oraz uszczelnienia granic przed napływem różnego rodzaju produktów rolno-spożywczych spoza UE, a także obrony hodowli zwierzęcej w Polsce”. – To są postulaty, pod którymi podpisują się wszyscy, którzy przyjechali do Warszawy.
Protestujących wsparła delegacja z Bułgarii.
Ponieważ rolnicy zapowiedzieli, że wymaszerują w kierunku Sejmu, przed budynkiem ustawiono barierki.
– Kancelaria Sejmu przychyliła się do sugestii Policji i MSWiA na zabezpieczenie budynku Parlamentu tymczasowymi barierkami. Policja umotywowała prośbę kwestiami bezpieczeństwa. Barierki zostaną zdemontowane natychmiast po zakończeniu zgromadzenia publicznego. Sejm pozostaje otwarty dla wszystkich obywateli i obywatelek – Kancelaria Sejmu tłumaczy się na platformie X.
#protestrolnikow
Bułgarska delegacja na proteście rolnikow: produkujemy żywność i to jest nasza rola. Nie zgadzamy się na niekompetentną politykę UE! pic.twitter.com/Q0Okal5yoY— Monika Chlebosz (@ChleboszMonika) February 27, 2024
#ProtestRolników w Warszawie. Dziesiątki tysięcy rolników z całej Polski weźmie dzisiaj udział w marszu ulicami stolicy. pic.twitter.com/WehTXdZv8z
— Anna Bryłka (@annabrylka) February 27, 2024
Pirotechnika na proteście rolników w Warszawie @wirtualnapolska pic.twitter.com/gUcrmIIMMa
— Jakub Bujnik (@JakubBujnik) February 27, 2024
Postulaty:
– koniec z Europejskim Zielonym Ładem;
– uszczelnienie importu art. rolno-spożywczych z krajów spoza UE;
– gwarancja hodowli zwierząt i ochrona produkcji zwierzęcej; pic.twitter.com/R42O9Xandi— Anna Bryłka (@annabrylka) February 27, 2024
Relacją na żywo z protestów przeprowadza telewizja internetowa wRealu24:
Brawo Rola! To jest prawdziwy Człowiek Mediów!
No oczywiście pierdolona „jelita”, tak szanuje obywateli, że musiała zagrodzić się zaporą betonową i metalową. Kij wam w ryj trzęsidupki rządowe i sejmowe. Niedługo będziecie się chamy musieli chować w bunkrach przed społeczeństwem, Jak tak dalej porządzicie, bowiem nasza cierpliwość powoli dobiega końca.
Szacunek i uznanie dla ROLNIKÓW, bo Oni nas żywią i bronią. Tak trzymać i nie popuszczać.💯👍
BRAWO ROLNICY !!
P. Brylka –ostrożna….. nie powiedziala koniec importu z ukrainy zatrutego zboza i produktow!! Wstyd, tak sie niektorzy Polacy trzymaja stołka.. jak P. Brylka a tu najwazniejsza jest Ojczyzna POLSKA i ROLNICY!!~
Moim zdaniem, nic nie ugrają. Jeśli osiem największych gospodarstw na ukr, należy do obcego kapitału, to ktoś kto pociąga za sznureczki w UE ma z tego działkę. Komik z Kijowa pewnie walczy o swój procent z tych zysków, bo ukraina nie ma z tego przychodu. Ursula robi dobrą minę do złej gry, a pieniążki lecą na jakieś konto na Kajmanach. Oczywiście można gdybać, czy tak jest, ale przypomnijmy sobie, co stało się z ostatnią aferą korupcyjną w UE. Pani Eva Kaili, która jest główną podejrzaną, wróciła już do pracy w parlamencie.
Ukraińcy i ukraińska żywność muszą opuścić Polskę, bezpowrotnie.