P. Krzemiński: Tylko prawda nas wyzwoli!
Recenzując książki Jacka Międlara pt. „Sąsiedzi”, które traktują o ludobójstwie na Polakach dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów, skupię się na swego rodzaju przedmowie autora, która liczy ponad sto stron. Oczywiście książki składają się głównie z wywiadów osób, którzy byli bezpośrednimi świadkami mordów, tych jednak nie zamierzam poddawać pod osąd z uwagi na to, że jest po prostu bezcenny materiał historyczny, który należy przyjąć jako wyznania Polaków, których dotknęły dramatyczne wydarzenia między 1939-1947.
Redaktor Jacek Międlar opisuje sprawnym i barwnym językiem wspólnie dzieje polsko-ukraińskie. Trudno cokolwiek mu zarzucić z uwagi na to, że operuje faktami i materiałami źródłowymi. Jedyne co mogłoby mi przyjść do głowy, to twierdzenie ze strony przeciwników Jacka Międlara, że książka jest nieobiektywna, ponieważ przedstawia wydarzenia tylko z perspektywy polskiej. Byłby to zarzut nietrafiony, ponieważ książki nie są pracą stricte naukową, są poświęcone polskim ofiarom rzezi i zostały napisane przez Polaka. Trudno, żeby Polak przyjął perspektywę ukraińską, która próbuje usprawiedliwić mord na Polakach. Z pewnością takiej metody nie przyjąłby żaden izraelski historyk w odniesieniu do Holocaustu.
Redaktor naczelny Wprawo.pl stara się zebrać wszystkie najważniejsze wydarzenia w historii Polski, które odnoszą się do Ukrainy i przedstawić w ten sposób obrazek relacji między oboma narodami. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć dramat Polaków na Kresach, którym odebrano prawo do życia.
Teraz kiedy szef ukraińskiego IPN Anton Dobrowycz wprost utrzymuje, że ekshumacji ofiar na Wołyniu (i w innych rejonach) nie będzie, co więcej stawia Polsce warunki w sprawie restauracji rozbitego pomnika UPA w Polsce, publikacje Jacka Międlara będą jak sól w oku dla tych, którzy są przeciwko odkryciu prawdy. A takich jest obecnie w Polsce ogromna liczba, a wśród polityków większość.
Najbardziej wstrząsającą rzeczą dla mnie jako katolika, była fotokopia ikony z Najświętszą Maryją Panną w otoczeniu zbrodniarzy z OUN takich jak Bandera czy Szuchewycz. Ikonę można obejrzeć w II tomie książki redaktora naczelnego Wprawo.pl. Myślę, że Maryja, która kocha swoje dzieci, jednocześnie jak każda dobra matka depcze ich wrogów, którzy wyrządzili im wielką krzywdę, w przeciwnym razie Matka Chrystusa popadłaby w sprzeczność.
Tylko prawda Nas wyzwoli. Takie zasady mają ydzi? Antysemityzm to nie zakaz pisania/mówienia prawdy i i bicia sie w piersi za wyrządzane krzywdy?
Nie potrafię zrozumieć narodu ukraińskiego, myślę, że nikt, kto ma BOGA prawdziwie w sercu i duszy, nie byłby w stanie tak zakłamywać i fałszować swoją historię. Doszedłem do wniosku , że jakaś rysa w ich mentalności powoduje , że nie są zdolni jako naród stanąć w prawdzie. Ta przeszkoda będzie działała w ten sposób, że przegrają wszystko , wolność ducha i Zbawienie?
Chyba wczoraj przed południem, TVP1 wyemitowała 1 odcinek „Alternatywy 4″. Trafiłem na krótki, ale powalający swoją aktualnością fragment. St. Anioł opowiedział Miećce jak to pewien szewc (nie pamiętam dokładnie całości zresztą nie słyszałem ważna jest puenta) podzielił się ze spotkanym, nieznajomym człowiekiem ostatnim kawałkiem chleba. Wspaniale postąpił powiedziała Miećka. Na to Anioł: ” I tu się mylisz Miećka, bo zamiast nagrody na drugi dzień tego szewca powiesili! Trzeba zawsze wiedzieć, z kim ma się do czynienia, bo można się strasznie pomylić!” Czy „nasi” politycy wiedzą z kim mają do czynienia pompując sąsiadowi „odejmowane od ust” uzbrojenie, pomoc finansową i humanitarną? Historia nic nie nauczyła?
@WIERZA
„Naród ukraiński” to naprawdę mocno, bardzo mocno na wyrost!
To zwyczajna powiązana jedynie administracyjnie grupa ludzi bez własnej przeszłości, kultury, punktów odniesienia w przeszłości. Dlatego skupiają się wokół zbrodniarzy, bo jedynie oni są dla nich namiastką tożsamości.
Pisałem już pod felietonem Pani Katarzyny pt. „Kijów i Berlin przeciwko Warszawie” jak według mnie powinny zostać wykorzystane obecne warunki i geograficzne położenie Polski względem Ukrainy w celu zgięcia ukraińskich karków do ziemi i nie będę się powtarzał.
Wszystkie dotychczasowe wydarzenia na linii Warszawa – Kijów potwierdzają jedynie mój punkt widzenia. Wielomiliardowe straty polskie spowodowane podejmowaniem ukraińskich uchodźców, darowiznami uzbrojenia, żywności, środków medycznych, leczeniem, edukacją to nie wszystko.
Gigantyczne straty dopiero nadchodzą dzięki bezsensownemu rozdawnictwu polskiego obywatelstwa przybyszom, którzy niebawem tworząc własne ugrupowania i organizacje partyjne zyskać mogą znaczący wpływ na nasze życie.
Póki co, to trzeba by spytać Antona Dobrowycza i jego wodza w dresie jak się zapatrują na postawienie w Kijowie pomnika Stalina w kontekście Hołodomoru a w miejscach szczególnie zaciętych walk pomników rosyjskich wodzów i przywódców z gloryfikującymi ich osoby napisami po rosyjsku i ukraińsku.
Tak na marginesie to dzisiejsza Ukraina zawdzięcza w dużej mierze swoje terytorium byłemu ZSRR i jego zaborczej politce, tak więc pomnik Stalina w Kijowie nie byłby takim złym pomysłem.
…obawiam się ze to katolicyzm właśnie nauczył podpinanie się wszelakich łachudr pod osoby najważniejsze… prym wiedli króle wszelakie i rozgrzeszanie ich permanentnych kurestw, rozbestwiło ludzi, więc i oni stworzyli sobie swoją ikonografię… tfu…
…co do tego, kogo wspiera Mama Mesjasza to nie byłbym taki pewien… tałatajstwo ludzkie nie jest żadnym „jej dzieckiem”… jej dzieci to był pierworodny, czyli nasz Nauczyciel i potomstwo spłodzone z mężem, czyli Józefem… cała reszta może jedynie próbować korzystać z Jej łaski, bo ma „chody” u Pantokratora hehehehe szczerze polecam najbardziej upadłym o zwrócenie się z prośbą o nawrócenie na naukę Mesjasza (zazwyczaj pomaga, ale potrzebna jest prawdziwa skrucha!), nieszczęsny katolu Pawle….
Kiedy napiszecie że obywatel Bangladeszu zamordował Polkę w Grecji?
A co „wyzwolenia” i prawdy która je niesie, to takie ujęcie w tematach ukraińskim, niemieckim czy żydowskim rodzi pytanie od czego ma nas ta prawda wyzwolić?
Od zrozumiałej i normalnej pourazowej narodowej traumy, czy od pamięci o niesprawiedliwości, zbrodni i rabunku? Poprzez to ciągłe kwilenie, nabożne i w gruncie rzeczy naiwne wyciąganie rąk do zgody, rozzuchwalamy jedynie potomków zbrodniarzy i ludobójców.
Tak. Wiem, że Jezus kazał wybaczać, że uczył nadstawiać drugi policzek, że kiedy ktoś chce się z nami sądzić i zabrać nam suknię, powinniśmy mu i płaszcz oddać, tylko co mamy jeszcze dawać, skoro zabrano nam suknię, płaszcz, spodnie wraz ze skarpetami nawet i to nie jeden raz? Wciąż oddawać?
„Oko za oko, ząb za ząb” to jedyna droga i prawda która może nas wyzwolić.
Ciągłe liczenie na korzystny obrót spraw to czekanie na Godota!
Bo jak odbierać mogą Niemcy brak jednolitego i twardego stanowiska w sprawie ich zbrodni na naszym narodzie? Czymże jak nie ułatwieniem wybielenia ich win jest łatwość, z jaką penetrują naszą gospodarkę, media i politykę?
Jak do tematu podchodzą Żydzi wszyscy wiemy. Wiemy, że z naszych podatków łożone są gigantyczne kwoty na ich rzecz. Emerytury w wysokości 470 ILS (ok. 100 euro około 240 milionów rocznie) dla ok. 50 tys. Izraelczyków polskiego pochodzenia. Oznacza to, że polski podatnik łoży na wypłaty dodatków emerytalnych dla Żydów poszkodowanych przez niemiecki nazizm oraz rosyjski komunizm! Polski podatnik radośnie łoży również na twórczość prof. Engelking i jej akolitów z „Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN” , na utrzymanie „muzeum” polin, na renowację kirkutów jednocześnie godzi się na praktyczną eksterytorialność takich miejsc jak niemiecki obóz w Oświęcimiu…
A prawda o Ukrainie? Te wszechobecne żółtoniebieskie flagi z czerwono-czarnymi akcentami tu i ówdzie? Ci odarci z resztek godności „posłowie” z ukraińskimi barwami? Te uściski polskiego(?) prezydenta z dresiarzem już nawet nie dziękującym a raczej żądającym wszechstronnej i darmowej pomocy? A ogólna zgoda polskich europosłów na zniesienie ceł i ograniczeń na import płodów rolnych z Ukrainy i szybciutko wyciszona afera z importem pszenicy?
Taka jest „prawda” i tu pytanie czy (parafrazując słynne „oświadczenie” polityka z „Dnia świra”) nasi wrogowie nie twierdżą, że:
„Moja jest tylko prawda i to święta prawda. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja prawda jest prawda najmojsza!”
I my jesteśmy zmuszeni się z tym godzić?
Dsa– nieszczęsny pogubiony człeku , twoje bluźnierstwa stają się na tym forum zakałą. Wynieś się i nie brudź swoja obecnością i chamstwem tego czystego miejsca. Jesteś tak obrzydliwy, jak obrzydliwa jest twoja dusza. Nieszczęsny heretyku może jednak trzeba cie żałować , ale nie nie jesteś wart.
kresowianin – a jakieś argumenty?
…nic tak nie gorszy jak prawda, co?
…o ile mi wiadomo, to jest to portal chrześcijański a nie bluźnierczy, katolicki czy innej sekty, więc to wy tumańskie katole wyp… stąd i nie zatruwajcie swymi satanistycznymi wysrywkami ludziom mózgów… ostatni wasz popis to mordy i okaleczenia setek milionów ludzi, które zawlókł w paszczę baala wasz obesraniec bergoglio… to są efekty bluźnierstw i herezji waszych… tfu…
DSA skończ te swoje jakieś jehowickie czy inne jakieś wyznania, załozyłes sobie własny kościół z jedna osobą i myślisz, że kogoś nawrócisz. Raczej marne nadzieje, felieton jest o książkach Jacka, a nie o wyznaniach czy wynurzeniach sekt.
„Poczucie winy” jakie heretycka propaganda usiłuje wmówić katolikom
https://przemyslhistoria.pl/polemiki/kosciol/wina.html
„……Po trzech dniach męczącej podróży, Leo Moulin, liczący sobie osiemdziesiąt jeden lat, jest wypoczęty, elegancki, skupiony i serdeczny jak zawsze. Moulin, przez pół wieku profesor historii i socjologii na uniwersytecie w Brukseli, autor wielu fascynujących książek, jest jednym z najbardziej znaczących intelektualistów w Europie. Chyba najlepiej zna średniowieczne zakony religijne i jak rzadko kto bardzo podziwia mądrość ówczesnych mnichów. Zaraz po odsunięciu się od lóż masońskich, których był aktywnym członkiem („Bardzo często — powiada — przynależność do nich jest nieodzowna, jeśli chce się zrobić karierę uniwersytecką, dziennikarską lub wydawniczą: wzajemna pomoc «braci masonów» nie jest mitem, jest rzeczywistością”), przyjął postawę świeckiego racjonalisty, którego agnostycyzm graniczy z ateizmem. Moulin radzi mi, abym powtórzył wierzącym jedną zasadę, która dojrzewała w czasie jego długiego życia, nauki i doświadczeń: „Posłuchajcie tego starego niedowiarka, który wie, co mówi: Mistrzowska propaganda antychrześcijańska zdołała wytworzyć u chrześcijan, zwłaszcza u katolików, złą świadomość, opanowaną niepokojem, jeśli już nie wstydem, z powodu własnej historii. Siłą stałego nacisku, od reformacji aż do naszych czasów, zdołała przekonać was, że jesteście odpowiedzialni za całe, albo prawie całe, zło na świecie. Sparaliżowała was na etapie masochistycznej auto krytyki, aby zneutralizować krytykę tych, którzy zajęli wasze miejsce”. Feminiści, homoseksualiści, tercermundyści , pacyfiści, reprezentanci najróżniejszych mniejszości, kontestatorzy i niezadowoleni z jakichkolwiek powodów, naukowcy, humaniści, filozofowie, ekolodzy, obrońcy zwierząt i świeccy moraliści: „Pozwoliliście, aby za wszystko, nawet za kłamstwa, bezdyskusyjnie obarczali was. Nie było w historii problemu, błędu lub cierpienia, którego nie przypisaliby wam. A wy, niemal zawsze nie znający swojej przeszłości, zaczęliście w to wierzyć, a nawet wspomagać ich w tym działaniu. Tymczasem ja (agnostyk, ale także i historyk starający się być zawsze obiektywnym) mówię wam, że macie przeciwstawiać się temu w imię prawdy. W rzeczywistości bowiem większość zarzutów jest nieprawdziwa. A jeśli któryś ma nawet jakieś uzasadnienie, to oczywiste jest, że w rozliczeniu dwudziestu wieków chrześcijaństwa światła zdecydowanie górują nad ciemnościami. Dlaczego więc nie żądacie odpowiedzialności od tych, którzy żądają jej wyłącznie od was? Czyż rezultaty ich pracy są lepsze od waszych? Z jakich ambon, skruszeni, słuchacie kazań?” Mówi też o średniowieczu, które studiował: „Owe wstydliwe kłamstwa o «ciemnych wiekach», czyżby były inspirowane wiarą płynącą z Ewangelii ? Dlaczego więc to, co pozostało nam z tamtych czasów, odznacza się tak fascynującym pięknem i mądrością ? Także w historii trzeba kierować się zasadą przyczyny i skutku…”
#paweł
…jakie „jehowickie” katolu przekrętny? proszę o przykłady – wszystko co piszę jest bezpośrednio oparte na Ew. Mateusza albo Jana, czyli na słowach Nauczyciela – to wy urwy wszystko żeście przekręcili i są efekty… od 2 tys. lat maczacie jako KK swe mordercze łapy we wszystkich bandyctwach tego świata… ostatnie szoł – plandemia i mord na setkach milionów… ale bendzie kaska z pogrzebów, co? no i inne profity hehehehehe patusy ohydne….
Człowiek kiedy bluzga i rzuca oszczerstwa na innego bez żadnego logicznego uzasadnienia, oddaje swoje ciało i umysł złym duchom. Cóż, wolę należeć do Najświętszej Maryi Panny, której demony boją się najbardziej, ponieważ jest ona dowodem na wielki błąd szatana wobec ludzkości. Niestety DSA stoisz po tej samej stronie co złe duchy.