KE przesłała Polsce wezwania do zapłaty zaległych kar. Stracimy 174 mln euro z funduszy unijnych
We wtorek (23.05.2023) Komisja Europejska wysłał do Polski sześć wezwań do zapłaty zaległych kar na łączna kwotę 174 mln euro. Chodzi o milion euro dziennie za niewykonanie środka tymczasowego TSUE w związku z procedurami dyscyplinarnymi w sądownictwie. Pieniądze zostaną potrącone z należnych Polsce funduszy unijnych.
– Wysłaliśmy sześć wezwań do zapłaty obejmujących okres od 29.10.22 do 20.04.23 – potwierdził w rozmowie z korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską – Borginion rzecznik KE Christian Wiegand. Od 21 kwietnia kary zostaną zmniejszone do pół miliona euro dziennie, ponieważ wiceprezes TSUE uznał, że ustawa o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 15 lipca, częściowo spełnia wymagania Trybunału.
KE wznowiła wysyłanie wezwań do zapłaty, po tym, jak odrzuciła wniosek Warszawy o wstrzymanie naliczania kar. Kary będą naliczane do 5 czerwca, gdy TSUE wyda ostateczny wyrok w sprawie.
Źródło informacji: rmf24.pl
Zobacz też:
Katarzyna TS: Konfiskata majątków i obronność RP jako przedwyborcza pałka propagandowa
To jest pokłosie rządów tego szkodnika Morawieckiego. Czy aby nie nadszedł czas aby opuścić eurokołchoz ?. Wstrzymać haracz dla eurokołchozu.
@Ewa-Maria
Błąd!
To jest pokłosie wielkiej determinacji w szkodzeniu Polsce zarówno zdrajców z immunitetami tych z Polski oraz Brukseli jak i ustępliwości tego i poprzednich rządów.
Co jak co ale trzecia władza w naszym nieszczęsnym kraju umocowana w czasach PRL-u kwalifikowała się do całkowitej wymiany, co np. uczyniły Niemcy na terenach DDR-u. Dziś jest ona jak wrzód zarażający resztę organizmu. Bez cięcia wyleczyć tego nie sposób. Podobnie z mentalnością wszelkiej maści „kodziarzy” i innych pożytecznych zwłaszcza dla degeneratów w togach idiotów.
Patrzymy ze zrozumiałą pogardą na potomków zbrodniarzy, kultywujących ich zbrodnicze idee i tradycje zapominając o tym, co stanowi o ich sile. My, tacy szlachetni, sprawiedliwi tacy wierni jednocześnie jesteśmy bezradni wobec niemieckiej kreciej roboty, ukraińskiej bezczelności, unijnego draństwa a nawet wobec takich jednostek jak Isajew, Gielen, Engelking, Hartman, Gross, Grabowski i całe kopy innych „sprawiedliwych” pozostających bezkarnymi.
Pomyśl, co by się stało na Ukrainie z kimś kto by tak buńczucznie manifestował swoje wrogie nastawienie do Ukraińców jak Isajew do Polaków? Jak długo Polak by prowadził działalność w Niemczech głosząc wobec Niemców to, co wywrzeszczał Polakom Gielen? Jak długo pożyłby ktoś opluwający holokaust w Izraelu wzorem bezkarnych żydowskich „historyków” w Polsce?
Hujnia ewropejsata, chce urąbać obecnej władzy ręce, nogi, a może i głowę, ale przy okazji, poprzez absurdy i złodziejstwo, wzbudza w Polakach nienawiść do samej siebie. I jedno i drugie bardzo mnie cieszy. Mam również nadzieję, że PO i inna lewizna, której sobie życzy to jewropejsate gówno, nie wygra wyborów w Polsce, a do władzy zaczną powoli dochodzić ludzie mający w sercu Polskę na pierwszym miejscu.