Wielomilionowe odszkodowanie za urodzenie dziecka z hemofilią. Matka twierdzi, że odebrano jej szansę na dokonanie aborcji
Brytyjski sąd przyznał rekordowe odszkodowanie w wysokości 9 milionów funtów matce dziecka z hemofilią, argumentując, że została ona wprowadzona w błąd przez lekarzy i z tego powodu nie poddała się aborcji. 40-letnia Omodele Meadows urodziła syna sześć lat temu. Po urodzeniu okazało się, że dziecko jest chore na hemofilię i ma ciężką postać autyzmu. Meadows stwierdziła, że gdyby wiedziała o chorobie dziecka przed narodzeniem, zdecydowałaby się na aborcję. W związku z tym zażądała odszkodowania, które – jak twierdzi – ma być przeznaczone na opiekę nad chorym dzieckiem.
Ponieważ w rodzinie Meadows zdarzały się przypadki hemofilii, przed zajściem w ciążę poddała się badaniu, które miało sprawdzić, czy nie jest nosicielką wadliwego genu. Wyniki wskazywały, że nie. Jednak jej syn jest chory, a Meadows stwierdziła, że gdyby wyniki wcześniejszego badania wskazały, że jest ona nosicielką genu, to poddałaby się badaniom prenatalnym i zabiła chore dziecko.
Argumentacja Meadows i uzasadnienie sądu jest wstrząsające. Nie chodzi bowiem o to, że gdyby badanie Meadows zostało wykonane właściwie, nie zdecydowałaby się ona na zajście w ciążę. Chodzi o to, że gdyby wiedziała, że jest nosicielką genu hemofili, i tak zdecydowałaby się na zajście w ciążę oraz na dokonanie aborcji w przypadku, gdyby dziecko okazało się chore. Z założenia zajście w ciążę miało być czymś w rodzaju „rosyjskiej ruletki”, tyle że zastosowanej wobec dziecka.
Źródło: metro.co.uk
pamiętacie była u nas taka Alicja Tysiąc…….