Rozsądek zwyciężył! Szwajcarzy odrzucili w referendum rządową strategię ochrony klimatu
W niedzielę (13.06.2021) Szwajcarzy odrzucili w referendum rządową strategię ochrony klimatu polegającą na wprowadzeniu dodatkowych opłat za paliwo i bilety lotnicze. Rząd argumentował, że takie rozwiązania są konieczne aby do 2030 roku znacząco obniżyć emisję CO2. Szwajcarzy powiedzieli „nie”. Rozsądek zwyciężył.
Przeciwnicy rządowych propozycji wskazywali, że Szwajcaria odpowiada za 0,1 proc. światowych emisji, więc wprowadzanie dodatkowych opłat i tak nie wpłynie na ochronę klimatu. Według ekspertów Szwajcarzy obawiają się, że rządowe ustawy przyczyniłyby się do niszczenia gospodarki osłabionej restrykcjami wprowadzonymi w związku z pandemią Covid-19.
– Dzisiejsze wyniki to druzgocący cios dla ekologów. Teraz rząd musi wrócić do pracy nad projektami ustaw, ponieważ Szwajcaria pozostaje w tyle za swoimi europejskimi sąsiadami we wprowadzaniu zmian mających zapobiec zmianom klimatu – komentuje BBC.
Szwajcarzy odrzucili też propozycję całkowitego zakazu stosowania pestycydów. Rolnicy ostrzegali, że wprowadzenie takiego rozwiązania przyczyniłoby się do podwyżek cen żywności, a wielu z nich straciłoby źródło dochodów.
Źródło informacji: o2.pl, BBC
Zobacz też:
Komisja Europejska dołączyła do czeskiego pozwu przeciw Polsce w sprawie kopalni Turów
Mądry naród. Żal wielki, że większość Polaków nie ma takiej wiedzy i obywatelskiej postawy tylko jak stado baranów posłusznie wykonuje nakazy gangsterki.
No i są tak mądrym narodem , że w referendum przyznali swojemu rządowi prawo do wprowadzania następnych lockdownów !
To wynika chociazby z tego, ze nikt perfidny nie zakloca normalnej rozmowy miedzy wolnymi ludzmi i nie realizuje jakichs obcych niszczacych projektow, jak u nas w Polsce.
Tam tez na kazdym kroku widzialem sporo grube pasozydowskie, mordy, ktorzy widocznie opieraja sie, swoimi wspywami, aby ten kraj rozebrac na kawalki, jak to jest u nas!
Ludzie, my mamy tutaj przeciez zwiazane rece! Mamy sie wzajemnie mordowac, albo zburzyc doszczetnie wszystkie studia polskiej telewizji, albo rzadu?
Cos mi mowi, ze by nas to za duzo kosztowalo!
Oni moga sprowadzic, kogo chca i nas spacyfikowac!
Ten proces odbywa sie przeciez na calym swiecie i my sami, chociaz niepodwazalnie bardzo dzielni, nie jestesmy w stanie uniesc temu ciezarowi!
Pozostalo sie modlic, co juz od chwili , tez i sam robie!
Kochani, z tylu juz ust slyszalem, ze z chwila, kiedy im sie bedzie zdawalo, ze juz wygrali i zaczna z radosci tanczyc taniec zwyciestwa, na drugi dzien ich juz wiecej nie bedzie!
Wszedzie juz o tym glosno!
Wytrzymajmy troche!
Czesto slyszy sie o 3,5 roku terroru, potem Duzy Tata przyjdzie do nas i nas przytuli, dajac faktycznie Nowy Swiat, ale w Jego rozumieniu!
Przytulam mocnonwszystkich Rodakow!
Tak naprawdę to inicjatywa była szersza i poza zakazem pestycydów obejmowała również ograniczenia stosowania antybiotyków i nawozów sztucznych. Takie zmiany pozwoliłyby narodom Szwajcarii nie tylko na poznanie smaku ekologicznego jedzenia pełnego chwastów i robactwa, ale również na przypomnienie sobie smaku głodu, który, jak wiadomo, jest najlepsza przyprawą. Z pewnością pomogłoby to szybko wrócić do rzeczywistości, poczuć chęć do życia.
@Piotr W
Sądząc po opisie /www.admin.ch/gov/en/start/documentation/votes/20210613/covid-19-act.html referendum dotyczyło prawa rządu do różnego rodzaju finansowych rekompensat, a nie prawa do lockdownu.
Pestycydy (herbicydy jako wybiórczo działające), antybiotyki, sztuczne hormony, nawozy sztuczne – to sam miodek. To creme de la creme jedzonka, tak?
Człowieku, z jakiej choinki się urwałeś?
Po pierwsze produkujemy zbyt wiele żywności, w dodatku kiepskiej jakości i do tego kancerogenną, przez mutacje materiału genetycznego.
Po drugie te – jak twierdzisz – pełne chwastów i robactwa jedzenie, praktycznie nie wywoływało uczuleń pokarmowych.
Po trzecie, to „ohydne” jedzenie przechowywane w podobnych warunkach zachowywało walory smakowe i świeżość o wiele, wiele dłużej od tego, co dziś nazywamy jedzeniem.
Po czwarte nie sposób pominąć walorów smakowych naturalnie wytwarzanego jedzenia. Smak prawdziwego chleba, jego zapach, aromat swojskich jarzyn wygrzanych słońcem w ogródku, jakość mięsa zwierząt hodowanych na naturalnych paszach są nie do podrobienia.
Owszem, pewne niebezpieczeństwo niesie ze sobą obecność sporyszu a właściwie jego przetrwalników w ziarnie mielonym na mąkę, jednak przy właściwej selekcji materiału siewnego, zagrożenie to maleje praktycznie do zera.
Miałem w dzieciństwie szczęście poznać smak i zapach prawdziwego jedzenia i – wierz mi – teraz szukam tego smaku bezskutecznie w tym kupowanym w sklepach.
Te bezwonne pomidorki faszerowane chemią rosnące bez ziemi, ta sałata traktowana czym się tylko da, ta marchewka – mutantka bez smaku, te jabłuszka, wszystkie jednakowe, błyszczące, skąpane wielokrotnie w chemicznych opryskach i roztworze parafin, te ziemniaczki psujące się już na jesieni to ma być jedzenie?
Zresztą jeśli czegoś robactwo się nie ima to tylko dlatego, że jak widać mądrzejsze jest od ludzi żrących wszystko bez refleksji.
Jak kiedyś będziesz miał okazję, to spróbuj pajdy świeżego, swojskiego chleba z prawdziwym twarogiem i rzodkiewką i szczypiorkiem z ogrodu a jak nie będziesz miał czasu, to samego chleba ze swojskim smalcem.
Poczytajcie sobie książeczkę: prof. Mirosław Matyja „Szwajcarska demokracja szansą dla Polski”.
Do pobrania za free ze strony Jerzego Zięby.