To nie żart! Brytyjska policja walczy z „przestępstwami z nienawiści” tańcząc „Y.M.C.A.” VIDEO
Czym powinna zajmować się policja? Oczywiście, powinna ścigać przestępców: morderców, zabójców, terrorystów, gwałcicieli, włamywaczy, złodziei i wszelkiej maści oszustów i hochsztaplerów. A czym zajmuje się policja brytyjska? Okazuje się, że znaczną część czasu, energii i środków publicznych poświęca ona na ściganie tzw. przestępstw z nienawiści. Co to takiego? Policja definiuje je jako działanie, które przez ofiarę może być uznane za motywowane wrogością, nienawiścią lub uprzedzeniem ze względu na niepełnosprawność, identyfikację gender, rasę, orientację seksualną lub wyznanie. Nawet jeśli działanie nie stanowi przestępstwa, policja klasyfikuje je jako „incydent z nienawiści” i zachęca do jego zgłoszenia.
Na stronie Metropolitan Police zamieszczono instrukcję rozpoznania i zgłoszenia „przestępstwa z nienawiści” i „incydentu z nienawiści”. W instrukcji zaznaczono też, że ściganie takiego rodzaju przestępstw jest dla policji działaniem o charakterze priorytetowym. W Londynie zatrudniono 900 specjalistów zajmujących się wyłącznie tego typu sprawami.
Co ciekawe, policja nakłania do zgłaszania „incydentów z nienawiści” argumentując, że chociaż samo działanie nie jest przestępstwem, to motywacja sprawcy ma charakter przestępczy. Oznacza to, że ściga się sprawcę nie za popełniony czyn, ale za domniemane przyczyny popełnienia czynu. Wystarczy, żeby ofiara lub świadek „incydentu” uznały, iż motywacja sprawcy wynika z jego uprzedzeń i nietolerancji. Do jakich absurdów to prowadzi, widać na przykładzie Jaydy Fransen i Paula Goldinga z Britain First oskarżonych przez policję o religijne dręczenie i prześladowanie islamskich gwałcicieli nastoletniej Chelsey.
A teraz zobaczcie, w jaki sposób policja namawia do zgłaszania rzekomych „przestępstw i incydentów z nienawiści”. Zamiast patrolować ulice i czuwać nad bezpieczeństwem obywateli, policjantki i policjanci tańczą do melodii „Y.M.C.A”, czyli nieformalnego hymnu gejowskiego. A przekazem tego żenującego występu jest hasło „Pozbądź się przestępstw z nienawiści. Zgłoś je policji”.
British Police are a joke. They have been reduced to virtue signalling with cheap political stunts.
Their behavior is utterly infuriating. pic.twitter.com/tj7uSWZYFx
— Scott Anthony ?? (@Politikking) 21 października 2017
Źródło: met.police.uk, twitter
Pewna osoba napisała tu kiedyś „a gdzie jest normalnie, może na Białorusi?”.
Odpowiadam: tak, na Białorusi jest normalnie, a termin „druga Białoruś” odbieram jako komplement 🙂
Popieram Twoja wypowiedz.
A to na pewno jest policja, czy parada homoseksualistów?
Trudno w to uwierzyć.
W to też trudno uwierzyć:
http://www.frontpagemag.com/point/239615/uk-police-arrested-parents-trying-stop-muslims-daniel-greenfield
Jak to mówili starzy ludzie? „Pan Bóg, jak chce mieć głupca, to mu tylko rozum odbiera”. Bogactw nakradzionych w świecie Anglicy mają dosyć. Jednak rozum im odebrano. Podobnie jak Belgom, Holendrom, Szwedom, Francuzom czy Niemcom. Wiem, że część tamtejszych społeczeństw w niemym przerażeniu patrzy na to, co się dzieje. A ostatni z nich, niczym żona Lota skamienieją na widok który będzie niebawem jedynym w krajach ogarniętych religijnymi czystkami, prześladowaniami i eksterminacją byłych właścicieli włości, nad którymi nie zachodziło słońce. Mam nadzieję, że nam jeszcze pozostawiono szansę… Może wieki walk o kraj i wolność utrwaliły w naszym genotypie predyspozycje do samoobrony, nawet wbrew rządzącym lewakom. Choć jak widzę to, co się dzieje…
Gdyby w naszym kraju rządzili nadal zwichrowani z PO to u nas byłoby to samo w najbliższych latach…
Veery quicckly this web page wiull be famous amid all blogging and site-building people, due to
it’s good posts