„Mój przyjaciel Joe Biden to przyzwoity człowiek”. Oświadczenie ambasador Mosbacher ws. zamieszek na Kapitolu
W czwartek (7.01.2021) ambasador USA w Polsce Georgette’a Mosbacher wydała oświadczenie w sprawie środowych zamieszek na Kapitolu. Część uczestników wiecu poparcia dla prezydenta Donalda Trumpa wdarła się do siedziby Kongresu. Jedna z demonstrantek, Ashli Babbitt, została śmiertelnie postrzelona przez nieumundurowanego funkcjonariusza.
ZOBACZ: Katarzyna TS: Czy Ashli Babbitt musiała zginąć?
Ambasador Mosbacher, rzekomo wielka przyjaciółka Donalda Trumpa, szybko odnalazła się w nowej sytuacji. – Mój przyjaciel Joe Biden to przyzwoity człowiek – napisała w oświadczeniu. Zapewniła też, że amerykańska demokracja jest „silna i prężna”, a zatwierdzenie wyboru Bidena przez Kongres to „zatwierdzenie woli narodu amerykańskiego”.
Oto kilka komentarzy pod oświadczeniem Mosbacher oceniających „prężną” demokrację amerykańską.
Nie ma juz demokracji w USA… Pozwoliliście na przejęcie władzy poprzez oszustwa wyborcze… Nie próbując ich wyjaśnić… Jeśli Biden miał więcej głosów wszystko powinno być sprawdzone „bright and clear” … Wiarygodność USA właśnie upadła…
— 🏴ScottishHeartPolishBlood🇵🇱 (@monkbonk) January 7, 2021
Na ogół tak to jest, że najwierniejsi słudzy kacyka po jego sromotnej przegranej nagle stają się demokratami. Koryto i brak odpowiedzialności ponad wszystko. Taka już jest ludzka natura. 😉
— Ten (@Ten42302812) January 7, 2021
Masakra ten wasz Nowy prezydent🤦♂️dużo umarlaków na niego głosowało, ale wasza demokracja ma się dobrze 🤣
— Jerzy🇵🇱Kaszuby (@GeorgeKeciu) January 7, 2021
Czy fałszowanie wyborów to składowa „demokratycznych wartości”?
Tak tylko pytam… z czystej ciekawości.— Polak Mały 🇵🇱 (@PolakMay9) January 7, 2021
Prawdziwe USA to cenzura @potus przez korporacje takie jak FB, Twitter, Google, CNN… Nie uczcie innych demokracji.
— Maciej Dikl 🇵🇱🇬🇧 (@maciej_dikl) January 7, 2021
Źródło cytatów: usembassy.gov.pl
Zobacz też:
„Amen and awoman”. Kuriozalne zakończenie modlitwy w Kongresie USA [WIDEO]
Doświadczona kobieta… Wie, jak się ustawić należy.
Ale nie to jest ważne…
Ciekawi mnie – póki co tylko opcjonalnie rzecz jasna – co innego.
Ciekaw jestem, jak by przebiegała wizyta nowego „prezydenta” USA w… Polsce.
Szlag jasny mnie trafiał, kiedy widziałem te wiwatujące tłumy kiedy przyleciał republikanin – Trump. Tłumy wciąż śniące sen o amerykańskim raju i pomocy dla sojuszników.
Zapomnieli wszyscy, że nie kto inny jak „demokrata” – 32 prezydent USA podarował Stalinowi Polskę podczas spotkań w Teheranie!!!
To było na przełomie listopada i grudnia 1943 roku, co nie przeszkodziło wykorzystywać Polaków jako mięso armatnie na wszystkich frontach II wojny światowej aż do jej zakończenia. Pytanie, czy Polacy wiedząc o tej haniebnej zdradzie zgodziliby się na zdobywanie Monte Cassino i linii Gustawa w takim stylu, czy podobnie jak „bohaterscy poprzednicy czekali i czekali?
Czy na froncie zachodnim żołnierze polscy złożyliby taką daninę krwi?
„Wypadek” z lipca1943 roku, w którym zginął gen. Sikorski jakoś dziwnie mi się zgadza z tego typu rozmyślaniami… Pewnie Sikorski choć niewiele znaczył dla aliantów jednak mógł im namieszać…
No, ciekawe jak by zareagował ten cały „uczciwy” Biden na przypomnienie odrobinki historii?
To się nazywa szachrajska mądrość etapu. Zadrwił z nas Trump przysyłając próchno warstwami kremów i pudru posklejane z gubernatorskimi aspiracjami a „geremkowe” MSZ pozwalało jej na fochy posła Repnina zamiast odesłać ją Trumpowi.
„Ambasador Mosbacher, rzekomo wielka przyjaciółka Donalda Trumpa, szybko odnalazła się w nowej sytuacji.”
Przede wszystkim, okazała się amerykańską patriotką. Co za człowiek popiera ataki na swój własny kraj, plądrowanie budynków rządowych, ataki niczym terrorystyczne? U nas mamy takich błaznów z totalnej opozycji, w USA Trump tak, niestety, kończy.
Patriotka? Dobre! PA TRI OT KA…
W jak najbardziej pejoratywnym tego słowa znaczeniu: kurek – a właściwie kokota – na kościele. Jak wiatr dmuchnie, tak się obróci.
W sumie to cecha wielu „śliskich” i niezatapialnych.
Tylko ja komuś takiemu w życiu nie zaufam!
Byli tacy, co zaufali takim jak ta „ekscelencja”. Zaufali i zostali sprzedani wraz z tym nieszczęsnym narodem, zdradzeni i podarowani śmiertelnym wrogom ot tak, jak rzecz jakaś. Na tacy podani jak przystawka.
Zostaliśmy przeżuci i wyssani z tego, co w każdym narodzie najlepsze!
To widać i czuć na każdym kroku, każdego dnia. W sejmie, senacie, Belwederze, na ulicach i w mediach.
Co? Więcej argumentów potrzeba?
Mam tylko nadzieję, że wszystko, wszystko bez wyjątku wróci do tych kanalii, szubrawców i morderców ze stosownym procentem.
A może… To, co się dzieje w tej „wspaniałej” Ameryce to początek? Ten europejski burdel na kółkach również? Tyle, że tym razem jeśli to fakt, znów oberwiemy. Rykoszetem.
Dziwny jest ten świat – to prawda.
„Jak wiatr dmuchnie, tak się obróci”
Aha. Rozumiem, że obca jest ci idea pracy na rzecz swojego państwa, przede wszystkim, a nie takiego czy innego polityka? Rozumiem, że ty byś się nie oburzał, jakby jacyś twoi zwolennicy zajęli zbrojnie Sejm, zdemolowali go, ukradli laptopy z danymi, zabili policjanta? Jak tak, to żaden z ciebie patriota, tylko kolejny, co to bardziej niż o Ojczyznę dba o swoją niby rację, bo jest „mojsza niż twojsza”.
A tak, jak wieje wiatr, tak się tacy ustawiają. to się nazywa brak zasad.
Nie można jednakowo „dwom panom służyć”, bo zawsze jednego się zdradza na rzecz drugiego.
A fotelowy patriotyzm mam gdzieś! Tych polityków z gębami pełnymi frazesów, prezydentów młócących plewy w oczekiwaniu ziarna, również.
Odwrócę pytanie.
Rozumiem, że byś się nie oburzał(a) gdyby jacyś twoi protegowani ukradli z jakiegoś mieszkania czy biura laptopy z danymi, zabili broniącego swej własności człowieka?
Kiedy kolorowi robili zadymy w Stanach bredząc coś o „Black lives matter”, kiedy rozbijali, grabili i demolowali sklepy, kiedy atakowali innych ludzi, wszystko było OK, prawda? To był „słuszny gniew ludu”. Kiedy zaś zaprotestowali oszukani w wyborach, to już zbrodnia tak?
Hipokryzja!
Kiedy w Polsce nosi się na policyjnych rękach manifestujących lewaków a jednocześnie katuje manifestujących swoje przywiązanie do tradycji, kiedy rzuca się wyssane z brudnych paluchów oskarżenia przed sądami, kiedy publikuje się bezkarnie oszczerstwa i pomówienia jednocześnie zamiatając pod przysłowiowy dywan przestępstwa znajomków po „linii” to zapewne jest ta „twojsza” racja, tak? Taka „cywilizowana, nowoczesna i postępowa racja, tak?
Piszesz „Ojczyzna”… To przecież również ojcowizna, macierz czyli dziedziczony po ojcach bagaż wydarzeń. To również tradycja i jej poszanowanie.
A sejm? Mój Boże… w świetle takich dokonań jak głosowanie z dnia 18 grudnia 2014 w sprawie zmian w Konstytucji umożliwiających przekształcenia własnościowe lasów, czy ustawa z dnia 7 lutego 2014 o słynnym już numerze 1066 czy ustanowieniu rent dla ponad 50 000 (ponad ćwierć miliarda rocznie) Żydów poszkodowanych przez Niemców i Rosjan, jak unicestwienie ustawy o IPN-ie, odrzucenie debaty nad ustawą 447, budzi jednoznacznie podłe skojarzenia. No chyba, że to również „twojszy” sposób pojmowania sprawiedliwości.
„Nie można jednakowo „dwom panom służyć”, bo zawsze jednego się zdradza na rzecz drugiego.”
Ja uważam, że służy się Ojczyźnie. Ty, że służy się jakiemuś swojemu panu. OK.
„Kiedy kolorowi robili zadymy w Stanach bredząc coś o „Black lives matter”, kiedy rozbijali, grabili i demolowali sklepy, kiedy atakowali innych ludzi, wszystko było OK, prawda?”
A ja tak niby kiedyś mówiłam? Nie, tacy sami bandyci, jak ci, co demolowali Kapitol. To ty masz różne standardy, jednych broniąc, a innych nie.
„Kiedy w Polsce nosi się na policyjnych rękach manifestujących lewaków a jednocześnie katuje manifestujących swoje przywiązanie do tradycji,..”
Ale bzdura. Nie jeden lewak dostał gazem, były przypadki złamanej ręki i innych uszkodzeń ciała w trakcie ich ostatnich manifestacji. A w czasie Marszu Niepodległości policja, jak już, pałowała debili demolujących Empik albo rzucających kamieniami czy butelkami w policję. To jest przywiązanie do tradycji? Ciekawe jakiej…
„8 grudnia 2014 w sprawie zmian w Konstytucji umożliwiających przekształcenia własnościowe lasów, czy ustawa z dnia 7 lutego 2014 o słynnym już numerze 1066 czy ustanowieniu rent dla ponad 50 000 (ponad ćwierć miliarda rocznie) Żydów poszkodowanych przez Niemców i Rosjan, jak unicestwienie ustawy o IPN-ie, odrzucenie debaty nad ustawą 447,”
Ale ci ktoś głupot nagadał, chłopie, idzie ręce załamać. Ustawa dotycząca lasów objęła je większą ochroną (jakieś prywatyzacje lasów może znasz ostatnio masowe?), ustawa 1066 to nie jest polska ustawa tylko amerykańska, żadnych 50 tys. emerytur nie ustanowiono o takiej wartości (powtarzasz fake news pewnej izraelskiej gazety podchwycony tu przez niektórych, w rzeczywistości tych emerytur jest kilkaset i tyle było od lat), ustawa o IPN była martwa i nie miała żadnego sensu jeśli chodzi o ściganie przekłamań dot. Holokaustu (nie mogła wywoływać skutków zagranicą, nie działała w odniesieniu do historyków ani artystów), ustawa dot. 447 to był również świstek papieru (szopka), bo wszystko co jest potrzebne by roszczeń nie płacić jest w obecnych przepisach.
Żeby coś zmienić trzeba REWOLUCJI!
Rewolucja na tylko ulicę…. prasa i siły są zawsze po stronie tylko bogatszego.
Mieć ulicę i mamy REWOLUCJĘ. Kwestia tylko by przestać słuchać tych co mieszają tak by dać przetrwać TEMU CO jest.
Dziękuję, parę już rewolucji, gdy motłoch miał ulicę, było w ostatniej historii i szczęśliwie się to nie kończyło.
Zabierzcie w końcu to pudło, które bezczelnie wtrącało się w politykę wewnętrzną Polski, łamiąc protokoły dyplomatyczne. Jej zastępca też nie lepszy- określany mianem zawodowego sodomity przez posła G. Brauna.
Co ona (?) miała na myśli mówiąc „bezprecedensowe akty wandalizmu”? Zniszczenie drzwi, to w ogóle niewarty wzmianki incydent, skoro palenie miast nie wzbudzało do tej pory żadnego oburzenia ze strony tej lewackiej pindy. A zabicie z zimną krwią białej kobiety przez czarnego funkcjonariusza to zbrodnia, a nie wandalizm. To rozpowszechnianie „fake newsów” o tym, jaki to był straszny atak i jak to uratowano amerykańską demokrację przed „białymi naziolami” służy tylko temu by tę zbrodnie zatuszować.
chorągiekwa… zwykła…. chorągiewka
Panem a właściwie panią jest zawsze kraj. Służenie komukolwiek to właśnie ta podwójna służba. Pani Mosbacher swoim życiem udowodniła dobitnie komu a właściwie czemu służy.
Kiedy kolorowi robili demolkę dla tych samych mediów, które dziś plują na Trumpa wszystko było OK. Pani zdanie nie jest tu aż tak ważne, bym się na nie miał powoływać.
Kiedy lewaków nosi się na rękach… Proszę się zapoznać z relacjami z Wrocławia, z relacjami z sal sądowych.
Odnośnie lasów, proszę się zapoznać z art. 38. 1 pkt 4 i 5 . „Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa mogą być zbywane wyłącznie w przypadkach określonych w ustawie”… Tak, w „ustawie” Czyli coś, co próbowano konstytucyjnie „zabezpieczyć” jednocześnie mocą zwykłej ustawy, mogło być sprzedane.
Ustawa 1066 jest amerykańska? No tego się nie spodziewałem!
Druk 1066
Rządowy projekt ustawy o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
Ustawa o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
Uchwalono na pos. nr 60 dnia 07-02-2014
Głosowanie nr 79 na 59. posiedzeniu Sejmu
dnia 24-01-2014 r. o godz. 13:20:58
Pkt 22. porz. dzien. Sprawozdanie Komisji o projektach ustaw: 1) o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, 2) o Korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej, 3) o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz niektórych innych ustaw – trzecie czytanie
Głosowanie nad przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz niektórych innych ustaw, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Obrony Narodowej oraz Komisję Polityki Społecznej i Rodziny, wraz z przyjętą poprawką
Dla ułatwienia, wszyscy od lewa do prawa byli „za”. Trzeźwymi Polakami okazali się jedynie posłowie Wojciech Szarama (PiS) oraz Przemysław Wipler niezrzeszony.
Nowe przepisy wejdą w życie w październiku 2014. dla mieszkańców UE oraz w kwietniu 2015 roku dla obywateli reszty świata. „Polski rząd zamierza oddać sprawiedliwość tym, którzy cierpieli w czasie wojny”… Czyli płacimy i to jak za przysłowiowe zboże.
Dlatego również wszelkie prace nad umocnieniem IPN, czy zobowiązania do działań przeciwko ustawie 447 są bardzo ważne.
„Ustawa Just, zwana w Polsce ustawą 447 od numeru druku w Senacie USA, dotyczy monitorowania przez Departament Stanu USA realizacji postanowień Deklaracji Terezińskiej z 30 czerwca 2009. Ta deklaracja podpisana została przez 46 państw, w tym przez przedstawiciela polskiego rządu śp. Władysława Bartoszewskiego nie wiadomo po co! Nie została przez Polskę ratyfikowana i miała być niewiążąca, ale postanowienie amerykańskiego ustawodawcy nadało jej realnych znamion”. A teraz, zwłaszcza kiedy prezydentem ma zostać Biden, zagrożenie naciskami i „perswazją” ze strony „krynicy demokracji” jest pewne, zwłaszcza w świetle szwajcarskich doświadczeń. Dlatego nazwanie po polsku „szopką”, wysiłków mających na celu utwardzenie stanowiska w tej sprawie jest według mnie nietaktem.
Wlos dzielony na czworo, komentarze, oburzenie – prowadzi donikad. Slowa tej osobki potwierdzaja tylko, ze elity polityczne USA – definicja K. Rekasa w artykule wspominkowym poswiecony Gen. Soulejmaniemu. Musimy jak najszybcie opuscic ten burdel zwany zachodnia demokracja liberalna, w ktorej polityczne k…y streczy finansjera. Opuscmy, bo nie bylismy klientami jako wiekszosc spoleczna.